
Dowcipy o pogodzie
Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku?
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem ...
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku?
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem ...
113
Dowcip #7701. Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. w kategorii: „Śmieszne żarty o pogodzie”.
Porucznik Rżewski rozmawiał na raucie z Nataszą Rostową. W pewnym momencie poprosił o wybaczenie i wyszedł. Po chwili wrócił cały mokry.
- Deszcz? - spytała Natasza.
- Nie, wiatr ...
- Deszcz? - spytała Natasza.
- Nie, wiatr ...
128
Dowcip #9920. Porucznik Rżewski rozmawiał na raucie z Nataszą Rostową. w kategorii: „Żarty o pogodzie”.

Środek lata, południe, skwar. Drogą jedzie wóz, ciągnięty przez konia. Na wozie rolnik, obok biegnie pies gospodarza.
- Co za upal! - wzdycha głośno gospodarz.
- Okropny! - zgadza się pies.
- O rety! - dziwi się gospodarz. - Do dziś nie wiedziałem, że umiesz mówić!
- Ja też nie wiedziałem! - dodaje koń.
- Co za upal! - wzdycha głośno gospodarz.
- Okropny! - zgadza się pies.
- O rety! - dziwi się gospodarz. - Do dziś nie wiedziałem, że umiesz mówić!
- Ja też nie wiedziałem! - dodaje koń.
19
Dowcip #2939. Środek lata, południe, skwar. Drogą jedzie wóz, ciągnięty przez konia. w kategorii: „Śmieszne żarty o pogodzie”.
W gorącym cieniu, na miękkim kamieniu siedziała sobie młoda staruszka. Nic nie mówiąc, rzekła do niskiego pana o wysokim wzroście:
- Och! Jaki dziś upalny mróz.
- Och! Jaki dziś upalny mróz.
413
Dowcip #4471. W gorącym cieniu, na miękkim kamieniu siedziała sobie młoda staruszka. w kategorii: „Śmieszne żarty o pogodzie”.

Pewien facet wybierał się na ryby. Wstał bardzo, bardzo wcześnie. Spakował sobie kanapki, wędki i przynęty. Cały ten szajs zapakował do samochodu i wyjeżdża z garażu. Nagle zerwał się ostry i zimny wiatr, zaczął padać deszcz ze śniegiem, ogólnie pogoda pod psem. Facet zawrócił z powrotem do garażu i przesłuchał prognozę pogody - ”w regionie pogoda fatalna, zimno, wietrznie, opady deszczu ze śniegiem”. W tej sytuacji facet spasował. Wypakował się, rozebrał się i wskoczył do łóżka. Przytulił się do żony i szepcze jej do ucha:
- Straszna pogoda ...
Rozespana kobitka przysuwa się do niego i mruczy:
- A mój mąż idiota jak zwykle na rybach.
- Straszna pogoda ...
Rozespana kobitka przysuwa się do niego i mruczy:
- A mój mąż idiota jak zwykle na rybach.
210
Dowcip #5932. Pewien facet wybierał się na ryby. Wstał bardzo, bardzo wcześnie. w kategorii: „Dowcipy o pogodzie”.
Pewne plemię afrykańskie nawiedziła okrutna susza. Padając z pragnienia udali się do plemiennego szamana z prośbą o pomoc. Szaman ów wyszedł z lepianki i patrząc po tłumie współplemieńców pyta:
- Kto ma wodę?
Nikt się nie zgłasza więc powtarza:
- Kto ma trochę wody?
Nieśmiele zgłasza się jeden z członków plemienia i podając bukłak wody mówi:
- Ja mam jeszcze trochę.
Szaman niewiele myśląc wylał wodę do miseczki, ściągnął koszulę i zaczął ją prać. Mieszkańcy wioski patrzyli ze zgrozą. Wyjął koszulę z wody, wykręcił i wodę wylał w krzaki. Znowu pyta:
- Kto ma jeszcze jakąś wodę?
Kolejny osobnik podając mu bukłak mówi:
- Mnie zostało jeszcze pół.
Szaman wziął wodę, wlał do miski i wypłukał koszulę. Wodę wylał, a koszulę powiesił na sznurku. Kiedy mieszkańcy wioski chcieli się na niego rzucić zaczęły napływać ciężkie chmury i rozpadał się deszcz. Szaman na to:
- Kurczę, zawsze pada gdy zrobię pranie.
- Kto ma wodę?
Nikt się nie zgłasza więc powtarza:
- Kto ma trochę wody?
Nieśmiele zgłasza się jeden z członków plemienia i podając bukłak wody mówi:
- Ja mam jeszcze trochę.
Szaman niewiele myśląc wylał wodę do miseczki, ściągnął koszulę i zaczął ją prać. Mieszkańcy wioski patrzyli ze zgrozą. Wyjął koszulę z wody, wykręcił i wodę wylał w krzaki. Znowu pyta:
- Kto ma jeszcze jakąś wodę?
Kolejny osobnik podając mu bukłak mówi:
- Mnie zostało jeszcze pół.
Szaman wziął wodę, wlał do miski i wypłukał koszulę. Wodę wylał, a koszulę powiesił na sznurku. Kiedy mieszkańcy wioski chcieli się na niego rzucić zaczęły napływać ciężkie chmury i rozpadał się deszcz. Szaman na to:
- Kurczę, zawsze pada gdy zrobię pranie.
219
Dowcip #722. Pewne plemię afrykańskie nawiedziła okrutna susza. w kategorii: „Śmieszne kawały o pogodzie”.

Gdzie się chowa koń sołtysa w Wąchocku, jak pada deszcz?
- Pod dyszel!
- Pod dyszel!
03
Dowcip #25384. Gdzie się chowa koń sołtysa w Wąchocku, jak pada deszcz? w kategorii: „Kawały o pogodzie”.
”Mecz rozgrywano w holenderskich warunkach, przy padającym deszczu”.
Andrzej Zydorowicz, TV.
Andrzej Zydorowicz, TV.
20
Dowcip #21602. ”Mecz rozgrywano w holenderskich warunkach, przy padającym deszczu”. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pogodzie”.

Jaka jest różnica między kelnerem i pogodą?
- Pogoda czasem nie dopisuje ...
- Pogoda czasem nie dopisuje ...
03
Dowcip #16119. Jaka jest różnica między kelnerem i pogodą? w kategorii: „Humor o pogodzie”.
Co jest dobrego w zimnej pogodzie?
- Polacy trzymają ręce w swoich kieszeniach.
- Polacy trzymają ręce w swoich kieszeniach.
24
Dowcip #17921. Co jest dobrego w zimnej pogodzie? w kategorii: „Dowcipy o pogodzie”.
