Dowcipy o podróżach
Rankiem po hucznej zabawie Hrabia na kacu pyta sługę:
- Janie!
- Tak?
- Czy u mnie w samochodzie drzwi otwierają się do góry?
- Nie.
- Cholera znów przywieźli mnie w bagażniku.
- Janie!
- Tak?
- Czy u mnie w samochodzie drzwi otwierają się do góry?
- Nie.
- Cholera znów przywieźli mnie w bagażniku.
39
Dowcip #5279. Rankiem po hucznej zabawie Hrabia na kacu pyta sługę w kategorii: „Śmieszny humor o podróżowaniu”.
Siedzi Jasio w autobusie i trzyma rękę jak najwyżej. Jakiś pasażer pyta go:
- Chłopcze, dlaczego trzymasz tak ręce?
Jasiu na to:
- Bo mi stara taki stanik kazała kupić.
- Chłopcze, dlaczego trzymasz tak ręce?
Jasiu na to:
- Bo mi stara taki stanik kazała kupić.
48
Dowcip #5344. Siedzi Jasio w autobusie i trzyma rękę jak najwyżej. w kategorii: „Śmieszne kawały o podróżach”.
Jasiu jedzie pociągiem. Przychodzi konduktorka i mówi wskazując na czyjś bagaż:
- Jasiu, czy to twój bagaż?
A Jasiu:
- W murowanej piwnicy, tańcowali zbójnicy.
Wnerwiona pani konduktorka znów się pyta:
- Powiedz, czy to twój bagaż, bo go wyrzucę przez okno.
Jasiu jak przedtem, tak teraz:
- W murowanej piwnicy, tańcowali zbójnicy.
Pani konduktorka wyrzuciła bagaż przez okno, a Jasiu:
- Ale z pani wielki zbój, bo ten bagaż nie był mój.
- Jasiu, czy to twój bagaż?
A Jasiu:
- W murowanej piwnicy, tańcowali zbójnicy.
Wnerwiona pani konduktorka znów się pyta:
- Powiedz, czy to twój bagaż, bo go wyrzucę przez okno.
Jasiu jak przedtem, tak teraz:
- W murowanej piwnicy, tańcowali zbójnicy.
Pani konduktorka wyrzuciła bagaż przez okno, a Jasiu:
- Ale z pani wielki zbój, bo ten bagaż nie był mój.
49
Dowcip #5455. Jasiu jedzie pociągiem. w kategorii: „Śmieszne kawały o podróżach”.
Mama z synkiem jadą rowerem do Włoch. Po chwili Jasiu mówi do mamy:
- Mamo zimno mi.
- To schowaj się pod spódniczkę.
Po chwili mówi znowu:
- Mamo zimno mi.
- To schowaj się pod rajstopki.
Za moment mówi znowu:
- Mamo zimno mi.
To schowaj się pod majteczki.
- Mamo, włochy!
- Nie synku, to dopiero Warszawa.
- Mamo zimno mi.
- To schowaj się pod spódniczkę.
Po chwili mówi znowu:
- Mamo zimno mi.
- To schowaj się pod rajstopki.
Za moment mówi znowu:
- Mamo zimno mi.
To schowaj się pod majteczki.
- Mamo, włochy!
- Nie synku, to dopiero Warszawa.
69
Dowcip #5490. Mama z synkiem jadą rowerem do Włoch. w kategorii: „Dowcipy o podróżach”.
Mały Jasio jedzie z mamą w tramwaju. W pewnym momencie nagle krzyczy:
- Patrz mama jaka gruba baba! Ona ma brzuch aż na kolanach!
Zawstydzona mama wzięła Jasia za rękę i wysiadła. Tłumaczy malcowi:
- Jasiu takich rzeczy nie mówi się na głos. O tym możemy sobie porozmawiać w domu!
Jadą z powrotem tramwajem i znowu ta sama baba siedzi. A Jasio krzyczy:
- Mama, o tej grubej babie to my sobie w domu pogadamy nie?!
- Patrz mama jaka gruba baba! Ona ma brzuch aż na kolanach!
Zawstydzona mama wzięła Jasia za rękę i wysiadła. Tłumaczy malcowi:
- Jasiu takich rzeczy nie mówi się na głos. O tym możemy sobie porozmawiać w domu!
Jadą z powrotem tramwajem i znowu ta sama baba siedzi. A Jasio krzyczy:
- Mama, o tej grubej babie to my sobie w domu pogadamy nie?!
210
Dowcip #5711. Mały Jasio jedzie z mamą w tramwaju. w kategorii: „Kawały o podróżowaniu”.
Małżeństwo dostało urlop i dzwoni do biura:
- Słucham?
- Chcielibyśmy zamówić wyjazd na wakacje.
Pani pyta ich jaką państwo kwotą dysponują.
- 500zł- Odpowiadają.
- To życzę udanych wakacji.
- Słucham?
- Chcielibyśmy zamówić wyjazd na wakacje.
Pani pyta ich jaką państwo kwotą dysponują.
- 500zł- Odpowiadają.
- To życzę udanych wakacji.
28
Dowcip #5877. Małżeństwo dostało urlop i dzwoni do biura w kategorii: „Śmieszny humor o podróżowaniu”.
Wraca dresiarz z gór. Drugi dresiarz pyta:
- I co? Jak było w tych górach?
- Super widoki, tylko góry wszystko zasłaniały.
- I co? Jak było w tych górach?
- Super widoki, tylko góry wszystko zasłaniały.
14
Dowcip #6343. Wraca dresiarz z gór. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o podróżach”.
W zatłoczonym wagonie podróżny zwraca się do tęgiego konduktora:
- Jak długo jeszcze będziemy jeździć w tym ścisku?
- Już tylko rok.
- To chyba niemożliwe.
- Możliwe. Za rok przechodzę na emeryturę!
- Jak długo jeszcze będziemy jeździć w tym ścisku?
- Już tylko rok.
- To chyba niemożliwe.
- Możliwe. Za rok przechodzę na emeryturę!
07
Dowcip #6348. W zatłoczonym wagonie podróżny zwraca się do tęgiego konduktora w kategorii: „Humor o podróżowaniu”.
Trzej bracia jadą pociągiem. Nagle jeden woła:
- O rany! Zapomniałem wyłączyć żelazko!
- A ja zakręcić wodę! - przypomina sobie drugi.
- No to mamy problem z głowy - podsumowuje trzeci.
- O rany! Zapomniałem wyłączyć żelazko!
- A ja zakręcić wodę! - przypomina sobie drugi.
- No to mamy problem z głowy - podsumowuje trzeci.
28
Dowcip #7374. Trzej bracia jadą pociągiem. w kategorii: „Śmieszny humor o podróżach”.
Chłopak dzwoni do blondynki:
- Jak tam kochanie przygotowania do podróży?
- Wiesz Misiu, można powiedzieć, że jedną nogą jestem w Polce, a drugą już w Tunezji.
- Eee to Włosi niezły widok mają.
- Jak tam kochanie przygotowania do podróży?
- Wiesz Misiu, można powiedzieć, że jedną nogą jestem w Polce, a drugą już w Tunezji.
- Eee to Włosi niezły widok mają.
713