Dowcipy o pociągu
Regulamin Gnieźnieńskiej Kolejki Dojazdowej (wąskotorówki):
1. Zabrania się zbierania grzybów podczas jazdy pociągu.
2. W czasie jazdy wyskakiwanie z pierwszego i wskakiwanie do ostatniego wagonu jest surowo wzbronione.
3. Wyśmiewanie się z pieszych i rowerzystów nie jest wskazane (w końcu i tak nas wyprzedzą).
4. Zabrania się wznosić okrzyki w rodzaju ”gaz do dechy”, gdyż denerwują maszynistę i mogą spowodować u niego czasową niezdolność do pracy.
5. Reklamacje dotyczące szybkości kolejki nie będą uwzględniane, albowiem jedzie ona wolno ze względu na dobro podróżnych, a nie dlatego, że szybciej nie może.
6. Podczas jazdy nad brzegiem jeziora zabrania się łowienia ryb z okien wagonu - istnieje niebezpieczeństwo wciągnięcia kolejki do wody przez wyrośniętą rybę.
7. Kąpiel w jeziorze podczas jazdy wzbroniona.
8. W razie trudności przy wjeździe na wzniesienia podróżni z ostatniego wagonu zobowiązani są do popychania kolejki.
9. Wnoszenie do wagonów żółwi lub innych równie powolnych zwierząt traktowane będzie jako prowokacja.
1. Zabrania się zbierania grzybów podczas jazdy pociągu.
2. W czasie jazdy wyskakiwanie z pierwszego i wskakiwanie do ostatniego wagonu jest surowo wzbronione.
3. Wyśmiewanie się z pieszych i rowerzystów nie jest wskazane (w końcu i tak nas wyprzedzą).
4. Zabrania się wznosić okrzyki w rodzaju ”gaz do dechy”, gdyż denerwują maszynistę i mogą spowodować u niego czasową niezdolność do pracy.
5. Reklamacje dotyczące szybkości kolejki nie będą uwzględniane, albowiem jedzie ona wolno ze względu na dobro podróżnych, a nie dlatego, że szybciej nie może.
6. Podczas jazdy nad brzegiem jeziora zabrania się łowienia ryb z okien wagonu - istnieje niebezpieczeństwo wciągnięcia kolejki do wody przez wyrośniętą rybę.
7. Kąpiel w jeziorze podczas jazdy wzbroniona.
8. W razie trudności przy wjeździe na wzniesienia podróżni z ostatniego wagonu zobowiązani są do popychania kolejki.
9. Wnoszenie do wagonów żółwi lub innych równie powolnych zwierząt traktowane będzie jako prowokacja.
312
Dowcip #14778. Regulamin Gnieźnieńskiej Kolejki Dojazdowej (wąskotorówki) w kategorii: „Śmieszne kawały o pociągu”.
Idzie żółw po torach i śpiewa:
- Nie boję się pociągów, tutu, tutu... Nie boję się pociągów, tutu, tutu...
Tutu, tutu, tutu, tutu...
- Nie boję się pociągów, tutu, tutu... Nie boję się pociągów, tutu, tutu...
Tutu, tutu, tutu, tutu...
47
Dowcip #14981. Idzie żółw po torach i śpiewa w kategorii: „Humor o pociągu”.
Na stację PKP wpada zdyszany facet i pyta przechodnia:
- Panie jaki to pociąg?
- Żółty.
- Panie, ale dokąd?
- Do połowy.
- Panie jaki to pociąg?
- Żółty.
- Panie, ale dokąd?
- Do połowy.
38
Dowcip #15016. Na stację PKP wpada zdyszany facet i pyta przechodnia w kategorii: „Śmieszny humor o pociągu”.
Idą trzej pijacy po torach. Pierwszy z nich mówi:
- Chłopaki jakieś długie te schody.
Drugi mówi:
- I te poręcze takie niskie.
Trzeci:
- Patrzcie, winda jedzie!
- Chłopaki jakieś długie te schody.
Drugi mówi:
- I te poręcze takie niskie.
Trzeci:
- Patrzcie, winda jedzie!
47
Dowcip #9168. Idą trzej pijacy po torach. w kategorii: „Kawały o pociągu”.
Kowalski jedzie pociągiem. Po godzinie przychodzi konduktor i mówi:
- Proszę bilecik do kontroli.
- A ja nie mam.
- No to proszę dziewięćdziesiąt złotych.
- Panie! Dziewięćdziesiąt złotych?! Za co dziewięćdziesiąt złotych?!
- Za bilet.
- A! Chciałbyś! Od koników nie kupuję!
- Proszę bilecik do kontroli.
- A ja nie mam.
- No to proszę dziewięćdziesiąt złotych.
- Panie! Dziewięćdziesiąt złotych?! Za co dziewięćdziesiąt złotych?!
- Za bilet.
- A! Chciałbyś! Od koników nie kupuję!
49
Dowcip #9642. Kowalski jedzie pociągiem. w kategorii: „Dowcipy o pociągu”.
Konduktor zwraca się do Szkota:
- Pan ma bilet na pociąg osobowy, a to jest pociąg pośpieszny.
- Niestety, ja nie mogę dopłacić różnicy, ale pan może powiedzieć maszyniście, żeby trochę zwolnił.
- Pan ma bilet na pociąg osobowy, a to jest pociąg pośpieszny.
- Niestety, ja nie mogę dopłacić różnicy, ale pan może powiedzieć maszyniście, żeby trochę zwolnił.
411
Dowcip #9857. Konduktor zwraca się do Szkota w kategorii: „Żarty o pociągu”.
Facet mówi do kolegi:
- Wiesz co?
- No nie wiem.
- Ostatnio jechałem pociągiem i nagle do przedziału wpada bandyta i krzyczy: ”Pieniądze, albo śmierć”!
- No i co zrobiłeś? - pyta kolega.
- Oczywiście, że śmierdziałem.
- Wiesz co?
- No nie wiem.
- Ostatnio jechałem pociągiem i nagle do przedziału wpada bandyta i krzyczy: ”Pieniądze, albo śmierć”!
- No i co zrobiłeś? - pyta kolega.
- Oczywiście, że śmierdziałem.
58
Dowcip #9889. Facet mówi do kolegi w kategorii: „Dowcipy o pociągu”.
Jasio pyta się taty:
- Tato, wiesz który pociąg ma największe spóźnienie?
- Który? - pyta zdziwiony ojciec.
- Ten, który w zeszłym roku obiecałeś mi na gwiazdkę.
- Tato, wiesz który pociąg ma największe spóźnienie?
- Który? - pyta zdziwiony ojciec.
- Ten, który w zeszłym roku obiecałeś mi na gwiazdkę.
39
Dowcip #11147. Jasio pyta się taty w kategorii: „Żarty o pociągu”.
Jasio pyta ojca - kolejarza:
- Tato, są domy towarowe, prawda?
- Tak synku.
- A czy są domy osobowe, expresowe i pośpieszne?
- Tato, są domy towarowe, prawda?
- Tak synku.
- A czy są domy osobowe, expresowe i pośpieszne?
611
Dowcip #11326. Jasio pyta ojca - kolejarza w kategorii: „Śmieszne żarty o pociągu”.
Wsiada trędowaty do pociągu i jedzie. Po chwili wsiada kontroler biletów:
- Dzień dobry, bileciki do kontroli.
Trędowaty szuka biletu po kieszeniach, wtem odpada mu ręka. Wyrzuca ją przez okno pociągu. Szuka dalej biletu, odpada mu noga, trędowaty wyrzuca ją przez okno. Szuka nerwowo dalej biletu, a tu odpada mu noga, wyrzuca ja przez okno. A kontroler na to:
- My tu gadu gadu, a Pan mi powoli ucieka.
- Dzień dobry, bileciki do kontroli.
Trędowaty szuka biletu po kieszeniach, wtem odpada mu ręka. Wyrzuca ją przez okno pociągu. Szuka dalej biletu, odpada mu noga, trędowaty wyrzuca ją przez okno. Szuka nerwowo dalej biletu, a tu odpada mu noga, wyrzuca ja przez okno. A kontroler na to:
- My tu gadu gadu, a Pan mi powoli ucieka.
18