Dowcipy o pijakach
Franek zwierza się Józkowi:
- Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie przestanę pić.
- I co?
- Będzie mi jej brakowało.
- Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie przestanę pić.
- I co?
- Będzie mi jej brakowało.
315
Dowcip #11932. Franek zwierza się Józkowi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pijakach”.
Zalany gość podchodzi do lady:
- Małą wódkę proszę!
- Panie, ale to jest McDonald!
- Dobra, to podwójną McWódkę...
- Małą wódkę proszę!
- Panie, ale to jest McDonald!
- Dobra, to podwójną McWódkę...
211
Dowcip #33825. Zalany gość podchodzi do lady w kategorii: „Dowcipy o pijakach”.
- Ludzie!!! Ludzie!!! Ludzie!
Wszyscy w bloku się pobudzili, światła się pozapalały, ludzie powychodzili na balkony, a pijak:
- Ludzie!! Czemu wy jeszcze nie śpicie!?
Wszyscy w bloku się pobudzili, światła się pozapalały, ludzie powychodzili na balkony, a pijak:
- Ludzie!! Czemu wy jeszcze nie śpicie!?
217
Dowcip #28694. - Ludzie!!! Ludzie!!! Ludzie! w kategorii: „Śmieszne kawały o pijakach”.
Przesłuchanie ofiary kradzieży na komisariacie.
- Dlaczego pani nie wezwała policji słysząc, że złodziej na parterze wywraca wszystkie szafki i szuflady, klnie pijąc alkohol z barku - pyta śledczy.
Na to zdziwiona kobieta odpowiada:
- Byłam pewna, że to Stefan szuka czystej koszuli i skarpetek.
- Dlaczego pani nie wezwała policji słysząc, że złodziej na parterze wywraca wszystkie szafki i szuflady, klnie pijąc alkohol z barku - pyta śledczy.
Na to zdziwiona kobieta odpowiada:
- Byłam pewna, że to Stefan szuka czystej koszuli i skarpetek.
16
Dowcip #33805. Przesłuchanie ofiary kradzieży na komisariacie. w kategorii: „Śmieszne kawały o pijakach”.
Bal karnawałowy. Podchodzi pijany mężczyzna do nadętej pani i prosi ją do tańca:
- Z pijanymi nie tańczę - odpowiada ze wzgardą.
Na co pan ze stolika obok:
- Trzeźwy raczej nie poprosi...
- Z pijanymi nie tańczę - odpowiada ze wzgardą.
Na co pan ze stolika obok:
- Trzeźwy raczej nie poprosi...
320
Dowcip #33791. Bal karnawałowy. w kategorii: „Humor o pijakach”.
Wystrojona damulka mówi do górala:
- Jak ja panu zazdroszczę... patrzy pan na szalone gody chmur z górskimi szczytami, na purpurowe wstęgi zachodów słońca, na skrzący, muślinowy welon śniegu tulący do piersi lasy...
- Prawdę godocie, widywałem, oj, widywałem, ale teraz już nie piję
- Jak ja panu zazdroszczę... patrzy pan na szalone gody chmur z górskimi szczytami, na purpurowe wstęgi zachodów słońca, na skrzący, muślinowy welon śniegu tulący do piersi lasy...
- Prawdę godocie, widywałem, oj, widywałem, ale teraz już nie piję
210
Dowcip #33765. Wystrojona damulka mówi do górala w kategorii: „Śmieszne żarty o pijakach”.
Idzie facet ulicą i niesie w dłoniach dwie puste flaszki po wódce. Spotyka go kumpel:
- Cześć! Co u Ciebie?
- Cześć. Żona kazała mi zabierać swoje rzeczy i wynosić się z mieszkania.
- Cześć! Co u Ciebie?
- Cześć. Żona kazała mi zabierać swoje rzeczy i wynosić się z mieszkania.
715
Dowcip #29665. Idzie facet ulicą i niesie w dłoniach dwie puste flaszki po wódce. w kategorii: „Humor o pijakach”.
Policjant zatrzymuje jadący zygzakiem samochód, po czym mówi do kierowcy:
- Musimy zrobić próbę alkoholu!
- Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?
- Musimy zrobić próbę alkoholu!
- Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?
715
Dowcip #12356. Policjant zatrzymuje jadący zygzakiem samochód w kategorii: „Żarty o pijakach”.
Leży pijak na ławce w parku, podchodzi do niego policjantka i mówi:
- Do poloneza proszę obywatelu.
A pijak na to zachrypniętym głosem:
- Z sukami nie tańczę.
- Do poloneza proszę obywatelu.
A pijak na to zachrypniętym głosem:
- Z sukami nie tańczę.
1714
Dowcip #24620. Leży pijak na ławce w parku, podchodzi do niego policjantka i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pijakach”.
W restauracji siedzi podchmielony facet i przygląda się kobiecie siedzącej obok.
Po dłuższej chwili pyta:
- A ile Pani ma lat?
- Tyle na ile wyglądam - odpowiada kobieta.
- Boże! Ludzie tyle nie żyją!
Po dłuższej chwili pyta:
- A ile Pani ma lat?
- Tyle na ile wyglądam - odpowiada kobieta.
- Boże! Ludzie tyle nie żyją!
913