
Dowcipy o pijakach
W Rosji:
Siedzi dwóch meneli na ławce:
- Ty, wiesz, że w kraju jest kryzys?
- Kryzys? A niby jak to nas ma dotyczyć?
- Masz znajomych oligarchów?
- Nie.
- To będziesz miał.
Siedzi dwóch meneli na ławce:
- Ty, wiesz, że w kraju jest kryzys?
- Kryzys? A niby jak to nas ma dotyczyć?
- Masz znajomych oligarchów?
- Nie.
- To będziesz miał.
49
Dowcip #17293. W Rosji w kategorii: „Śmieszne żarty o pijakach”.
Wesele. Nawalona mysz podchodzi do orkiestry, kładzie stówę na stół i mówi:
- Panowie! Grajcie Myszerej..!
- A co to jest?
- Płace i wymagam - grajcie!
- No dobrze, ale jak to idzie?
- Myyszereeeej paanceerniiiii...
- Panowie! Grajcie Myszerej..!
- A co to jest?
- Płace i wymagam - grajcie!
- No dobrze, ale jak to idzie?
- Myyszereeeej paanceerniiiii...
213
Dowcip #18121. Wesele. w kategorii: „Śmieszne kawały o pijakach”.
Na budowie:
- A ty czemu dzisiaj nic nie robisz? - pyta się murarz swego pomocnika.
- Ręce mi drżą po wczorajszym ...
- No to przesiewaj piasek.
- A ty czemu dzisiaj nic nie robisz? - pyta się murarz swego pomocnika.
- Ręce mi drżą po wczorajszym ...
- No to przesiewaj piasek.
45
Dowcip #9577. Na budowie w kategorii: „Dowcipy o pijakach”.
Późna noc. Pijany mąż wraca do domu, cała gęba w szmince i pudrze, na progu żona go pyta:
- Co to ma znaczyć?!
- Kochanie, nie uwierzysz, pobiłem się z klaunem.
- Co to ma znaczyć?!
- Kochanie, nie uwierzysz, pobiłem się z klaunem.
27
Dowcip #11875. Późna noc. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pijakach”.

Zakopane. Do knajpy wchodzi podchmielony Iksiński, z braku miejsc przysiada się do równie podchmielonego gościa. Proponuje wódkę, nieznajomy przyjmuje. Wypijają i zaczynają rozmowę.
- Pan zapewne tutejszy. - pyta pan Iksiński?
- Nie, ja z Kalisza, na wczasach.
- Jaki zbieg okoliczności, bo ja również.
- A z jakiej dzielnicy, jeśli można?
- A z Majkowa.
- A to ci heca, ja również.
- A z jakiej ulicy, bo ja z Żołnierskiej?
- No nie możliwe, ja również.
- A spod jakiego nr?
- Trzynaście.
Nagle pan Iksiński podnosi zmęczoną głowę i mętnym wzrokiem przygląda się nieznajomemu.
- Jacuś?
- Tata?
- Pan zapewne tutejszy. - pyta pan Iksiński?
- Nie, ja z Kalisza, na wczasach.
- Jaki zbieg okoliczności, bo ja również.
- A z jakiej dzielnicy, jeśli można?
- A z Majkowa.
- A to ci heca, ja również.
- A z jakiej ulicy, bo ja z Żołnierskiej?
- No nie możliwe, ja również.
- A spod jakiego nr?
- Trzynaście.
Nagle pan Iksiński podnosi zmęczoną głowę i mętnym wzrokiem przygląda się nieznajomemu.
- Jacuś?
- Tata?
47
Dowcip #14227. Zakopane. w kategorii: „Kawały o pijakach”.
W sklepie:
- Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można.
- Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można.
310
Dowcip #6958. W sklepie w kategorii: „Kawały o pijakach”.

Terroryści, którzy zajęli fabrykę wódek i likierów piąty dzień nie mogą sformułować żądań.
1031
Dowcip #1136. Terroryści w kategorii: „Śmieszne kawały o pijakach”.
Zimny ranek. Stirlitz budzi się z ciężką głową na łóżku w celi więziennej i absolutnie nie może sobie przypomnieć, w jakim kraju aktualnie się znajduje:
- Poczekam, aż ktoś się zjawi - myśli. - Jak będzie w czarnym, to jest esesmanem, a to oznacza, że jestem wśród hitlerowców, jeżeli zaś w zielonym - to jest NKWD - zista, więc jestem nareszcie u swoich.
Drzwi się otwierają i wchodzi facet w szarym mundurku:
- Ale żeście się wczoraj urżnęli, towarzyszu Tichonow! W drobny mak! I nie wstyd wam? A jeszcze aktor!
(Konieczne wytłumaczenie:
szary - kolor radzieckich milicjantów,
Tichonow - nazwisko aktora, który grał Stirlitza,
cela - to niewątpliwie izba wytrzeźwień).
- Poczekam, aż ktoś się zjawi - myśli. - Jak będzie w czarnym, to jest esesmanem, a to oznacza, że jestem wśród hitlerowców, jeżeli zaś w zielonym - to jest NKWD - zista, więc jestem nareszcie u swoich.
Drzwi się otwierają i wchodzi facet w szarym mundurku:
- Ale żeście się wczoraj urżnęli, towarzyszu Tichonow! W drobny mak! I nie wstyd wam? A jeszcze aktor!
(Konieczne wytłumaczenie:
szary - kolor radzieckich milicjantów,
Tichonow - nazwisko aktora, który grał Stirlitza,
cela - to niewątpliwie izba wytrzeźwień).
216
Dowcip #6234. Zimny ranek. w kategorii: „Żarty o pijakach”.

- Szeregowy! Dowiedziałem się wczoraj, że wróciliście do obozu pijani i na dodatek pchając taczkę!
- Tak jest, panie majorze.
- Ja was zdegraduję! Zamknę w areszcie! I długo nie wydam żadnej przepustki!
- Tak jest, panie majorze.
- I nic nie macie na swoje usprawiedliwienie?
- W tej taczce był pan, panie majorze.
- Tak jest, panie majorze.
- Ja was zdegraduję! Zamknę w areszcie! I długo nie wydam żadnej przepustki!
- Tak jest, panie majorze.
- I nic nie macie na swoje usprawiedliwienie?
- W tej taczce był pan, panie majorze.
212
Dowcip #9774. - Szeregowy! w kategorii: „Śmieszne żarty o pijakach”.
Jaś pyta tatę:
- Tato, kto to jest alkoholik?
- Widzisz synu te dwie brzozy? Alkoholik widzi ich cztery .
- Tato ale tam jest tylko jedna brzoza.
- Tato, kto to jest alkoholik?
- Widzisz synu te dwie brzozy? Alkoholik widzi ich cztery .
- Tato ale tam jest tylko jedna brzoza.
28
Dowcip #30325. Jaś pyta tatę w kategorii: „Śmieszne kawały o pijakach”.
