LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o pieniądzach


Kolejka w aptece. Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę. Aptekarz podaje mu lek i mówi:
- 20 złotych proszę.
Drugi podchodzi, daje receptę, tym razem aptekarz mówi:
- 40 złotych.
Trzeci podchodzi, aptekarz daje ten sam lek co pozostałym i mówi:
- 90 złotych.
Czwarty facet w kolejce się lekko podenerwował i mówi:
- Panie magistrze, wszyscy idziemy od tego samego lekarza, wszyscy mamy taki sam lek na recepcie, dlaczego jedni płacą mniej, a inni więcej?
Magister odpowiada:
- No wie pan, mamy taki kod z lekarzem, taką umowę.
Facet się zdenerwował i mówi:
- Panie, niech pan nam powie co to za lek i dlaczego ma inną cenę?
- Na recepcie było napisane: ”cc nwkcmjdmcc pp”.
Klienci zaczęli nerwowo naciskać na aptekarza, bardzo chcieli żeby im przeczytał co to oznacza, co to za lekarstwo.
W końcu aptekarz pod wpływem nacisku zaczął czytać z rumieńcami na twarzy:
- ”Cześć Czesiek. Nie wiem kurna, co mu jest. Daj mu, co chcesz. Pozdrawiam. Przemysław”
38

Dowcip #8248. Kolejka w aptece. Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę. w kategorii: „Humor o pieniądzach”.

Wraca kobieta do domu po urlopie, patrzy, a w domu ani mebelka. Zostały gołe ściany. Wnerwiona leci do męża i od razu krzyczy:
- Łobuzie. Gdzie meble, telewizor, lodówka i cała reszta?
- Sprzedałem.
- A gdzie pieniądze?
- W worach.
- A gdzie wory?
- A tu ... Pod oczami.
28

Dowcip #8331. Wraca kobieta do domu po urlopie, patrzy, a w domu ani mebelka. w kategorii: „Kawały o pieniądzach”.

Pewien bardzo pobożny pan uczęszczał co niedziele do kościoła. Za każdym razem wychodząc z kościoła dawał koczującemu nieopodal żebrakowi dziesięć zł.
Sytuacja powtarzała się od dłuższego czasu. W pierwszą niedzielę października pan wychodzi z kościoła, podchodzi do żebraka i daje mu pięć złotych.
- A dlaczego tylko pięć? Zawsze było dziesięć. - pyta żebrak.
- No wie pan, posłałem syna na studia - odpowiada pan.
- A dlaczego na mój koszt?
312

Dowcip #8705. Pewien bardzo pobożny pan uczęszczał co niedziele do kościoła. w kategorii: „Dowcipy o pieniądzach”.

Facet w restauracji zamówił obiad i jadł. Przy pierwszym daniu okropnie chlipał, a przy drugim strasznie bekał. Gdy przyszło zapłacić rachunek, kelner mówi:
- Jeden złoty za pierwsze danie + pięćdziesiąt groszy za chlipanie, dwa złote za drugie danie + pięćdziesiąt groszy za bekanie. Razem cztery złote.
Facet daje pięć złotych i mówi:
- Reszty nie trzeba. Za złotówkę jeszcze sobie popierdzę.
49

Dowcip #8795. Facet w restauracji zamówił obiad i jadł. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pieniądzach”.

Baca pojechał do Ameryki. Nie miał tam nikogo znajomego, nie mógł znaleźć roboty, więc plątał się po ulicy. W miasteczku, w którym wylądował organizowane były walki bokserskie i od kilku lat królował tam pewien czarnoskóry mistrz wagi ciężkiej, z którym nikt nie mógł wytrzymać dłużej niż jedną rundę. Dobrze zbudowanego bacę wypatrzył pewien promotor walk.
- Jak wytrzymasz jedną rundę z naszym mistrzem dostaniesz tysiąc dolarów. Wytrzymasz? - zaproponował promotor.
- Ano wytrzymom - powiedział baca.
Dzień walki. Pełna hala ludzi, wszyscy wiwatują, baca wychodzi na ring, gong, mistrz okłada bacę niesamowicie, ale baca dotrwał do końca rundy. Niespotykany szał na trybunach. Do bacy podbiega promotor i mówi:
- Baco! Niesamowite. Jak wytrzymasz jeszcze jedną rundę, to dostaniesz pięć tysięcy dolarów. Wytrzymasz?
- Wytrzymom.
I znowu to samo. Gong. Mistrz okłada bacę, baca poobijany, zakrwawiony, ale wytrzymał do końca rundy. Na trybunach niesłychana radość. Wrzaski,wiwaty. Promotor podbiega do bacy i mówi:
- Baco! Niesamowite! Jak wytrzymasz jeszcze jedną rundę, to dostaniesz dziesięć tysięcy dolarów. Wytrzymasz?
- Nie! Już mu chyba dołożę!
28

Dowcip #8830. Baca pojechał do Ameryki. w kategorii: „Śmieszne żarty o pieniądzach”.

- Drogi chłopcze! - mówi Szkot do syna w jego osiemnaste urodziny. - Od dziś będziesz z nami dzielił rodzinne radości i smutki.
- Jestem na to przygotowany, ojcze!
- A więc na początek synu zapłacisz ostatnią ratę za swój wózek dziecięcy!
212

Dowcip #8927. - Drogi chłopcze! - mówi Szkot do syna w jego osiemnaste urodziny. w kategorii: „Śmieszne kawały o pieniądzach”.

Jedzie rajd samochodowy przez Europę. Co sześćset kilometrów rajd zatrzymuje się aby zatankować paliwo. Po ośmiu tysiącach kilometrów tylko jeden samochód nie tankował paliwa. Ten, w którym jechali studenci z Polski. Kierownik rajdu podchodzi i pyta:
- Słuchajcie, przejechaliśmy osiem tysięcy kilometrów, a Wy ani razu nie tankowaliście!
Dlaczego?
- Aaa, bo my kasy nie mamy.
316

Dowcip #9064. Jedzie rajd samochodowy przez Europę. w kategorii: „Żarty o pieniądzach”.

Na przyjęciu rozmawia lekarz z prawnikiem. Co chwila ktoś im przeszkadza, pytając lekarza o darmową poradę w sprawie jakiejś dolegliwości. Po godzinie takiej przerywanej rozmowy zrozpaczony lekarz pyta prawnika:
- Co pan robi, żeby ludzie przestali pana pytać o sprawy zawodowe, kiedy jest pan poza biurem?
- Daję im rady - mówi prawnik - a potem przesyłam im rachunek.
Lekarz trochę się zszokował, ale postanowił spróbować. Następnego dnia, czując się nieco winnym, przygotował rachunki. Kiedy poszedł do swojej skrzynki pocztowej, znalazł rachunek od prawnika.
06

Dowcip #9348. Na przyjęciu rozmawia lekarz z prawnikiem. w kategorii: „Dowcipy o pieniądzach”.

Na autostradzie stoi prostytutka. Nagle podjeżdża do niej auto, z którego wychodzi facet i mówi:
- Co zrobisz za pięćdziesiąt złotych?
- Wszystko.
Facet:
- To ładuj się do samochodu, jedziemy na budowę.
98

Dowcip #9359. Na autostradzie stoi prostytutka. w kategorii: „Śmieszny humor o pieniądzach”.

Kilku złodziejaszków włamuje się w nocy do siedziby rady adwokackiej. W budynku jednak odbywała się akurat narada adwokatów i ci pobili intruzów.
- No, ale nie jest źle. - mówi później jeden ze złodziei. - Mamy dwadzieścia pięć dolarów.
- Idioto! - wrzasnął herszt bandy. - Mówiłem ci, żebyśmy trzymali się z dala od prawników. Przed włamaniem mieliśmy całą stówę.
25

Dowcip #9551. Kilku złodziejaszków włamuje się w nocy do siedziby rady adwokackiej. w kategorii: „Śmieszny humor o pieniądzach”.

Humor o pieniądzachŚmieszne dowcipy o pieniądzachKawały o pieniądzachŚmieszne żarty o pieniądzachŚmieszne kawały o pieniądzachŚmieszny humor o pieniądzachŻarty o pieniądzachDowcipy o pieniądzach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Samochody osobowe

» Wyrazy przeciwstawne

» Słownik pojęć

» Leksykon krzyżówkowicza

» Odmiana przez przypadki przymiotników

» Opiekunka

» Słownik rymów do imion

» Stopniowanie przymiotników online

» Wyrazy bliskoznaczne

» Wyliczanki dla najmłodszych dzieci

» Zagadki edukacyjne do wydruku dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost