Dowcipy o nocy poślubnej
Noc poślubna, młoda para kocha się, niestety pan młody ma jakieś trudności.
On:
- Kochanie, szybciej pomagaj rękoma.
Ona:
- Już nie mogę, strasznie mnie bolą.
On, zdenerwowany:
- To po co z chorymi rękoma za mąż wychodziłaś!
On:
- Kochanie, szybciej pomagaj rękoma.
Ona:
- Już nie mogę, strasznie mnie bolą.
On, zdenerwowany:
- To po co z chorymi rękoma za mąż wychodziłaś!
1613
Dowcip #12158. Noc poślubna, młoda para kocha się w kategorii: „Żarty o nocy poślubnej”.
Świeżo upieczone małżeństwo przyjeżdża do hotelu na noc poślubną: ona trzydzieści lat, on siedemdziesiąt pięć. Obsługa stawia zakłady, kiedy trzeba będzie go reanimować. O dziwo, harce trwają długo i głośno. Nad ranem ona wybiega z pokoju. Wyraźnie wyczerpana szepcze:
- Mówił, że oszczędzał całe życie, a ja głupia, myślałam, że pieniądze!
- Mówił, że oszczędzał całe życie, a ja głupia, myślałam, że pieniądze!
523
Dowcip #12109. Świeżo upieczone małżeństwo przyjeżdża do hotelu na noc poślubną w kategorii: „Śmieszny humor o nocy poślubnej”.
Poranek po nocy poślubnej:
- Wiesz? Zawiodłem się na Tobie. Myślałem, że będę Twoim pierwszym.
- A wiesz, co ja Ci powiem? Po takiej nocy na pewno nie będziesz moim ostatnim!
- Wiesz? Zawiodłem się na Tobie. Myślałem, że będę Twoim pierwszym.
- A wiesz, co ja Ci powiem? Po takiej nocy na pewno nie będziesz moim ostatnim!
227
Dowcip #33094. Poranek po nocy poślubnej w kategorii: „Kawały o nocy poślubnej”.
Kowalski się ożenił. Podczas nocy poślubnej nagle dało się słyszeć z sypialni:
- Maamaaa! Julcia tak szeroko rozkłada nogi, że ja nie mam gdzie się położyć!
- Maamaaa! Julcia tak szeroko rozkłada nogi, że ja nie mam gdzie się położyć!
614
Dowcip #957. Kowalski się ożenił. w kategorii: „Śmieszne kawały o nocy poślubnej”.
Indianin ożenił się z Indianką. Nastała noc poślubna. Kochali się trzy dni, w końcu zlazł z żony i mówi:
- Świetnie, a teraz nie zobaczysz mnie przez dwa dni.
- Och, idziesz odpocząć?
- Nie, skądże. Teraz będę Cię brał od tyłu...
- Świetnie, a teraz nie zobaczysz mnie przez dwa dni.
- Och, idziesz odpocząć?
- Nie, skądże. Teraz będę Cię brał od tyłu...
118
Dowcip #32038. Indianin ożenił się z Indianką. Nastała noc poślubna. w kategorii: „Śmieszne żarty o nocy poślubnej”.
Ekstremalnie piękna babeczka rzuciła studia i postanowiła się stać bogata. Dość szybko znalazła sobie bogatego i napalonego siedemdziesięciopięcioletniego staruszka, planując zerznąć go na śmierć zaraz podczas nocy poślubnej. Uroczystości ślubne i bankiet poszły doskonale, pomimo półwiecznej różnicy wieku. Podczas pierwszej nocy miesiąca miodowego rozebrała się i czekała rozkosznie w łóżku aż małżonek wyjdzie z łazienki. Kiedy się pojawił, nie miał na sobie nic, za wyjątkiem kondoma skrywającego trzydziestocentymetrową erekcję. Niósł ze sobą zatyczki do uszu, a na nosie miał klamrę do bielizny. Przestraszona, że coś jest nie tak, zapytała:
- A po co Ci te gadżety?!
Na to dziadek odpowiedział:
- Są dwie rzeczy, których nie mogę znieść. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!
- A po co Ci te gadżety?!
Na to dziadek odpowiedział:
- Są dwie rzeczy, których nie mogę znieść. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!
313
Dowcip #23898. Ekstremalnie piękna babeczka rzuciła studia i postanowiła się stać w kategorii: „Śmieszne dowcipy o nocy poślubnej”.
Cała rodzina oczekuje przy śniadaniu, aż para nowożeńców dołączy do nich po nocy poślubnej. Jajecznica stygnie, kawa stygnie, a ich ciągle nie ma.
- Ciekawe czemu nie ma ich tak długo? - zastanawia się głośno mama pana młodego.
- Wiesz mamo... - chce odpowiedzieć młodszy brat świeżo upieczonego małżonka.
- Och, cicho bądź! Nie obchodzi mnie, co myśli o tym ośmiolatek! - gani go mama.
Mijają godziny. Mama ugotowała wspaniały obiad, woła całą rodzinkę, ale państwo młodzi nie przychodzą.
- Dlaczego ich jeszcze nie ma? - niecierpliwi się mama.
- Mamo... - próbuje odpowiedzieć brat pana młodego, ale znów smarkacz zostaje uciszony.
Mijają godziny. Mama przygotowała kolację, ale młodzi wciąż nie nadchodzą.
- Mamo, myślę... - zaczyna nieśmiało brat młodego.
- No dobrze, powiedz wreszcie, co myślisz?!
- Nie wiem, dlaczego ich jeszcze nie ma, ale wczoraj w nocy ktoś ukradł mój klej do modeli, który trzymałem w słoiczku po wazelinie.
- Ciekawe czemu nie ma ich tak długo? - zastanawia się głośno mama pana młodego.
- Wiesz mamo... - chce odpowiedzieć młodszy brat świeżo upieczonego małżonka.
- Och, cicho bądź! Nie obchodzi mnie, co myśli o tym ośmiolatek! - gani go mama.
Mijają godziny. Mama ugotowała wspaniały obiad, woła całą rodzinkę, ale państwo młodzi nie przychodzą.
- Dlaczego ich jeszcze nie ma? - niecierpliwi się mama.
- Mamo... - próbuje odpowiedzieć brat pana młodego, ale znów smarkacz zostaje uciszony.
Mijają godziny. Mama przygotowała kolację, ale młodzi wciąż nie nadchodzą.
- Mamo, myślę... - zaczyna nieśmiało brat młodego.
- No dobrze, powiedz wreszcie, co myślisz?!
- Nie wiem, dlaczego ich jeszcze nie ma, ale wczoraj w nocy ktoś ukradł mój klej do modeli, który trzymałem w słoiczku po wazelinie.
414
Dowcip #17480. Cała rodzina oczekuje przy śniadaniu w kategorii: „Śmieszny humor o nocy poślubnej”.
- Zbychu, jak noc poślubna?
- Człowieku ... Jazda na maksa. Raz Alina na dole, za chwilę na górze. Od tyłu, z boku. Nogi na pagonach, ręce na zwisie. Kamasutra się chowa!
- No to kto pierwszy powiedział: ”Starczy, już nie mogę!”?
- Sąsiad zza ściany.
- Człowieku ... Jazda na maksa. Raz Alina na dole, za chwilę na górze. Od tyłu, z boku. Nogi na pagonach, ręce na zwisie. Kamasutra się chowa!
- No to kto pierwszy powiedział: ”Starczy, już nie mogę!”?
- Sąsiad zza ściany.
216
Dowcip #23731. - Zbychu, jak noc poślubna? w kategorii: „Kawały o nocy poślubnej”.
W noc poślubną facet pokazuje swej młodej, niewinnej, blond małżonce przyrodzenie i mówi, że to jedyne na świecie. Ona oczywiście mu wierzy. Wkrótce on wyjeżdża służbowo, a kiedy po kilku tygodniach wraca, żona robi mu wyrzuty:
- Powiedziałeś mi, że masz jedynego na świecie. A Stefan, wiesz, ten nasz agent ubezpieczeniowy, też ma!
- No cóż... Wiesz... Stefan to kumpel z wojska. Miałem dwa, to jednego mu dałem.
- No tak... Ale dlaczego dałeś mu większego?
- Powiedziałeś mi, że masz jedynego na świecie. A Stefan, wiesz, ten nasz agent ubezpieczeniowy, też ma!
- No cóż... Wiesz... Stefan to kumpel z wojska. Miałem dwa, to jednego mu dałem.
- No tak... Ale dlaczego dałeś mu większego?
14
Dowcip #33206. W noc poślubną facet pokazuje swej młodej, niewinnej w kategorii: „Śmieszne kawały o nocy poślubnej”.
Panu młodemu na ślubie wszyscy dają dobre rady. Jeden mówi jak zadowolić pannę młodą w tą pierwszą noc poślubną by do końca życia zapamiętała. Drugi jaką pozycję wybrać by było miło... Nagle wstaje dziadek pana młodego i mówi:
- Synu... W tą pierwszą noc poślubną rozbierz starannie żonę, połóż na łóżku, sam zdejmij spodnie i zadowalaj się ręcznie!
Wszyscy w wielkim szoku:
- Dlaczego? - pytają.
- Żeby ona od razu zapamiętała, że równie dobrze poradzisz sobie bez niej.
- Synu... W tą pierwszą noc poślubną rozbierz starannie żonę, połóż na łóżku, sam zdejmij spodnie i zadowalaj się ręcznie!
Wszyscy w wielkim szoku:
- Dlaczego? - pytają.
- Żeby ona od razu zapamiętała, że równie dobrze poradzisz sobie bez niej.
26