Dowcipy o niedźwiedziu
Na polanie w lesie pasą się krowy. Nagle zza drzewa wychodzi zajączek i mówi:
- Witam szanowne króweczki! Czy jest może między paniami jakiś cwaniaczek?
- Nieee - odpowiedziały zdziwione krowy.
- No to zrzuteczka po pięć złotych!
Na drugi dzień sytuacja się powtarza. Zdenerwowane krowy wysłały delegację do lisa.
- Ty lis, zajączek wyłudza od nas gotówkę, chodź i zagraj dla nas cwaniaczka.
Lis się zgodził. Trzeciego dnia krowy znów pasą się na polanie. Przychodzi zajączek:
- Witam szanowne panie. Czy jest pomiędzy paniami jakiś cwaniaczek?
Lis wstaje i mówi:
- Jestem, a co mały?
W tym momencie zza drzew wychodzi niedźwiedź.
- A nic, krówki jak zwykle po ”piątalu”, a cwaniaczek piętnaście!
- Witam szanowne króweczki! Czy jest może między paniami jakiś cwaniaczek?
- Nieee - odpowiedziały zdziwione krowy.
- No to zrzuteczka po pięć złotych!
Na drugi dzień sytuacja się powtarza. Zdenerwowane krowy wysłały delegację do lisa.
- Ty lis, zajączek wyłudza od nas gotówkę, chodź i zagraj dla nas cwaniaczka.
Lis się zgodził. Trzeciego dnia krowy znów pasą się na polanie. Przychodzi zajączek:
- Witam szanowne panie. Czy jest pomiędzy paniami jakiś cwaniaczek?
Lis wstaje i mówi:
- Jestem, a co mały?
W tym momencie zza drzew wychodzi niedźwiedź.
- A nic, krówki jak zwykle po ”piątalu”, a cwaniaczek piętnaście!
39
Dowcip #27659. Na polanie w lesie pasą się krowy. w kategorii: „Dowcipy o niedźwiedziu”.
Przychodzi króliczek do sklepu:
- Poproszę ser.
Na drugi dzień:
- Poproszę ser.
Na trzeci dzień:
- Poproszę ser.
Niedźwiadek się wkurzył:
- Króliczku po co ci ten ser?
- Chodź to ci pokaże.
Poszli nad bagno, króliczek otwiera, wrzuca, ser utonął.
- Widzisz?
- No. A co to jest?
- Nie wiem, ale bardzo lubi ser.
- Poproszę ser.
Na drugi dzień:
- Poproszę ser.
Na trzeci dzień:
- Poproszę ser.
Niedźwiadek się wkurzył:
- Króliczku po co ci ten ser?
- Chodź to ci pokaże.
Poszli nad bagno, króliczek otwiera, wrzuca, ser utonął.
- Widzisz?
- No. A co to jest?
- Nie wiem, ale bardzo lubi ser.
410
Dowcip #29545. Przychodzi króliczek do sklepu w kategorii: „Dowcipy o niedźwiedziu”.
Idzie króliczek do baru. Zamówił kawkę i ciasteczko. Wchodzi do WC, wychodzi i mówi:
- Kto mi zjadł ciasteczko? Pytam się ostatni raz, kto mi zjadł ciasteczko?
Wychodzi niedźwiedź i mówi:
- Ja a bo co?
- Nic, nic popij sobie kawusią.
- Kto mi zjadł ciasteczko? Pytam się ostatni raz, kto mi zjadł ciasteczko?
Wychodzi niedźwiedź i mówi:
- Ja a bo co?
- Nic, nic popij sobie kawusią.
211
Dowcip #26142. Idzie króliczek do baru. Zamówił kawkę i ciasteczko. w kategorii: „Dowcipy o niedźwiedziu”.
Spotykają się dwaj myśliwi. Jeden z nich jest w bardzo złym stanie. Ten drugi się pyta.
- Co ci się stało?
- A no wiesz, poszedłem wczoraj na polowanie. Patrze mała dziura. Wołam ”uuu”, odpowiada ”uuu”, z nory wybiega lis, ja bach i lis mój. Idę dalej. Większa dziura. Wołam ”uuu”, odpowiada ”uuu”, wybiega niedźwiedź, a ja go bach. I idę dalej. Patrze - ogromna dziura. Wołam ”uuu”, odpowiada uuu i prosto na mnie wyjeżdża pośpieszny.
- Co ci się stało?
- A no wiesz, poszedłem wczoraj na polowanie. Patrze mała dziura. Wołam ”uuu”, odpowiada ”uuu”, z nory wybiega lis, ja bach i lis mój. Idę dalej. Większa dziura. Wołam ”uuu”, odpowiada ”uuu”, wybiega niedźwiedź, a ja go bach. I idę dalej. Patrze - ogromna dziura. Wołam ”uuu”, odpowiada uuu i prosto na mnie wyjeżdża pośpieszny.
18
Dowcip #18840. Spotykają się dwaj myśliwi. Jeden z nich jest w bardzo złym stanie. w kategorii: „Humor o niedźwiedziu”.
Przychodzi króliczek do misia i mówi:
- Misiu, mam do ciebie sprawę.
- No co, mów!
- No bo wiesz ... Mam fortepian i muszę go wnieść na dziesiąte piętro w wieżowcu. Sam sobie chyba nie dam rady.
- Pomogę ci wnieść ten fortepian, jeżeli na każdym piętrze opowiesz mi fajny kawał, taki, żebym się polał ze śmiechu.
Króliczek pomyślał chwilę i zgodził się. Misio wciąga fortepian na pierwsze piętro i mówi:
- No to teraz opowiedz mi ten kawał.
- No dobra ... - i opowiedział misiowi kawał i misio posikał się ze śmiechu.
Tak samo było na każdym piętrze. Na ostatnim misio bardzo zmęczony i zasapany powiedział:
- No to teraz na koniec opowiedz mi najlepszy kawał ze wszystkich.
- Stary, jak ci opowiem, to nie tylko posikasz się ze śmiechu.
- OK, wal.
- To nie ta klatka.
- Misiu, mam do ciebie sprawę.
- No co, mów!
- No bo wiesz ... Mam fortepian i muszę go wnieść na dziesiąte piętro w wieżowcu. Sam sobie chyba nie dam rady.
- Pomogę ci wnieść ten fortepian, jeżeli na każdym piętrze opowiesz mi fajny kawał, taki, żebym się polał ze śmiechu.
Króliczek pomyślał chwilę i zgodził się. Misio wciąga fortepian na pierwsze piętro i mówi:
- No to teraz opowiedz mi ten kawał.
- No dobra ... - i opowiedział misiowi kawał i misio posikał się ze śmiechu.
Tak samo było na każdym piętrze. Na ostatnim misio bardzo zmęczony i zasapany powiedział:
- No to teraz na koniec opowiedz mi najlepszy kawał ze wszystkich.
- Stary, jak ci opowiem, to nie tylko posikasz się ze śmiechu.
- OK, wal.
- To nie ta klatka.
18
Dowcip #21109. Przychodzi króliczek do misia i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o niedźwiedziu”.
Miś i króliczek złapali złotą rybkę,rybka mówi:
- Jak mnie wypuścicie spełnię każemy z was po trzy życzenia.
To ją wypuścili. Pierwsze życzenie misia, misiu mówi:
- Ja bym chciał żeby w tym lesie były same niedźwiedzice, a ja jeden miś.
To się spełniło. Życzenie króliczka, króliczek mówi:
- Ja bym chciał motorek.
To się spełniło. Życzenie misia:
- Ja bym chciał żeby we wszystkich lasach na świecie były same niedźwiedzice, a ja jeden miś.
To się spełniło. Życzenie króliczka, króliczek mówi:
- Ja bym chciał kask.
To się spełniło. Życzenie misia:
- Ja bym chciał żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, a ja miś.
To się spełniło. Życzenie króliczka:
- Ja bym chciał żeby misiu był gejem.
- Jak mnie wypuścicie spełnię każemy z was po trzy życzenia.
To ją wypuścili. Pierwsze życzenie misia, misiu mówi:
- Ja bym chciał żeby w tym lesie były same niedźwiedzice, a ja jeden miś.
To się spełniło. Życzenie króliczka, króliczek mówi:
- Ja bym chciał motorek.
To się spełniło. Życzenie misia:
- Ja bym chciał żeby we wszystkich lasach na świecie były same niedźwiedzice, a ja jeden miś.
To się spełniło. Życzenie króliczka, króliczek mówi:
- Ja bym chciał kask.
To się spełniło. Życzenie misia:
- Ja bym chciał żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, a ja miś.
To się spełniło. Życzenie króliczka:
- Ja bym chciał żeby misiu był gejem.
111
Dowcip #22250. Miś i króliczek złapali złotą rybkę,rybka mówi w kategorii: „Żarty o niedźwiedziu”.
W lesie jest impreza, niedźwiedź rozmawia z zającem i mówi:
- Idę do domu.
- Niedźwiedź weź mnie ze sobą. Proszę.
- Nie bo tam się biją.
- No proszę, będę się trzymał twojej nogi.
- Mówię ci, że się bija.
- No proszę.
- Dobra tylko masz się trzymać mojej nogi.
Idą, idą, aż w końcu doszli do budynku, z którego wychodzi wielbłąd. Nagle zając zaczyna uciekać. Gdy niedźwiedź go dogonił zając powiedział:
- Ja tam nie idę, widziałeś co zrobili z koniem?
- Idę do domu.
- Niedźwiedź weź mnie ze sobą. Proszę.
- Nie bo tam się biją.
- No proszę, będę się trzymał twojej nogi.
- Mówię ci, że się bija.
- No proszę.
- Dobra tylko masz się trzymać mojej nogi.
Idą, idą, aż w końcu doszli do budynku, z którego wychodzi wielbłąd. Nagle zając zaczyna uciekać. Gdy niedźwiedź go dogonił zając powiedział:
- Ja tam nie idę, widziałeś co zrobili z koniem?
36
Dowcip #15122. W lesie jest impreza, niedźwiedź rozmawia z zającem i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o niedźwiedziu”.
Po lesie chodzi króliczek i woła:
- Pomylone misie, pomylone misie!
Koło niego pojawia się niedźwiedź i mówi:
- Co ty króliczku śpiewasz?
Królik odpowiada:
- Pomyliło mi się, pomyliło mi się!
- Pomylone misie, pomylone misie!
Koło niego pojawia się niedźwiedź i mówi:
- Co ty króliczku śpiewasz?
Królik odpowiada:
- Pomyliło mi się, pomyliło mi się!
412
Dowcip #15214. Po lesie chodzi króliczek i woła w kategorii: „Dowcipy o niedźwiedziu”.
Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz ...!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz ...!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
38
Dowcip #15999. Siedzi zajączek i coś pisze. w kategorii: „Śmieszne żarty o niedźwiedziu”.
Niedźwiedź, wilk i lis grają w karty. Nagle niedźwiedź mówi:
- Ktoś tu oszukuje, jeszcze nie wiem kto, ale jak walnę w ten rudy pysk ...
- Ktoś tu oszukuje, jeszcze nie wiem kto, ale jak walnę w ten rudy pysk ...
416