LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o niebie


Przychodzi ksiądz Rydzyk pod bramę Nieba. Spotyka Świętego Piotra i mówi:
- Wchodzę do Nieba.
- Nie, nie może ksiądz. Nie mam księdza w rejestrze.
Za jakiś czas przychodzi ksiądz Jankowski i to samo. Historia się powtarza. Mówi więc Rydzyk do Jankowskiego:
- Chodź stąd, nie będziemy się zadawać z jakimiś Żydami.
523

Dowcip #25391. Przychodzi ksiądz Rydzyk pod bramę Nieba. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o niebie”.

Ksiądz zauważył pijanego Jasia i mówi:
- Oj Jasiu, chyba nie spotkamy się w niebie.
- Naprawdę? - odpowiada Jasiu ze smutną miną. - A co takiego ksiądz narobił?
04

Dowcip #25534. Ksiądz zauważył pijanego Jasia i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o niebie”.

Pijany Jasiu spotyka księdza na ulicy. Ksiądz mówi:
- Chyba nie spotkamy się w niebie.
- A co takiego ksiądz zrobił?
15

Dowcip #25611. Pijany Jasiu spotyka księdza na ulicy. w kategorii: „Żarty o niebie”.

Umiera facet i staje przed obliczem Św. Piotra, który mówi:
- Najpierw pokażę ci jak wygląda niebo.
Wjeżdżają windą do nieba, a tam wszystko pięknie, ludzie spacerują, słonko świeci, spokojnie.
- A teraz pokażę ci jak wygląda piekło - mówi Piotr.
Zjeżdżają windą na dół, a tam dyskoteka, roznegliżowane dziewczyny, no sama radość. Wrócili z powrotem do bramy, facet się zastanowił i mówi:
- To ja wybieram piekło.
Św. Piotr zaproponował więc, żeby jeszcze raz pojechali do piekła, żeby facet się upewnił co do słuszności wyboru. Zjeżdżają więc do piekła, a tu smoła, łańcuchy, ponuro. Oburzony facet woła:
- Jak to, przecież przed chwilą to całkiem inaczej wyglądało?!
- Owszem - mówi Św. Piotr - ale poprzednio oglądałeś Dział Marketingu!
16

Dowcip #15564. Umiera facet i staje przed obliczem Św. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o niebie”.

Pastor upomina pijaczka:
- Obawiam się mój drogi, że nie spotkamy się w niebie.
- A cóż takiego ksiądz nabroił?
310

Dowcip #15751. Pastor upomina pijaczka w kategorii: „Żarty o niebie”.

Do szkoły języków obcych zgłasza się leciwy mężczyzna, prosząc o zapisanie go na łacinę.
- Po co ona panu? - pyta zdziwiony lektor.
- Bo jak pójdę do nieba, to będę mógł dyskutować z aniołami.
- A jak trafi pan do piekła? - dopytuje się lektor.
- Polski już znam!
26

Dowcip #15952. Do szkoły języków obcych zgłasza się leciwy mężczyzna w kategorii: „Humor o niebie”.

Mama tłumaczy Jasiowi:
- Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!
- A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina?
47

Dowcip #17197. Mama tłumaczy Jasiowi w kategorii: „Śmieszny humor o niebie”.

Einstein pojawia się przy bramie do niebios. Św. Piotr stwierdza:
- Hmm.. Wyglądasz jak Einstein, ale czy naprawdę nim jesteś?
Nawet nie wiesz jak różnych metod ludzie próbują, żeby się tu prześlizgnąć.
- Mogę prosić kawałek kredy i tablicę?
Św. Piotr pstryknął palcami, pojawiła się tablica i kreda. Einstein zaczął objaśniać zasady matematyki i fizyki, rysować na tablicy wykresy itp..
- Ok, wierzę Ci, wchodź.
Następny był Picasso. Scena się powtarza, Picasso prosi o to samo co Einstein. Otrzymuje tablicę i kredę - paroma maznięciami kredy tworzy piękny, kubistyczny obraz.
- Na pewno jesteś Picassem, wchodź!
Po jakimś czasie do nieba przychodzi Lepper.
- Picasso i Einstein udowodnili kim są. W jaki sposób Ty możesz udowodnić?
- A kto to Picasso i Einstein?
- Wchodź, Andrzej.
110

Dowcip #17996. Einstein pojawia się przy bramie do niebios. Św. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o niebie”.

Spotyka się trzech mężczyzn w niebie i rozmawiają o swojej śmierci. Jeden pyta drugiego:
- Jak umarłeś?
Drugi mu odpowiada:
- Przyszedłem do domu po pracy i widzę moją żonę nagą w łóżku więc pomyślałem, że ma kochanka. Zacząłem go szukać choć żona mnie błagała, żebym jej zaufał i uwierzył, że naprawdę go nie ma. Nie uwierzyłem. Przywiązałem sobie do nogi lodówkę i spuściłem ją z balkonu, oczywiście spadając razem z nią. A ty jak umarłeś?
- Ja siedziałem sobie na balkonie, czytałem książkę i nagle spadła na mnie lodówka.
Pytają się trzeciego.
- A ty jak umarłeś?
- Ja siedziałem w lodówce.
313

Dowcip #11893. Spotyka się trzech mężczyzn w niebie i rozmawiają o swojej śmierci. w kategorii: „Dowcipy o niebie”.

Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
- Kto z was chciałby np.dzisiaj pójść ze mną do nieba?
Wszystkie dzieci się zgłaszają oprócz Jasia.
- Jasiu dlaczego nie podniosłeś reki?
- Bo obiecałem tacie, że od razu po szkole wrócę do domu.
01

Dowcip #13154. Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci w kategorii: „Śmieszne kawały o niebie”.

Śmieszne żarty o niebieŚmieszne dowcipy o niebieŚmieszny humor o niebieHumor o niebieDowcipy o niebieKawały o niebieŚmieszne kawały o niebieŻarty o niebie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Motocykle ogłoszenia

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik haseł i definicji

» Leksykon krzyżówkowicza

» Odmiana wyrazów online

» Oferty pracy opieka seniora

» Internetowy słownik rymów do czasowników

» Stopniowanie przysłówków online

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost