LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o mamie


Jasiu po powrocie do domu, z przedszkola, mówi do mamy:
- Nasz woźny powiedział, że jesteś niezła dupa i chętnie by cię zarżnął.
- Zerżnął Jasiu, zerżnął.
29

Dowcip #17691. Jasiu po powrocie do domu, z przedszkola, mówi do mamy w kategorii: „Humor o mamie”.

Matka krzyczy na córkę:
- Zabraniam ci wracać tak późno do domu. Masz dopiero 17 lat. Ja w twoim wieku ...
- Wiem, wiem - przerywa córka - Siedziałaś stale w domu... Bo ja miałam pięć miesięcy.
08

Dowcip #17512. Matka krzyczy na córkę w kategorii: „Humor o matce”.

Matka miała trzy córki i ponieważ była wścibska, za każdym razem na ślubie prosiła każdą z nich, żeby napisała do niej o życiu płciowym. Pierwsza z córek napisała list zaraz na drugi dzień po ślubie. W liście było tylko jedno słowo:
”Nescafe”.
Zdziwiona matka w końcu znalazła reklamę w gazecie:
”Nescafe - satysfakcja do ostatniej kropli.”.
I była szczęśliwa, że córka tak wspaniale trafiła. Druga z córek napisała dopiero tydzień po ślubie. W liście było słowo:
”Marlboro”.
Matka nauczona doświadczeniem poszukała reklamy w gazetach. Znalazła zdanie:
”Marlboro - Extra Long, King Size”.
I znowu była szczęśliwa. Trzecia córka napisała dopiero po czterech tygodniach. W liście było napisane:
”British Airways”.
Matka przeglądała gazety nie mogąc się doczekać poznania prawdziwej treści listu, aż w końcu znalazła. W reklamie było napisane:
”British Airways - trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony.
17

Dowcip #27614. Matka miała trzy córki i ponieważ była wścibska w kategorii: „Kawały o matce”.

Cała rodzina oczekuje przy śniadaniu, aż para nowożeńców dołączy do nich po nocy poślubnej. Jajecznica stygnie, kawa stygnie, a ich ciągle nie ma.
- Ciekawe czemu nie ma ich tak długo? - zastanawia się głośno mama pana młodego.
- Wiesz mamo... - chce odpowiedzieć młodszy brat świeżo upieczonego małżonka.
- Och, cicho bądź! Nie obchodzi mnie, co myśli o tym ośmiolatek! - gani go mama.
Mijają godziny. Mama ugotowała wspaniały obiad, woła całą rodzinkę, ale państwo młodzi nie przychodzą.
- Dlaczego ich jeszcze nie ma? - niecierpliwi się mama.
- Mamo... - próbuje odpowiedzieć brat pana młodego, ale znów smarkacz zostaje uciszony.
Mijają godziny. Mama przygotowała kolację, ale młodzi wciąż nie nadchodzą.
- Mamo, myślę... - zaczyna nieśmiało brat młodego.
- No dobrze, powiedz wreszcie, co myślisz?!
- Nie wiem, dlaczego ich jeszcze nie ma, ale wczoraj w nocy ktoś ukradł mój klej do modeli, który trzymałem w słoiczku po wazelinie.
414

Dowcip #17480. Cała rodzina oczekuje przy śniadaniu w kategorii: „Śmieszne kawały o mamie”.

Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest przestraszony. Idzie do pokoju mamy i widzi, że ona stoi nago przed lustrem. Pociera swoje piersi i mruczy:
- Chcę mężczyzny, chcę mężczyzny.
Skonsternowany Jasiu wraca do swojego pokoju. Następnej nocy dzieje się to samo. Trzeciej nocy Jasiu budzi się, idzie do pokoju mamy, patrzy, a tam z jego mamą leży facet. Prędko biegnie do swojego pokoju, zdejmuje piżamkę, pociera swoją klatkę piersiową i mruczy:
- Chcę lowelek, chcę lowelek.
17

Dowcip #27595. Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest przestraszony. w kategorii: „Żarty o mamie”.

Hans zorganizował żydom konkurs w obozie. Postawił wysoki na pięćdziesiąt metrów betonowy słup na środku placu i mówi:
- Ten, któremu uda się wspiąć na słup zostanie uwolniony i otrzyma obywatelstwo niemieckie!
Wielu próbowało ale słup był zbyt wysoki by ktokolwiek mógł dać radę. Wreszcie rozpaczliwą próbę podjęła matka z synkiem na ramionach. Zaczyna się wspinać. Już dwadzieścia metrów ma za sobą. Trzydzieści, czterdzieści. Wreszcie mija kolejne metry i ostatkiem sił wpycha swoje dziecko na szczyt słupa.
- Synku udało się! Jeszcze tylko pomóż mi wejść, a oboje będziemy wolni!
Syn potraktował ją kopniakiem:
- Spadaj żydówko!
1418

Dowcip #27355. Hans zorganizował żydom konkurs w obozie. w kategorii: „Żarty o mamie”.

Był sobie facet, który miał motor. A ponieważ, bardzo lubił swój motor, to smarował go wazeliną, żeby mu nie zardzewiał podczas deszczu. I pewnego razu spotkał dziewczynę marzeń, on ją pokochał, ona jego jak to w bajkach bywa. I pewnego dnia ona zaprosiła go do siebie na obiad. Przed wejściem do jadalni uprzedziła go:
- U nas w domu jest taka tradycja, że kto się pierwszy odezwie po obiedzie zmywa naczynia, ta tradycja obowiązuje również gości. Tak więc pamiętaj.
No wiec zaczęli jeść, zjedli i siedzą i patrzą po sobie. Chłopak sobie myśli: ”Mmm, pycha obiad trzeba by było podziękować, no ale nie będę
przecież zmywał”. Dziewczyna sobie myśli:
- Zabrałabym go już do pokoju, ale nie mogę nic powiedzieć, bo będę musiała zmywać.
Matka myśli:
- Trzeba by już wstać, ale napracowałam się dzisiaj i nie chce mi się zmywać.
Ojciec myśli:
- Nic nie robiłem przez cały dzień to i zmywał nie będę.
Mija pol godziny. Chłopakowi się znudziło, wziął dziewczynę posadził na stole, podniósł jej spódnicę, spuścił spodnie i użył sobie. Siada i myśli.
- Uch, leżało mi to już od dwóch dni, trzeba by jej coś powiedzieć, bo to jakoś głupio, ale przecież zmywać nie będę.
Dziewczyna myśli:
- Było extra, trzeba by mu podziękować, ale to zmywanie ...
Matka myśli:
- Nie miałam tego od sześciu lat, trza by coś staremu powiedzieć, ale nie teraz, bo zmywać nie będę.
Ojciec myśli:
- A to gnój, moją córkę przeleciał, a ja przez to zmywanie nic nie mogę powiedzieć.
Mija następne pół godziny.
Chłopak wziął mamusie na stół i powtórzył numer. Siada i myśli.
- Ale się spodliłem. Tu taka lacha, a ja jej matkę. Musiałbym się wytłumaczyć, ale ...
Dziewczyna myśli:
- Świnia, najpierw ja, potem moja matka. Musiałabym mu coś powiedzieć, ale ...
Matka myśli:
- Ehh! Jak dobrze, jak mu podziękować, jak nic nie można powiedzieć.
Ojciec z piana w ustach myśli:
- Moja córka, moja żona na moim stole, a ja nic nie mogę temu draniowi powiedzieć.
Nagle zerwał się deszcz. Chłopak wstaje od stołu, podchodzi do okna i patrzy jak jego motor moknie.
- He,he, dobrze, że go wysmarowałem wazeliną - myśli. - Jak przestanie padać to muszę go znowu posmarować.
I zaczyna szukać po kieszeniach puszki, i stwierdza, że zapomniał jej z domu.
- No trudno, zmyje te naczynia. - myśli i pyta:
- Czy ktoś ma wazelinę?
Na co ojciec zrywa się i biegnie do kuchni:
- To ja już pozmywam.
216

Dowcip #23700. Był sobie facet, który miał motor. w kategorii: „Śmieszne żarty o matce”.

- Jak ci się wiedzie w małżeństwie? - pyta matka córkę.
- Mamo ja dłużej nie wytrzymam on jest sex maniak. Gdy byłam panienką to miałam cipkę jak dwadzieścia centów. A teraz mam jak półdolarówkę, ja się rozwiodę.
- Słuchaj, - mówi matka - twój chłop jest bardzo bogaty. Masz wielki dom, basen, samochody, luksusy. I ty chcesz to wszystko rzucić z powodu trzydziestu centów?
310

Dowcip #23944. - Jak ci się wiedzie w małżeństwie? - pyta matka córkę. w kategorii: „Śmieszny humor o matce”.

- Córuś, Ty córuś, trza Ci za mąż iść!
- Oj trza, mamuś, trza!
- Tylko pamiętaj córuś, że Twój narzeczony mą być: oszczędny, głupi i nieruszany.
- Dobrze mamuś, będę pamiętać.
Minął jakiś czas i córka przyjeżdża do domu rodziców z narzeczonym z miasta. Zasiedzieli się długo, no i wichura ze śnieżycą na dworze się rozszalała. Matka więc proponuje:
- Nikaj nie pojedziecie, prześpita się tutaj. Pościele wam w izbie dwa łóżka.
Młodzi zgodzili się na to, więc tak też się stało. Rankiem córka wychodzi z pokoju cała uśmiechnięta. Widząc to matka się pyta:
- I jak córuś? Ten Twój kawaler oszczędny jest?
- Oj mamuś, jaki on oszczędny. Tylko co żeśmy weszli do izby to on mówi po co mamy brudzić dwa łóżka, prześpijmy się w jednym.
- Oj oszczędny jest, córuś, oszczędny. A głupi jest?
- Oj mamuś, jaki on głupi! Poduszkę zamiast pod głowę to on mi po zadek wsuwa.
- Oj głupi, córuś, głupi. A nie ruszany jest?
- Oj mamuś, siusiaka to on miał w celafonie jeszcze!
19

Dowcip #27204. - Córuś, Ty córuś, trza Ci za mąż iść! w kategorii: „Humor o mamie”.

- Panie doktorze, czy mogę już rozmawiać z córką na temat seksu?
- A ile córka ma lat?
- Szesnaście.
- To niech pani porozmawia. Może się pani od niej wiele nauczyć!
07

Dowcip #17559. - Panie doktorze, czy mogę już rozmawiać z córką na temat seksu? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mamie”.

Humor o mamieŻarty o mamieŚmieszne dowcipy o matceHumor o matceŻarty o matceKawały o matceŚmieszne dowcipy o mamieŚmieszne kawały o mamieŚmieszny humor o mamieŚmieszne żarty o matceŚmieszne żarty o mamieŚmieszne kawały o matceKawały o mamieDowcipy o mamieDowcipy o matceŚmieszny humor o matce

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Używane auta osobowe

» Wyrazy przeciwstawne

» Słownik definicji

» Definicje do krzyżówek

» Odmiana słów

» Opiekunowie do osoby starszej

» Słownik rymów rzeczowniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników online

» Wyrazy bliskoznaczne

» Wyliczanki rymowanki

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami do druku dla dzieci

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost