Dowcipy o męskim przyrodzeniu
Starsze małżeństwo ogląda program telewizyjnego kaznodziei. W pewnym momencie kaznodzieja zbliża twarz do kamery i mówi:
- Drodzy bracia i siostry. Chciałbym podzielić się z Wami moja energią. Proszę, połóżcie jedną dłoń na telewizorze, zaś drugą na tej części ciała, która Was boli. W ten sposób pomogę Wam i uleczę.
Staruszka, która miała straszne problemy z żołądkiem kładzie jedna rękę na telewizorze, a drugą na brzuchu. Jej mąż podchodzi do telewizora i kładzie jedną dłoń na telewizorze, a drugą na kroczu. Staruszka patrzy na to i mówi:
- Erneście, on mówił o leczeniu, a nie wskrzeszaniu ...
- Drodzy bracia i siostry. Chciałbym podzielić się z Wami moja energią. Proszę, połóżcie jedną dłoń na telewizorze, zaś drugą na tej części ciała, która Was boli. W ten sposób pomogę Wam i uleczę.
Staruszka, która miała straszne problemy z żołądkiem kładzie jedna rękę na telewizorze, a drugą na brzuchu. Jej mąż podchodzi do telewizora i kładzie jedną dłoń na telewizorze, a drugą na kroczu. Staruszka patrzy na to i mówi:
- Erneście, on mówił o leczeniu, a nie wskrzeszaniu ...
713
Dowcip #15688. Starsze małżeństwo ogląda program telewizyjnego kaznodziei. w kategorii: „Dowcipy o męskim członku”.
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, sikam alkoholem.
- Dziwne, mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę. Proszę tu nasikać.
Po chwili lekarz wącha napełnioną szklaneczkę i stwierdziwszy, że pachnie alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne! Prawdziwy alkohol! Spróbujmy jeszcze raz!
Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie Pan co? No to jeszcze jedną rundkę!
- O, nie! Tym razem, to już z gwinta!
- Panie doktorze, sikam alkoholem.
- Dziwne, mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę. Proszę tu nasikać.
Po chwili lekarz wącha napełnioną szklaneczkę i stwierdziwszy, że pachnie alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne! Prawdziwy alkohol! Spróbujmy jeszcze raz!
Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie Pan co? No to jeszcze jedną rundkę!
- O, nie! Tym razem, to już z gwinta!
722
Dowcip #11677. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: „Śmieszne kawały o penisie”.
Cztery mrówki postanowiły wejść do ciała kobiety. Jedna wchodzi przez ucho, druga przez nos, trzecia przez tyłek, a czwarta przez cipkę. Wszystkie spotykają się w brzuchu. Trzy takie zadowolone, a jedna strasznie zmęczona. Jedna mówi:
- Ja to miałam dobrze, wszędzie pełno miodu, nie wiedziałam co wybrać.
Druga mówi:
- Ja to miałam pełno gili, kolorowych i żółtych.
Trzecia mówi:
- Ja to miałam pełno czekolady, nie wiedziałam co mam zabrać.
A czwarta mówi:
- A ja jak wchodziłam to popchnął mnie jakiś facet. Cały czas wchodził i wychodził. Gdy się zapytałam jak ma na imię to mnie jeszcze opluł.
- Ja to miałam dobrze, wszędzie pełno miodu, nie wiedziałam co wybrać.
Druga mówi:
- Ja to miałam pełno gili, kolorowych i żółtych.
Trzecia mówi:
- Ja to miałam pełno czekolady, nie wiedziałam co mam zabrać.
A czwarta mówi:
- A ja jak wchodziłam to popchnął mnie jakiś facet. Cały czas wchodził i wychodził. Gdy się zapytałam jak ma na imię to mnie jeszcze opluł.
916
Dowcip #23501. Cztery mrówki postanowiły wejść do ciała kobiety. w kategorii: „Humor o męskim członku”.
Przychodzi facet do urologa i mówi:
- Panie doktorze gram na skrzypcach ale kiedy zaczynam to mi staje, co robić?
- Hmm, proszę przyjść jutro z instrumentem i zobaczymy. - odpowiada lekarz.
Następnego dnia pacjent wraca ze skrzypcami z nadzieją na diagnozę.
- Proszę zagrać.
Koleś zaczyna sonatę, a po chwili lekarz:
- Wie pan co chyba wiem.
- To świetnie. Słucham ...
- Pan gra jak pizda.
- Panie doktorze gram na skrzypcach ale kiedy zaczynam to mi staje, co robić?
- Hmm, proszę przyjść jutro z instrumentem i zobaczymy. - odpowiada lekarz.
Następnego dnia pacjent wraca ze skrzypcami z nadzieją na diagnozę.
- Proszę zagrać.
Koleś zaczyna sonatę, a po chwili lekarz:
- Wie pan co chyba wiem.
- To świetnie. Słucham ...
- Pan gra jak pizda.
1227
Dowcip #24152. Przychodzi facet do urologa i mówi w kategorii: „Dowcipy o penisie”.
Kłótnia dwóch przedszkolaków:
- A mój tata ma wieżę stereo!
- Moja mama też ma!
- A mój tata ma kabriolet!
- Moja mama też ma!
- A mój tata ma siusiaka!
- A moja mama też ma!
- Jak to, przecież twoja mama nie może mieć siusiaka?
- Ma, w szufladzie!
- A mój tata ma wieżę stereo!
- Moja mama też ma!
- A mój tata ma kabriolet!
- Moja mama też ma!
- A mój tata ma siusiaka!
- A moja mama też ma!
- Jak to, przecież twoja mama nie może mieć siusiaka?
- Ma, w szufladzie!
822
Dowcip #23974. Kłótnia dwóch przedszkolaków w kategorii: „Śmieszne żarty o męskim członku”.
W toalecie ojciec wali sobie konia i przychodzi synek:
- Tatusiu, a co ty robisz?
- Bawię się synku, zobacz jest misiu niema misia.
Na drugi dzień Jaś robił to samo i stoi w kiblu cały z krwi, i przychodzi tatuś.
- Jasiu co ci się stało?
- Bawiłem się z misiem ale misiu mnie opluł i go natychmiast zabiłem!
- Tatusiu, a co ty robisz?
- Bawię się synku, zobacz jest misiu niema misia.
Na drugi dzień Jaś robił to samo i stoi w kiblu cały z krwi, i przychodzi tatuś.
- Jasiu co ci się stało?
- Bawiłem się z misiem ale misiu mnie opluł i go natychmiast zabiłem!
268
Dowcip #23537. W toalecie ojciec wali sobie konia i przychodzi synek w kategorii: „Śmieszne dowcipy o penisie”.
Pewien król postanowił dla rozrywki zorganizować na swoim dworze mały turniej, w którym uczestnicy mieli popisywać się siłą swojej naturalnej broni.
Przed licznie zebraną publiczność wystąpił pierwszy rycerz, opuścił dolną część garderoby, do kopii przywiązał dwukilogramowy ciężarek... Broń się uniosła! Tłum wiwatował, kobiety mdlały, dzieci machały chorągiewkami, orkiestra zagrała stosowną melodię. Po nim wyszedł rycerz drugi, ten przywiązał ciężarek o wadze pięciu kilogramów... Broń się uniosła! Tłum wiwatował, kobiety mdlały, dzieci machały chorągiewkami, orkiestra zagrała stosowną melodię. Po tych dwóch wystąpiło jeszcze kilku rycerzy, z których każdy usiłował dowieść swej nadprzyrodzonej siły. Aż wreszcie wstał król...
- Moja broń i tak jest najpotężniejsza! - obwieścił gromkim głosem.
Po czym opuścił spodnie i przywiązał sobie nie dwudziestokilogramowy ciężarek. Królewska broń się uniosła! Tłum wiwatował, kobiety mdlały, dzieci machały chorągiewkami, orkiestra zagrała... ”Boże, chroń królową”...
Przed licznie zebraną publiczność wystąpił pierwszy rycerz, opuścił dolną część garderoby, do kopii przywiązał dwukilogramowy ciężarek... Broń się uniosła! Tłum wiwatował, kobiety mdlały, dzieci machały chorągiewkami, orkiestra zagrała stosowną melodię. Po nim wyszedł rycerz drugi, ten przywiązał ciężarek o wadze pięciu kilogramów... Broń się uniosła! Tłum wiwatował, kobiety mdlały, dzieci machały chorągiewkami, orkiestra zagrała stosowną melodię. Po tych dwóch wystąpiło jeszcze kilku rycerzy, z których każdy usiłował dowieść swej nadprzyrodzonej siły. Aż wreszcie wstał król...
- Moja broń i tak jest najpotężniejsza! - obwieścił gromkim głosem.
Po czym opuścił spodnie i przywiązał sobie nie dwudziestokilogramowy ciężarek. Królewska broń się uniosła! Tłum wiwatował, kobiety mdlały, dzieci machały chorągiewkami, orkiestra zagrała... ”Boże, chroń królową”...
823
Dowcip #33383. Pewien król postanowił dla rozrywki zorganizować na swoim dworze mały w kategorii: „Śmieszne kawały o męskim członku”.
Przychodzi do lekarza mężczyzna bardzo niskiego wzrostu. Wyciąga ze spodni członek o długości sześćdziesięciu centymetrów, kładzie go na stole:
- Proszę tutaj ciąć. - mówi wskazując miejsce na członku.
Doktor pyta:
- Po co odcinać takie cudo?
Mężczyzna z żalem:
- Nam na dwóch krwi nie starcza! Jak on wstaje, to ja padam.
- Proszę tutaj ciąć. - mówi wskazując miejsce na członku.
Doktor pyta:
- Po co odcinać takie cudo?
Mężczyzna z żalem:
- Nam na dwóch krwi nie starcza! Jak on wstaje, to ja padam.
819
Dowcip #17551. Przychodzi do lekarza mężczyzna bardzo niskiego wzrostu. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o męskim członku”.
Wraca mama z pracy do domu. Otwiera drzwi i widzi jak jej synek trzyma swoje przyrodzenie w szklance z mlekiem. Pyta się go więc, co to ma znaczyć, a on odpowiada:
- Pij mleko, będziesz wielki.
- Pij mleko, będziesz wielki.
1013
Dowcip #26351. Wraca mama z pracy do domu. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o męskim członku”.
Jaka jest różnica miedzy penisem, a żarówką?
- Żadna ... I jedno i drugie można zastąpić świeczką.
- Żadna ... I jedno i drugie można zastąpić świeczką.
1115