Dowcipy o męskim przyrodzeniu
Łowi rybak ryby i wyciąga złota rybkę. Rybka mówi:
- Wypuść mnie, to spełnie twoje życzenie.
Na to rybak:
- Chcę mieć ”interes” do ziemi.
Rybka wskakuje do wody. Po chwili słychać bulgotanie i woda zaczyna się burzyć. Znienacka wyskakuje rekin i odgryza rybakowi nogi.
- Wypuść mnie, to spełnie twoje życzenie.
Na to rybak:
- Chcę mieć ”interes” do ziemi.
Rybka wskakuje do wody. Po chwili słychać bulgotanie i woda zaczyna się burzyć. Znienacka wyskakuje rekin i odgryza rybakowi nogi.
48
Dowcip #8986. Łowi rybak ryby i wyciąga złota rybkę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o męskim członku”.
Trzy dziewczynki chwalą się penisami swoich ojców. Jedna mówi:
- Mój tata ma penisa na piętnaście centymetrów.
Druga mówi:
- To jeszcze nic, mój tata ma penisa dwadzieścia centymetrów.
A trzecia na to:
- Mój tata ma dziesięć centymetrów, ale też boli.
- Mój tata ma penisa na piętnaście centymetrów.
Druga mówi:
- To jeszcze nic, mój tata ma penisa dwadzieścia centymetrów.
A trzecia na to:
- Mój tata ma dziesięć centymetrów, ale też boli.
118
Dowcip #9360. Trzy dziewczynki chwalą się penisami swoich ojców. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o męskim członku”.
Pewien farmer oprowadzał po swoim gospodarstwie potencjalnego nabywcę. Doszli do pasieki.
- Czemu ta pasieka stoi tak blisko drogi? Przecież pszczoły mogą użądlić przechodniów! - narzeka kupiec.
- Te ule stoją tu od dziesięciu lat i nigdy nic takiego się nie zdarzyło! - odpowiada farmer.
Po krótkiej dyskusji postanowili się założyć - zainteresowany rozbierze się do naga i zostanie przywiązany do rosnącego w pobliżu pasieki drzewa na cały dzień. Jeżeli do wieczora użądli go pszczoła, dostanie farmę za darmo, w przeciwnym razie zapłaci podwójną cenę. Wieczorem farmer idzie odwiązać kupca i z daleka widzi, że facet jest blady i słania się na nogach.
- Cholera, przegrałem chyba zakład. - klnie pod nosem farmer, biegnąc do niego.
- Co się stało, gdzie ugryzła? - pyta, rozcinając więzy.
- Nigdzie nie ugryzła, to nie to. - szepcze cicho potencjalny nabywca - ale czy ta cholerna owca nie ma matki?
- Czemu ta pasieka stoi tak blisko drogi? Przecież pszczoły mogą użądlić przechodniów! - narzeka kupiec.
- Te ule stoją tu od dziesięciu lat i nigdy nic takiego się nie zdarzyło! - odpowiada farmer.
Po krótkiej dyskusji postanowili się założyć - zainteresowany rozbierze się do naga i zostanie przywiązany do rosnącego w pobliżu pasieki drzewa na cały dzień. Jeżeli do wieczora użądli go pszczoła, dostanie farmę za darmo, w przeciwnym razie zapłaci podwójną cenę. Wieczorem farmer idzie odwiązać kupca i z daleka widzi, że facet jest blady i słania się na nogach.
- Cholera, przegrałem chyba zakład. - klnie pod nosem farmer, biegnąc do niego.
- Co się stało, gdzie ugryzła? - pyta, rozcinając więzy.
- Nigdzie nie ugryzła, to nie to. - szepcze cicho potencjalny nabywca - ale czy ta cholerna owca nie ma matki?
212
Dowcip #9409. Pewien farmer oprowadzał po swoim gospodarstwie potencjalnego nabywcę. w kategorii: „Dowcipy o penisie”.
Polak, Rusek i Niemiec spotykają diabla. Diabeł mówi:
- Jak rozśmieszycie mojego konia to będziecie mogli przejść.
Rusek próbował go rozśmieszyć i nic. Niemiec próbował go rozśmieszyć i nic. Polak rozśmiesza i koń się śmieje.
- Dobrze. - mówi diabeł: - Możecie przejść.
Idą i po trzech miesiącach znowu spotykają diabla:
- Teraz żeby przejść musicie zasmucić tego konia bo się cały czas śmieje.
Rusek pierwszy i nic. Niemiec drugi i nic. Polak go zasmucił ... Wszyscy się pytają jak Ty to zrobiłeś?
- To proste, najpierw powiedziałem mu, że mam większą pałę niż on, wiec się roześmiał, a później gdy mu ją pokazałem to się zasmucił.
- Jak rozśmieszycie mojego konia to będziecie mogli przejść.
Rusek próbował go rozśmieszyć i nic. Niemiec próbował go rozśmieszyć i nic. Polak rozśmiesza i koń się śmieje.
- Dobrze. - mówi diabeł: - Możecie przejść.
Idą i po trzech miesiącach znowu spotykają diabla:
- Teraz żeby przejść musicie zasmucić tego konia bo się cały czas śmieje.
Rusek pierwszy i nic. Niemiec drugi i nic. Polak go zasmucił ... Wszyscy się pytają jak Ty to zrobiłeś?
- To proste, najpierw powiedziałem mu, że mam większą pałę niż on, wiec się roześmiał, a później gdy mu ją pokazałem to się zasmucił.
111
Dowcip #10201. Polak, Rusek i Niemiec spotykają diabla. w kategorii: „Dowcipy o męskim członku”.
Wchodzi baba do tramwaju i sobie wzdycha:
- Ale wielki tłok!
Na co stojący obok facet odpowiada z dumą:
- To mój!
- Ale wielki tłok!
Na co stojący obok facet odpowiada z dumą:
- To mój!
39
Dowcip #10900. Wchodzi baba do tramwaju i sobie wzdycha w kategorii: „Śmieszny humor o penisie”.
Są trzy wielkości mężczyzn:
- Mały, średni i o Mój Boże.
- Mały, średni i o Mój Boże.
54
Dowcip #10941. Są trzy wielkości mężczyzn w kategorii: „Śmieszne kawały o penisie”.
Halina pyta koleżankę:
- Dlaczego zerwałaś z Adamem?
- Bo miał TDS.
- Co? AIDS?
- Nie, TDS, to znaczy: Tylko Do Siusiania.
- Dlaczego zerwałaś z Adamem?
- Bo miał TDS.
- Co? AIDS?
- Nie, TDS, to znaczy: Tylko Do Siusiania.
25
Dowcip #10957. Halina pyta koleżankę w kategorii: „Żarty o męskim przyrodzeniu”.
Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!
412
Dowcip #11276. Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. w kategorii: „Śmieszne żarty o męskim członku”.
Jasio jedzie do wojska, na co mama:
- Synku, nie zapomnij przysłać zdjęcia.
Jasio wpadł na świetny pomył, żeby zrobić sobie zdjęcie nago pod prysznicem i dolną część wysłać dziewczynie, a górną mamie. Niestety koperty się zamieszały i dolna część trafiła do matki. Po otwarciu koperty matka przerażona krzyczy:
- Jasiu, jak ty wyglądasz?!Nie ogolony, wory pod oczami i na dodatek papieroch w gębie!
- Synku, nie zapomnij przysłać zdjęcia.
Jasio wpadł na świetny pomył, żeby zrobić sobie zdjęcie nago pod prysznicem i dolną część wysłać dziewczynie, a górną mamie. Niestety koperty się zamieszały i dolna część trafiła do matki. Po otwarciu koperty matka przerażona krzyczy:
- Jasiu, jak ty wyglądasz?!Nie ogolony, wory pod oczami i na dodatek papieroch w gębie!
27
Dowcip #11459. Jasio jedzie do wojska, na co mama w kategorii: „Żarty o męskim członku”.
Jaś pyta dziadka:
- Jakim byłeś w młodości, dziadku, kawalerem?
Dziadek mu odpowiada:
- Ciągle mi stał, Jasiu. Do sikania musiałem go odciągać na w lewo, żeby sobie na czapkę nie nasikać.
- A teraz dziadku? - pyta Jaś.
- Teraz nie mam tyle sił w rękach.
- Jakim byłeś w młodości, dziadku, kawalerem?
Dziadek mu odpowiada:
- Ciągle mi stał, Jasiu. Do sikania musiałem go odciągać na w lewo, żeby sobie na czapkę nie nasikać.
- A teraz dziadku? - pyta Jaś.
- Teraz nie mam tyle sił w rękach.
212