
Dowcipy o mężu
Mąż i żona siedzą w kinie. W pewnej chwili żona mówi do męża:
- Kochanie pewnie Antonio i Fabricia pobiorą się .
- Tak kochanie, takie filmy zawsze kończą się tragicznie.
- Kochanie pewnie Antonio i Fabricia pobiorą się .
- Tak kochanie, takie filmy zawsze kończą się tragicznie.
720
Dowcip #12073. Mąż i żona siedzą w kinie. w kategorii: „Dowcipy o mężu”.
Mężczyzna do kobiety:
- Musisz bardzo uważać żeby nie zajść w ciążę.
- Wiesz przecież, że mój mąż miał operację, i jest całkowicie bezpłodny.
- Właśnie dlatego ci to mówię...
- Musisz bardzo uważać żeby nie zajść w ciążę.
- Wiesz przecież, że mój mąż miał operację, i jest całkowicie bezpłodny.
- Właśnie dlatego ci to mówię...
318
Dowcip #33917. Mężczyzna do kobiety w kategorii: „Śmieszny humor o mężu”.

Pewien stary Szkot mówi do swojej małżonki:
- Kochanie, masz takie piękne ręce! Umówmy się, że nie będziemy ich szpecić żadnymi pierścionkami i bransoletkami.
- Kochanie, masz takie piękne ręce! Umówmy się, że nie będziemy ich szpecić żadnymi pierścionkami i bransoletkami.
916
Dowcip #21316. Pewien stary Szkot mówi do swojej małżonki w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu”.
Przeglądając telefon żony przypadkiem znalazłem krótki filmik, na którym widać jak rytmicznie uderza głową w podłogę.
- Co to jest? - spytałem.
- To ja i mój szef. Nagrywał filmik jak bierze mnie od tyłu. - odpowiedziała zawstydzona ze łzami w oczach.
- Dzięki Bogu. Już się bałem, że przeszłaś na Islam.
- Co to jest? - spytałem.
- To ja i mój szef. Nagrywał filmik jak bierze mnie od tyłu. - odpowiedziała zawstydzona ze łzami w oczach.
- Dzięki Bogu. Już się bałem, że przeszłaś na Islam.
924
Dowcip #17023. Przeglądając telefon żony przypadkiem znalazłem krótki filmik w kategorii: „Humor o mężu”.

Żona krzyczy do męża z kuchni:
- Wynieś śmieci!
- Nie słyszę!
- Śmieci wynieś!
- Nie słyszę!!!
- Śmieci!!!
- Zamknij się, głupia babo. Telewizora nie słyszę.
- Wynieś śmieci!
- Nie słyszę!
- Śmieci wynieś!
- Nie słyszę!!!
- Śmieci!!!
- Zamknij się, głupia babo. Telewizora nie słyszę.
916
Dowcip #32066. Żona krzyczy do męża z kuchni w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu”.
Do tramwaju wsiada blondynka i siada na miejscu inwalidy. Po chwili podchodzi kanar i pyta:
- Dlaczego pani siedzi na miejscu inwalidy?
- Bo ja jestem jak inwalida - odpowiada blondynka.
- Jakoś nie widzę - na to kanar - może mi to pani wytłumaczyć?
- Widzi pan, miesiąc temu opuścił mnie mąż, a ja bez niego jak bez ręki!
- Dlaczego pani siedzi na miejscu inwalidy?
- Bo ja jestem jak inwalida - odpowiada blondynka.
- Jakoś nie widzę - na to kanar - może mi to pani wytłumaczyć?
- Widzi pan, miesiąc temu opuścił mnie mąż, a ja bez niego jak bez ręki!
1916
Dowcip #10724. Do tramwaju wsiada blondynka i siada na miejscu inwalidy. w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu”.

Czemu jesteś sam w teatrze?
- Bo moja żona jest w złym humorze.
- A to dlaczego?
- Bo nie chciałem jej wziąć do teatru.
- Bo moja żona jest w złym humorze.
- A to dlaczego?
- Bo nie chciałem jej wziąć do teatru.
1420
Dowcip #17802. Czemu jesteś sam w teatrze? w kategorii: „Humor o mężu”.
- O, kochanie ... - mówi żona do męża. - Daj mi jeszcze jednego buziaczka, a będę twoja na wieki.
- Dzięki, że mnie ostrzegłaś!
- Dzięki, że mnie ostrzegłaś!
719
Dowcip #15654. - O, kochanie ... - mówi żona do męża. w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu”.

Mąż zwraca się do blondynki:
- W tym tygodniu już piąty raz byłaś u lekarza. Czy ciebie nie krępuje to ciągłe rozbieranie się?
- A dlaczego miałoby mnie krępować? Przecież to taki sam mężczyzna, jak wszyscy inni.
- W tym tygodniu już piąty raz byłaś u lekarza. Czy ciebie nie krępuje to ciągłe rozbieranie się?
- A dlaczego miałoby mnie krępować? Przecież to taki sam mężczyzna, jak wszyscy inni.
1015
Dowcip #10650. Mąż zwraca się do blondynki w kategorii: „Śmieszny humor o mężu”.
Sobota. Późna noc. Nawalony mąż wraca do domu. W myśl zasady wejście smoka z hukiem otwiera drzwi i slalomem gigantem wtarabania się do środka. Już w przedpokoju czeka szanowna żonka uzbrojona w wałek, ale mąż nie odzywa się do niej ani słowem, tylko zaczyna biegać po całym mieszkaniu zawzięcie przeszukując wszystkie domowe zakamarki. Żona zaskoczona jakże nietypową reakcją męża pyta w końcu:
- Czego szukasz pijaczyno?
Na to mąż opiera się o ścianę i ze zbolałą miną odpowiada:
- Odrobiny zrozumienia...
- Czego szukasz pijaczyno?
Na to mąż opiera się o ścianę i ze zbolałą miną odpowiada:
- Odrobiny zrozumienia...
27
Dowcip #33432. Sobota. Późna noc. Nawalony mąż wraca do domu. w kategorii: „Żarty o mężu”.
