
Dowcipy o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze od paru dni czuje się jak ćma.
- To dlaczego pani nie poszła do psychologa?
- Bo u pana świeciło się światło.
- Panie doktorze od paru dni czuje się jak ćma.
- To dlaczego pani nie poszła do psychologa?
- Bo u pana świeciło się światło.
621
Dowcip #657. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o lekarzach”.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze strasznie mnie boli łokieć.
Doktor kazał dać do analizy mocz..
Więc facet dał trochę moczu żony, trochę córki, trochę oleju samochodowego, i trochę swojego moczu... Na następny dzień przychodzi do lekarza, a lekarz nie wiele myśląc powiedział:
- Córka w ciąży, żona ma kochanka, olej samochodowy do wymiany, a jak pan będzie konia w wannie trzepał to wiadomo ze pana łokieć boli..
- Panie doktorze strasznie mnie boli łokieć.
Doktor kazał dać do analizy mocz..
Więc facet dał trochę moczu żony, trochę córki, trochę oleju samochodowego, i trochę swojego moczu... Na następny dzień przychodzi do lekarza, a lekarz nie wiele myśląc powiedział:
- Córka w ciąży, żona ma kochanka, olej samochodowy do wymiany, a jak pan będzie konia w wannie trzepał to wiadomo ze pana łokieć boli..
15
Dowcip #677. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Kawały o lekarzach”.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie, mam w dupie żabę. Jak idę spać to ona mnie łechcze i nie mogę zasnąć. Niech pan coś poradzi!
Lekarz założył gumową rękawicę i zagłębił się w ”szczegóły sprawy”, po chwili mówi:
- Proszę pana pan ma w dupie dyktę, gdzie ta żaba?
- No właśnie za tą dyktą!
- Panie, mam w dupie żabę. Jak idę spać to ona mnie łechcze i nie mogę zasnąć. Niech pan coś poradzi!
Lekarz założył gumową rękawicę i zagłębił się w ”szczegóły sprawy”, po chwili mówi:
- Proszę pana pan ma w dupie dyktę, gdzie ta żaba?
- No właśnie za tą dyktą!
1023
Dowcip #725. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.
Przychodzi baba do lekarza ze śledziem w d*.*ie i mówi:
- Panie doktorze, ktoś mnie ciągle śledzi!
- Panie doktorze, ktoś mnie ciągle śledzi!
822
Dowcip #808. Przychodzi baba do lekarza ze śledziem w d*. w kategorii: „Śmieszne kawały o lekarzach”.

Przychodzi baba do lekarza i lekarz mówi:
- Mam dla pani 2 złe wiadomości.
- Jakie?
- Już niedługo pani odejdzie z tego świata.
- O Boże! A ja mam tyle rzeczy do zrobienia przed śmiercią! A ile mam jeszcze czasu?
- Miesiąc i jeden dzień.
- Uff! Zdążę wszystko zrobić i zostanie mi 1 dzień dla siebie.A ta druga zła wiadomość?
- Powinienem to pani powiedzieć miesiąc temu.
- Mam dla pani 2 złe wiadomości.
- Jakie?
- Już niedługo pani odejdzie z tego świata.
- O Boże! A ja mam tyle rzeczy do zrobienia przed śmiercią! A ile mam jeszcze czasu?
- Miesiąc i jeden dzień.
- Uff! Zdążę wszystko zrobić i zostanie mi 1 dzień dla siebie.A ta druga zła wiadomość?
- Powinienem to pani powiedzieć miesiąc temu.
824
Dowcip #914. Przychodzi baba do lekarza i lekarz mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o lekarzach”.
Przyszła baba do lekarza:
- Panie doktorze, ja chciałabym mieć wielkie cycki.
- Proszę je 3 razy dziennie wycierać papierem toaletowym.
- I to ma pomóc?
- Naukowo nie jest to jeszcze stwierdzone, ale ja znam od lat pani ciało. Ja zapewniam na dupie wspaniale pani pomogło.
- Panie doktorze, ja chciałabym mieć wielkie cycki.
- Proszę je 3 razy dziennie wycierać papierem toaletowym.
- I to ma pomóc?
- Naukowo nie jest to jeszcze stwierdzone, ale ja znam od lat pani ciało. Ja zapewniam na dupie wspaniale pani pomogło.
619
Dowcip #916. Przyszła baba do lekarza w kategorii: „Humor o lekarzach”.

Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- No bo prasowałam, a z przed pokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam Żelazko do ucha.
- A dla czego ma pani spalone drugie?
- A bo chciałam zadzwonić po pogotowie.
- Co pani dolega?
- No bo prasowałam, a z przed pokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam Żelazko do ucha.
- A dla czego ma pani spalone drugie?
- A bo chciałam zadzwonić po pogotowie.
521
Dowcip #923. Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. w kategorii: „Śmieszne kawały o lekarzach”.
Przychodzi zgarbiona baba do lekarza, a lekarz się jej pyta:
- Co pani się tak skrada?
- Co pani się tak skrada?
623
Dowcip #1033. Przychodzi zgarbiona baba do lekarza, a lekarz się jej pyta w kategorii: „Humor o lekarzach”.

Idzie baba do lekarza z wielorybem na plecach, a lekarz:
- Co pani dolega?
- Mam problemy z waleniem.
- Co pani dolega?
- Mam problemy z waleniem.
1238
Dowcip #1035. Idzie baba do lekarza z wielorybem na plecach, a lekarz w kategorii: „Kawały o lekarzach”.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam duży problem!
- Proszę mówić i się nie krępować! - odpowiada lekarz.
- No dobrze, bo jak zdejmuję biustonosz to mi piersi do góry idą a jak zakładam to na dół!
Lekarz kazał pokazać. Po kilkunastu razach kobieta w końcu pyta:
- Panie doktorze i co? Co mi jest?
- Powiem pani szczerze, nie mam bladego pojęcia, ale to jest cholernie zaraźliwe!
- Panie doktorze mam duży problem!
- Proszę mówić i się nie krępować! - odpowiada lekarz.
- No dobrze, bo jak zdejmuję biustonosz to mi piersi do góry idą a jak zakładam to na dół!
Lekarz kazał pokazać. Po kilkunastu razach kobieta w końcu pyta:
- Panie doktorze i co? Co mi jest?
- Powiem pani szczerze, nie mam bladego pojęcia, ale to jest cholernie zaraźliwe!
418
Dowcip #1036. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: „Kawały o lekarzach”.
