Dowcipy o koniu
Dwie blondynki dostały konie:
- Ty, jak je odróżnimy?
- Ja obetnę swojemu ogon.
Rano oba konie nie mają ogona.
- A co teraz?
- Obetnę swojemu grzywę.
Rano oba konie nie mają grzywy.
- A co teraz?
- Ja biorę czarnego, Ty białego.
- Ty, jak je odróżnimy?
- Ja obetnę swojemu ogon.
Rano oba konie nie mają ogona.
- A co teraz?
- Obetnę swojemu grzywę.
Rano oba konie nie mają grzywy.
- A co teraz?
- Ja biorę czarnego, Ty białego.
212
Dowcip #26241. Dwie blondynki dostały konie w kategorii: „Humor o koniu”.
Pasie się cielątko z krówką na łące, cielątko się tak rozejrzało po niebie i zawołało:
- Mamo, mamo, koń lata na niebie!
Krowa spojrzała się z pobłażaniem i dalej żuje trawę. Po chwili cielątko ponownie woła:
- Mamo, mamo! Drugi koń przeleciał!
Krowa spojrzała zniecierpliwiona i rzekła:
- Daj spokój! Pewnie mają tu gniazdo ...
- Mamo, mamo, koń lata na niebie!
Krowa spojrzała się z pobłażaniem i dalej żuje trawę. Po chwili cielątko ponownie woła:
- Mamo, mamo! Drugi koń przeleciał!
Krowa spojrzała zniecierpliwiona i rzekła:
- Daj spokój! Pewnie mają tu gniazdo ...
114
Dowcip #22596. Pasie się cielątko z krówką na łące w kategorii: „Śmieszne dowcipy o koniu”.
Turysta zatrzymuje Bacę jadącego furmanką:
- Baco jedziecie do Krakowa?
- Nie. Do Zakopanego!
- To chyba nie w tę stronę.
- A co ja się będę z końmi kłócić!
- Baco jedziecie do Krakowa?
- Nie. Do Zakopanego!
- To chyba nie w tę stronę.
- A co ja się będę z końmi kłócić!
03
Dowcip #18700. Turysta zatrzymuje Bacę jadącego furmanką w kategorii: „Śmieszny humor o koniu”.
Wchodzi zajączek do knajpy i mówi:
- Jeśli ten, który mi ukradł konia, nie odda go, to zrobię to, co mój dziadek zrobił w tej sytuacji.
Po chwili koń zjawia się znów pod knajpą. Zając już chce wyjść, kiedy wszyscy pytają zajączka, co zrobiłby jego dziad.
- Jak to co? Poszedłby do domu na piechotę!
- Jeśli ten, który mi ukradł konia, nie odda go, to zrobię to, co mój dziadek zrobił w tej sytuacji.
Po chwili koń zjawia się znów pod knajpą. Zając już chce wyjść, kiedy wszyscy pytają zajączka, co zrobiłby jego dziad.
- Jak to co? Poszedłby do domu na piechotę!
04
Dowcip #18152. Wchodzi zajączek do knajpy i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o koniu”.
Idzie koń drogą. W pewnej chwili dostrzega krowę siedzącą na drzewie. Zdziwiony pyta:
- Co tam robisz? -
Jem sobie śliwki.
- Na dębie!?
- Śliwki mam w torebce.
- Co tam robisz? -
Jem sobie śliwki.
- Na dębie!?
- Śliwki mam w torebce.
18
Dowcip #18162. Idzie koń drogą. W pewnej chwili dostrzega krowę siedzącą na drzewie. w kategorii: „Kawały o koniu”.
Jedzie chłop na koniu, a z tyłu ma przyczepioną beczkę. Zatrzymuje go policja i pada pytanie:
- Dzień Dobry obywatelu! Co mamy w tej beczce? Spirytus?
- Nie panie władzo, to jest Sok z banana.
- Tak? To daj pan spróbować troszkę!
- Proszę bardzo ...
Chłop nalał policjantom po szklance, oni wypili i zachwycają się:
- Mniam! To jest pyszne! Sprzeda nam pan może tą beczkę tego soku z banana?
- Ok, za sto złotych jest wasza całą beczka.
Chłop dobił interesu i pyta:
- Jestem wolny? Mogę jechać?
- Ależ proszę,
Na to chłop, poganiając konia:
- Wio Banan, wio!!!
- Dzień Dobry obywatelu! Co mamy w tej beczce? Spirytus?
- Nie panie władzo, to jest Sok z banana.
- Tak? To daj pan spróbować troszkę!
- Proszę bardzo ...
Chłop nalał policjantom po szklance, oni wypili i zachwycają się:
- Mniam! To jest pyszne! Sprzeda nam pan może tą beczkę tego soku z banana?
- Ok, za sto złotych jest wasza całą beczka.
Chłop dobił interesu i pyta:
- Jestem wolny? Mogę jechać?
- Ależ proszę,
Na to chłop, poganiając konia:
- Wio Banan, wio!!!
512
Dowcip #28650. Jedzie chłop na koniu, a z tyłu ma przyczepioną beczkę. w kategorii: „Humor o koniu”.
W wigilię chłop jedzie furmanką, a obok biegnie pies. Ponieważ koń biegnie leniwie, chłop bije go batem.
- Jeszcze raz mnie uderzysz, to będziesz szedł piechotą! - mówi koń.
- Pierwszy raz słyszę, żeby koń mówił! - dziwi się chłop.
- Ja też! - mówi pies.
- Jeszcze raz mnie uderzysz, to będziesz szedł piechotą! - mówi koń.
- Pierwszy raz słyszę, żeby koń mówił! - dziwi się chłop.
- Ja też! - mówi pies.
310
Dowcip #28141. W wigilię chłop jedzie furmanką, a obok biegnie pies. w kategorii: „Śmieszne żarty o koniu”.
Dwóch polaków pojechało do pracy do Holandii. Szef karze im pomalować płot i daje im dwie puszki farby, oni na to:
- Panie dwie puszki to za mało, braknie.
- Starczy wam. - odpowiada szef.
Faceci malują malują i jeden mówi do drugiego, że trzeba byłoby coś wypić więc leć sprzedać jedną puszkę. Sprzedali puszkę kupili dwa wina wypili i brakło im farby. Co teraz? Zobaczyli konia przy stodole posmarowali mu farba pysk i wołają gospodarza:
- Panie farby brakło.
- Jak mogło zabraknąć?
- No przyszedł koń i zjadł jedną puszkę
Wkurzony facet leci po pistolet i jeb, zabił konia.
- Panie coś pan zrobił? Z powodu jednej puszki farby konia zabijać?
- Ostatnio mi Polacy dach kładli i połowę drzewa na dach zeżarł!
- Panie dwie puszki to za mało, braknie.
- Starczy wam. - odpowiada szef.
Faceci malują malują i jeden mówi do drugiego, że trzeba byłoby coś wypić więc leć sprzedać jedną puszkę. Sprzedali puszkę kupili dwa wina wypili i brakło im farby. Co teraz? Zobaczyli konia przy stodole posmarowali mu farba pysk i wołają gospodarza:
- Panie farby brakło.
- Jak mogło zabraknąć?
- No przyszedł koń i zjadł jedną puszkę
Wkurzony facet leci po pistolet i jeb, zabił konia.
- Panie coś pan zrobił? Z powodu jednej puszki farby konia zabijać?
- Ostatnio mi Polacy dach kładli i połowę drzewa na dach zeżarł!
213
Dowcip #27124. Dwóch polaków pojechało do pracy do Holandii. w kategorii: „Żarty o koniu”.
Miasto konia - Konin.
Występ konia - końcert.
Odzież konia - końfekcja.
Przysmak konia - końfitury.
Wujek konia - końwuj.
Pokarm konia - koniczyna.
Instrument konia - końtrabas.
Koński turniej - końkurs.
Koń z biletami - końduktor.
Wieś konia - Końskie.
Występ konia - końcert.
Odzież konia - końfekcja.
Przysmak konia - końfitury.
Wujek konia - końwuj.
Pokarm konia - koniczyna.
Instrument konia - końtrabas.
Koński turniej - końkurs.
Koń z biletami - końduktor.
Wieś konia - Końskie.
75
Dowcip #25680. Miasto konia - Konin. w kategorii: „Dowcipy o koniu”.
Dlaczego kobieta ma o jeden zwój mózgowy więcej od konia?
- Żeby podczas mycia podłogi nie piła wody z wiadra.
- Żeby podczas mycia podłogi nie piła wody z wiadra.
1963