
Dowcipy o koniu
Pytają starego Konia:
- Czy nie wziąłbyś udziału w Wielkiej Pardubickiej?
- Nie widzę przeszkód!
- Czy nie wziąłbyś udziału w Wielkiej Pardubickiej?
- Nie widzę przeszkód!
34
Dowcip #14937. Pytają starego Konia w kategorii: „Kawały o koniu”.
Idą sobie trzy konie po moście, nagle jeden z nich mówi:
- Chodźcie skoczymy i się zabijemy.
A wszystkie konie:
- No dobra! Czemu nie?
Pierwszy koń skoczył i się zabił, drugi koń skoczył i się zabił, trzeci koń skoczył i się nie zabił. Więc wrócił z powrotem, skoczył i się zabił.
- Chodźcie skoczymy i się zabijemy.
A wszystkie konie:
- No dobra! Czemu nie?
Pierwszy koń skoczył i się zabił, drugi koń skoczył i się zabił, trzeci koń skoczył i się nie zabił. Więc wrócił z powrotem, skoczył i się zabił.
212
Dowcip #8543. Idą sobie trzy konie po moście, nagle jeden z nich mówi w kategorii: „Kawały o koniu”.

Wpada koń do baru, siada na jednym z wysokich stołków i mówi:
- Barman! Małe jasne proszę!
Barman podał mu piwo, koń wypił, zapłacił i poszedł.
Podchmielony facet ze stołka obok zbliża głowę do barmana i mówi półszeptem:
- Dziwne, nie?
A barman:
- Dziwne ... Zawsze pil duże jasne.
- Barman! Małe jasne proszę!
Barman podał mu piwo, koń wypił, zapłacił i poszedł.
Podchmielony facet ze stołka obok zbliża głowę do barmana i mówi półszeptem:
- Dziwne, nie?
A barman:
- Dziwne ... Zawsze pil duże jasne.
29
Dowcip #8980. Wpada koń do baru, siada na jednym z wysokich stołków i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o koniu”.
Rozmawiają dwa ślepe konie:
- Będziesz startować jutro w Wielkiej Pardubickiej?
- Nie widzę żadnych przeszkód.
- Będziesz startować jutro w Wielkiej Pardubickiej?
- Nie widzę żadnych przeszkód.
426
Dowcip #9001. Rozmawiają dwa ślepe konie w kategorii: „Dowcipy o koniu”.

Wchodzi do baru kowboj, metr dwadzieścia wzrostu i mówi wkurzony:
- Który mi, cholera, pomalował konia na zielono?
Zapada cisza i wstaje gościu, wzrostu dwa metry, rozwalony w barach i mówi:
- Ja a co?
- Eeee no bo już wyschnął i można go drugi raz pociągnąć.
- Który mi, cholera, pomalował konia na zielono?
Zapada cisza i wstaje gościu, wzrostu dwa metry, rozwalony w barach i mówi:
- Ja a co?
- Eeee no bo już wyschnął i można go drugi raz pociągnąć.
417
Dowcip #9387. Wchodzi do baru kowboj, metr dwadzieścia wzrostu i mówi wkurzony w kategorii: „Śmieszny humor o koniu”.
Przychodzi koń do knajpy i mówi:
- Jedno piwko proszę.
Barman jest lekko zdziwiony:
- Tylko jedno piwo? Przedwczoraj tak pochlałeś, że zwaliłeś się pod bufet, wczoraj to cię musieli za lejce wyprowadzić, a dzisiaj tak skromnie?
- Dzisiaj jestem wozem. - odpowiada skromnie koń.
- Jedno piwko proszę.
Barman jest lekko zdziwiony:
- Tylko jedno piwo? Przedwczoraj tak pochlałeś, że zwaliłeś się pod bufet, wczoraj to cię musieli za lejce wyprowadzić, a dzisiaj tak skromnie?
- Dzisiaj jestem wozem. - odpowiada skromnie koń.
37
Dowcip #10047. Przychodzi koń do knajpy i mówi w kategorii: „Kawały o koniu”.

Na lekcji języka polskiego:
- Jasiu, powiedz nam zdanie w trybie oznajmującym.
- Jedzie koń.
- Dobrze, a teraz w trybie rozkazującym.
- Wio!
- Jasiu, powiedz nam zdanie w trybie oznajmującym.
- Jedzie koń.
- Dobrze, a teraz w trybie rozkazującym.
- Wio!
47
Dowcip #11397. Na lekcji języka polskiego w kategorii: „Śmieszne kawały o koniu”.
Rozmawiają dwa ślepe konie:
- Ej ty, startujesz w dzisiejszych zawodach?
- Nie widzę przeszkód.
- Ej ty, startujesz w dzisiejszych zawodach?
- Nie widzę przeszkód.
519
Dowcip #4787. Rozmawiają dwa ślepe konie w kategorii: „Żarty o koniu”.

Husarz to osoba jeżdżąca na koniu z wielkimi skrzydłami. Wydawał takie dźwięki, że konie uciekały.
35
Dowcip #5289. Husarz to osoba jeżdżąca na koniu z wielkimi skrzydłami. w kategorii: „Kawały o koniu”.
Zmęczony Jasiek wieczorem mówi do Antka:
- Codziennie, gdy pracuję w twoim gospodarstwie, mam wyrzuty sumienia.
- Dlaczego?
- Dręczę się tym, że pozbawiam pracy cztery konie.
- Codziennie, gdy pracuję w twoim gospodarstwie, mam wyrzuty sumienia.
- Dlaczego?
- Dręczę się tym, że pozbawiam pracy cztery konie.
27
Dowcip #5664. Zmęczony Jasiek wieczorem mówi do Antka w kategorii: „Żarty o koniu”.
