Dowcipy o kolegach
Siedzi Jasiu na lekcji i kolega do niego:
- Nie wiem jak ci to powiedzieć, ale mam ADHD.
- A ja mam F16.
- Nie wiem jak ci to powiedzieć, ale mam ADHD.
- A ja mam F16.
129
Dowcip #25822. Siedzi Jasiu na lekcji i kolega do niego w kategorii: „Żarty o kolegach”.
Spotyka się dwóch kolegów:
- Skąd wracasz taki wesoły? - pyta jeden.
- Z dworca, odprowadzałem teściową.
- A dlaczego masz takie brudne ręce?
- Bo z radości poklepałem lokomotywę!
- Skąd wracasz taki wesoły? - pyta jeden.
- Z dworca, odprowadzałem teściową.
- A dlaczego masz takie brudne ręce?
- Bo z radości poklepałem lokomotywę!
915
Dowcip #14779. Spotyka się dwóch kolegów w kategorii: „Kawały o kolegach”.
Przychodzi Jasio do domu ze swoim kolegą.
- Patrz mamo to jest Kaziu. Przyjrzyj mu się dobrze.
- Ale dlaczego?
- Ponieważ on jest jeszcze głupszy niż ja.
- Patrz mamo to jest Kaziu. Przyjrzyj mu się dobrze.
- Ale dlaczego?
- Ponieważ on jest jeszcze głupszy niż ja.
819
Dowcip #8123. Przychodzi Jasio do domu ze swoim kolegą. w kategorii: „Śmieszne żarty o kolegach”.
Pyta się kolega Bin Ladena:
- Jaki jest twój ulubiony kolor?
A Bin Laden odpowiada:
- Granatowy.
- Jaki jest twój ulubiony kolor?
A Bin Laden odpowiada:
- Granatowy.
109
Dowcip #25487. Pyta się kolega Bin Ladena w kategorii: „Kawały o kolegach”.
Całkiem niedawno podpadłem mojemu najlepszemu kumplowi. Przyłapał mnie bowiem jak marszczyłem sobie Freda podczas wąchania gatek jego siostry. Ale chyba najbardziej wkurzyło go to, że miała je opuszczone do kolan.
815
Dowcip #28401. Całkiem niedawno podpadłem mojemu najlepszemu kumplowi. w kategorii: „Żarty o kolegach”.
Dwaj koledzy piją w restauracji piwo. W pewnej chwili jeden z nich stwierdza:
- Moja teściowa to straszna piła!
- Ja czegoś takiego nie mogę powiedzieć o mojej teściowej. Nie. Piły zazwyczaj mają zęby.
- Moja teściowa to straszna piła!
- Ja czegoś takiego nie mogę powiedzieć o mojej teściowej. Nie. Piły zazwyczaj mają zęby.
1112
Dowcip #18982. Dwaj koledzy piją w restauracji piwo. w kategorii: „Śmieszne żarty o kolegach”.
Przychodzi Jasio do domu zapłakany i mówi:
- Mamo wszyscy się ze mnie śmieją, że mam dużą szyję!
- Nie masz dużej szyi, ale wyjrzyj przez komin, czy tata idzie.
- Mamo wszyscy się ze mnie śmieją, że mam dużą szyję!
- Nie masz dużej szyi, ale wyjrzyj przez komin, czy tata idzie.
1114
Dowcip #8134. Przychodzi Jasio do domu zapłakany i mówi w kategorii: „Humor o kolegach”.
Mama woła do Jasia z kuchni:
- Jasiu, co robisz?
- Leżę.
- A co robi Kaziu?
- Pomaga mi.
- Jasiu, co robisz?
- Leżę.
- A co robi Kaziu?
- Pomaga mi.
614
Dowcip #8126. Mama woła do Jasia z kuchni w kategorii: „Śmieszne żarty o kolegach”.
Spotyka się dwóch kumpli. Jeden mówi:
- Co ty taki markotny, stało się coś?
- Eee, wiesz, z żoną się pokłóciłem. chciałem jej powiedzieć ”ale masz ładną torbę”, ale się przejęzyczyłem i powiedziałem ”ale masz ładną mordę”!”.
- To jeszcze nic. Ja siedzę ze swoją starą przy kolacji, chciałem ją poprosić o sól, a powiedziałem: ”Ty stara szmato! Przez ciebie zmarnowałem 20 lat mojego życia!”
- Co ty taki markotny, stało się coś?
- Eee, wiesz, z żoną się pokłóciłem. chciałem jej powiedzieć ”ale masz ładną torbę”, ale się przejęzyczyłem i powiedziałem ”ale masz ładną mordę”!”.
- To jeszcze nic. Ja siedzę ze swoją starą przy kolacji, chciałem ją poprosić o sól, a powiedziałem: ”Ty stara szmato! Przez ciebie zmarnowałem 20 lat mojego życia!”
1014
Dowcip #8405. Spotyka się dwóch kumpli. w kategorii: „Śmieszny humor o kolegach”.
Jacek budzi się rano i patrzy do lustra i widzi, że nie ma zębów i lewe oko ma podbite. Wkurzony idzie do kolegi:
- Marek, czemu mnie tak pobiłeś, przecież cię prosiłem żebyś tego więcej nie robił!
Marek na to:
- Powiem ci dlaczego cię pobiłem.
- Najpierw poszliśmy do baru gdzie się upiłeś, a potem zacząłeś mnie wyzywać od kretynów i idiotów. Zdenerwowałem się ale, skoro mnie wcześniej prosiłeś, to ci nic nie zrobiłem. Potem poszliśmy do mnie do domu. Gdy weszliśmy zacząłeś się dobierać do mojej mamusi. Byłem wściekły, ale nic ci nie zrobiłem bo mnie prosiłeś. Ale gdy wskoczyłeś do łóżka mojej dziewczyny, to już musieli mnie trzymać żebym nic ci nie zrobił. Potem poszedłeś do mojej sypialni zrobiłeś kupę na środku łóżka, włożyłeś w nią kredki i powiedziałeś, że jeżyk będzie spał z nami, to nie wytrzymałem!
- Marek, czemu mnie tak pobiłeś, przecież cię prosiłem żebyś tego więcej nie robił!
Marek na to:
- Powiem ci dlaczego cię pobiłem.
- Najpierw poszliśmy do baru gdzie się upiłeś, a potem zacząłeś mnie wyzywać od kretynów i idiotów. Zdenerwowałem się ale, skoro mnie wcześniej prosiłeś, to ci nic nie zrobiłem. Potem poszliśmy do mnie do domu. Gdy weszliśmy zacząłeś się dobierać do mojej mamusi. Byłem wściekły, ale nic ci nie zrobiłem bo mnie prosiłeś. Ale gdy wskoczyłeś do łóżka mojej dziewczyny, to już musieli mnie trzymać żebym nic ci nie zrobił. Potem poszedłeś do mojej sypialni zrobiłeś kupę na środku łóżka, włożyłeś w nią kredki i powiedziałeś, że jeżyk będzie spał z nami, to nie wytrzymałem!
1015