Dowcipy o kierowcach
Na egzaminie na prawo jazdy egzaminator pyta podstępnie:
- Co pani zrobi, jeżeli po przejechaniu pięciu kilometrów stwierdzi pani, że zapomniała pani kluczyków?
- Zjadę na pobocze, włączę światła awaryjne, wysiądę z samochodu i sprawdzę, co za matoł pchał mnie taki kawał drogi.
- Co pani zrobi, jeżeli po przejechaniu pięciu kilometrów stwierdzi pani, że zapomniała pani kluczyków?
- Zjadę na pobocze, włączę światła awaryjne, wysiądę z samochodu i sprawdzę, co za matoł pchał mnie taki kawał drogi.
07
Dowcip #24654. Na egzaminie na prawo jazdy egzaminator pyta podstępnie w kategorii: „Humor o kierowcach”.
Bin Laden zatrudnił się jako kierowca taksówki. Pewnego dnia mówi do klienta:
- To gdzie pana wysadzić?
- To gdzie pana wysadzić?
29
Dowcip #25918. Bin Laden zatrudnił się jako kierowca taksówki. w kategorii: „Żarty o kierowcach”.
Baca czeka na autostopie. Podjeżdża facet mówi:
- Wskakuj.
Chciał go przestraszyć, że walnie w kobietę. Jedzie na nią i szybko wykręcił, a Baca mówi:
- Dobrze, że otworzyłem drzwi bo byśmy jej nie trafili ...
- Wskakuj.
Chciał go przestraszyć, że walnie w kobietę. Jedzie na nią i szybko wykręcił, a Baca mówi:
- Dobrze, że otworzyłem drzwi bo byśmy jej nie trafili ...
25
Dowcip #26075. Baca czeka na autostopie. w kategorii: „Śmieszne kawały o kierowcach”.
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego:
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste.
- To olej.
- OK, no to oleję.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste.
- To olej.
- OK, no to oleję.
110
Dowcip #22096. Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego w kategorii: „Żarty o kierowcach”.
Pyta się Jasiu taty:
- Tato pożyczysz mi samochód?
- A od czego masz nogi?!
- Lewą od sprzęgła, prawą od gazu.
- Tato pożyczysz mi samochód?
- A od czego masz nogi?!
- Lewą od sprzęgła, prawą od gazu.
27
Dowcip #22224. Pyta się Jasiu taty w kategorii: „Żarty o kierowcach”.
Na granicy celnik podchodzi do kierowcy i pyta:
- Czy ma pan coś do oclenia?
- Nie, nic.
- Żadnych dewiz?
- Dewizę mam jedną: ”Boże, spraw, bym nigdy więcej nie stał na granicy trzy doby”.
- Czy ma pan coś do oclenia?
- Nie, nic.
- Żadnych dewiz?
- Dewizę mam jedną: ”Boże, spraw, bym nigdy więcej nie stał na granicy trzy doby”.
05
Dowcip #15246. Na granicy celnik podchodzi do kierowcy i pyta w kategorii: „Kawały o kierowcach”.
Przyjęcie imieninowe. Solenizant zwraca się do jednego z gości:
- Staszek, a ty właściwie dlaczego nie pijesz? Przecież twoja żona wyraźnie powiedziała, że z powrotem to ona prowadzi.
- No, właśnie. Ty sobie nawet nie zdajesz sprawy, jakiej to wymaga przytomności umysłu.
- Staszek, a ty właściwie dlaczego nie pijesz? Przecież twoja żona wyraźnie powiedziała, że z powrotem to ona prowadzi.
- No, właśnie. Ty sobie nawet nie zdajesz sprawy, jakiej to wymaga przytomności umysłu.
23
Dowcip #15732. Przyjęcie imieninowe. w kategorii: „Żarty o kierowcach”.
Jadąc samochodem kierowca widzi kobietę leżącą w rowie. Zatrzymuje auto i pyta:
- Jest pani ranna?!
Na to kobieta odpowiada:
- Nie, całodobowa ...
- Jest pani ranna?!
Na to kobieta odpowiada:
- Nie, całodobowa ...
24
Dowcip #15900. Jadąc samochodem kierowca widzi kobietę leżącą w rowie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kierowcach”.
Kowalski przyszedł do Nowaka i mówi:
- Żona zdała prawo jazdy.
- Jak jeździ?
- Jak piorun, przyciąga ją każde drzewo.
- Żona zdała prawo jazdy.
- Jak jeździ?
- Jak piorun, przyciąga ją każde drzewo.
03
Dowcip #16515. Kowalski przyszedł do Nowaka i mówi w kategorii: „Humor o kierowcach”.
Jedzie blondynka autostradą, nagle dzwoni do niej szef:
- Co ty robisz do tej pory, że nie ma Cię jeszcze w pracy?
- Przepraszam szefie, ale jest wielki korek.
- Jaki jest długi?
- Dokładnie to nie wiem bo jadę pierwsza.
- Co ty robisz do tej pory, że nie ma Cię jeszcze w pracy?
- Przepraszam szefie, ale jest wielki korek.
- Jaki jest długi?
- Dokładnie to nie wiem bo jadę pierwsza.
14