Dowcipy o kelnerkach
Do restauracji wpadają inspektorzy.
- Czy u was w ogóle nie zmienia się obrusów? - pytają kelnerkę.
- Trudno mi powiedzieć. Pracuje tu dopiero cztery miesiące.
- Czy u was w ogóle nie zmienia się obrusów? - pytają kelnerkę.
- Trudno mi powiedzieć. Pracuje tu dopiero cztery miesiące.
51
Dowcip #30954. Do restauracji wpadają inspektorzy. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kelnerkach”.
W restauracji facet zamawia pączki.
- Za te pączki, całuję panią w rączki - mówi do kelnerki.
Zamawia ciasteczka. - Za te ciasteczka, całuję panią w usteczka.
Odzywa się facet z innego stolika:
- Panie, zamów pan wreszcie zupę!
- Za te pączki, całuję panią w rączki - mówi do kelnerki.
Zamawia ciasteczka. - Za te ciasteczka, całuję panią w usteczka.
Odzywa się facet z innego stolika:
- Panie, zamów pan wreszcie zupę!
210
Dowcip #18644. W restauracji facet zamawia pączki. w kategorii: „Śmieszne kawały o kelnerkach”.
Jak nazywa się kobieta, która wyszła z kuchni?
- Kelnerka.
- Kelnerka.
17
Dowcip #16989. Jak nazywa się kobieta, która wyszła z kuchni? w kategorii: „Śmieszne kawały o kelnerkach”.
Kelnerka przynosi klientowi w restauracji zamówiony kotlet schabowy.
- Proszę pani, dlaczego mój kotlet śmierdzi rybą?
Kelnerka robi dyskretnie trzy kroki do tyłu.
- A teraz?
- Proszę pani, dlaczego mój kotlet śmierdzi rybą?
Kelnerka robi dyskretnie trzy kroki do tyłu.
- A teraz?
03