
Dowcipy o jedzeniu
Przychodzi zięć z żoną do teściowej na obiad. Teściowa podała rosół z cielęciny i żeberka.Zięć je żeberka i nagle kawałkiem kości się zakrztusił. Podchodzi żona i klepie go w plecy, a teściowa krzyczy:
- Nie tak mocno bo żeberka połamiesz!
- Nie tak mocno bo żeberka połamiesz!
138
Dowcip #30513. Przychodzi zięć z żoną do teściowej na obiad. w kategorii: „Kawały o jedzeniu”.
Rzecz się dzieje w Afryce, święta Bożego Narodzenia. Pod murem stoją afrykańskie dzieci, które nie jadły nic od tygodnia. W pewnym momencie zjawia się Święty Mikołaj i pyta:
- Dzieci jadły obiadek?
Dzieci patrzą na niego ze zdziwieniem, głodne, jedno z nich się wychyla i odpowiada:
- Nieee, biedne dzieci nie jadły obiadu.
Na co Mikołaj:
- Dzieci obiadu nie jadły! Prezentów nie będzie!
- Dzieci jadły obiadek?
Dzieci patrzą na niego ze zdziwieniem, głodne, jedno z nich się wychyla i odpowiada:
- Nieee, biedne dzieci nie jadły obiadu.
Na co Mikołaj:
- Dzieci obiadu nie jadły! Prezentów nie będzie!
110285
Dowcip #15599. Rzecz się dzieje w Afryce, święta Bożego Narodzenia. w kategorii: „Humor o jedzeniu”.

Dzieci w piaskownicy:
- Co jesz?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Przypełzło.
- Co jesz?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Przypełzło.
423
Dowcip #30357. Dzieci w piaskownicy w kategorii: „Śmieszny humor o jedzeniu”.
- Mamo ja nie chce braciszka. Mamo ja nie chce braciszka.
- Jedz co Ci dają!
- Jedz co Ci dają!
136
Dowcip #27090. - Mamo ja nie chce braciszka. Mamo ja nie chce braciszka. w kategorii: „Śmieszne kawały o jedzeniu”.

Gość zamówił schaboszczaka. Patrzy, a kelner niesie danie trzymając kotlet palcem.
- Czemu pan trzyma ten kotlet?
- Nie chcę, by mi ponownie upadł na podłogę.
- Czemu pan trzyma ten kotlet?
- Nie chcę, by mi ponownie upadł na podłogę.
517
Dowcip #25823. Gość zamówił schaboszczaka. w kategorii: „Dowcipy o jedzeniu”.
Idą dwie blondynki. Nagle jedna wyciąga kanapkę i przechodzi na drugą stronę ulicy.
- Co Ty robisz? - pyta druga blondynka.
- Nic, tylko dentysta kazał mi jeść drugą stroną.
- Co Ty robisz? - pyta druga blondynka.
- Nic, tylko dentysta kazał mi jeść drugą stroną.
39
Dowcip #27366. Idą dwie blondynki. w kategorii: „Śmieszny humor o jedzeniu”.

Mówi mąż do żony:
- Podaj mi obiad!
Żona na to:
- A magiczne słowo?
- Biegiem!
- Podaj mi obiad!
Żona na to:
- A magiczne słowo?
- Biegiem!
118
Dowcip #17899. Mówi mąż do żony w kategorii: „Śmieszny humor o jedzeniu”.
Przychodzi Masztalski z pracy, a głodny był jak diabli, więc mówi do żony:
- Daj mi obiad!
- Czy otworzyć ci puszkę?
- Cipuszkę później, teraz daj mi jeść.
- Daj mi obiad!
- Czy otworzyć ci puszkę?
- Cipuszkę później, teraz daj mi jeść.
837
Dowcip #22101. Przychodzi Masztalski z pracy, a głodny był jak diabli w kategorii: „Dowcipy o jedzeniu”.

Pytanie do rzeźnika:
- Co pan najbardziej lubi jeść? Ale bezmięsnego.
- Parówki.
- Co pan najbardziej lubi jeść? Ale bezmięsnego.
- Parówki.
413
Dowcip #31542. Pytanie do rzeźnika w kategorii: „Śmieszny humor o jedzeniu”.
Mama powiedziała do Jasia:
- Jasiu dam Ci teraz pieniądze, idź do sklepu i kup mięso na obiad, tylko nie wydaj wszystkiego na słodycze!
- Dobrze. - Powiedział Jasio i poszedł.
Jednak nie posłuchał mamy, poszedł do sklepu i wydał wszystkie pieniądze na słodycze. Potem namyśla się skąd by wziąć pieniądze na mięso? Poszedł więc na cmentarz i ukroił pośladek trupowi i zaniósł do domu. Przy obiedzie mama powiedziała do Jasia:
- Jasiu, jakie pyszne mięso kupiłeś na obiad! Jutro pójdziesz i kupisz też mięso na obiad! Sytuacja powtórzyła się drugiego dnia. Drugiego dnia przy obiedzie rodzina zachwyca się mięsem, a wtem drzwi się otworzyły i wchodzi trup i mówi:
- Dajcie zupy z mojej dupy.
- Jasiu dam Ci teraz pieniądze, idź do sklepu i kup mięso na obiad, tylko nie wydaj wszystkiego na słodycze!
- Dobrze. - Powiedział Jasio i poszedł.
Jednak nie posłuchał mamy, poszedł do sklepu i wydał wszystkie pieniądze na słodycze. Potem namyśla się skąd by wziąć pieniądze na mięso? Poszedł więc na cmentarz i ukroił pośladek trupowi i zaniósł do domu. Przy obiedzie mama powiedziała do Jasia:
- Jasiu, jakie pyszne mięso kupiłeś na obiad! Jutro pójdziesz i kupisz też mięso na obiad! Sytuacja powtórzyła się drugiego dnia. Drugiego dnia przy obiedzie rodzina zachwyca się mięsem, a wtem drzwi się otworzyły i wchodzi trup i mówi:
- Dajcie zupy z mojej dupy.
3514
Dowcip #21328. Mama powiedziała do Jasia w kategorii: „Śmieszny humor o jedzeniu”.
