LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o jądrach męskich


Polak, Rusek i Niemiec mieli przemycić wiewiórkę przez granicę, ale dla utrudnienia mieli ją sobie włożyć w gacie. Pierwszy idzie Polak. Coś się kręci ale przeszedł. Drugi Niemiec. Myślał, że nie wytrzyma ale też jakoś przeszedł. No i został Rusek. Idzie i na środku granicy nie wytrzymał. Ściągną gacie i wywalił wiewiórkę. Oczywiście go złapali. Później na komendzie pyta się Polak i Niemiec dlaczego to zrobił. Ruski:
- No dobra powiem. Jak zrobiła sobie z mojej pały gałązkę, to jeszcze wytrzymałem, jak zrobiła sobie z moich jaj orzeszki to też wytrzymałem, jak robiła sobie z mojej dupy dziuplę to też wytrzymałem, ale jak próbowała wnieść orzeszki do dziupli to już nie wytrzymałem.
108

Dowcip #30646. Polak, Rusek i Niemiec mieli przemycić wiewiórkę przez granicę w kategorii: „Śmieszne żarty o jądrach męskich”.

Ciężko zachorował wódz plemienia, jego pomocnicy postanowili natychmiast udać się do szamana, który to mieszkał w odosobnieniu poza wioską. Przybiegli zdyszani i krzyczą:
- Szamanie! Wódz jest ciężko chory, ledwo żyje, pomóż!
Szaman podumał chwilę, w myśli postawił diagnozę i rzekł:
- Na noc połóżcie mu czarcie ziele na czoło i niech tak zostanie aż do rana. A rano szybko przybiegnijcie mi powiedzieć czy pomogło. Rankiem posłańcy szybko przybiegli do szamana. Szaman:
- I jak, pomogło?
- Nie, nie pomogło.
- A położyliście czarcie ziele na jego czole?
- Tak i nic nie pomogło.
Zamyślił się szaman i po chwili rzekł:
- Na noc połóżcie mu po jednym jajku na każde oko i przyjdźcie rano powiedzieć czy pomogło.
Rankiem znów przybiegli zmartwieni posłańcy.
- I jak, pomogło? - Zapytał szaman.
- Nie, nie pomogło.
- A położyliście mu jajka na oczy jak mówiłem?
- Nie, Szamanie bo tylko do pępka żeśmy mogli dociągnąć!
411

Dowcip #28406. Ciężko zachorował wódz plemienia w kategorii: „Śmieszne dowcipy o jądrach męskich”.

Arab miał wielbłąda, który strasznie wolno chodził, nie chciał biegać i w ogóle był ospały. Poszedł z nim do ”mechanika” od wielbłądów i mówi co i jak. Mechanik wstawił wielbłąda na kanał, wziął dwa kamienie i z całej siły uderzył mini wielbłąda w jaja. Wielbłąd wyskoczył z warsztatu i pobiegł na pustynię co sił. Arab na to:
- Wszystko działa, tylko jak ja go teraz dogonię?
- Wchodź pan na kanał!
115

Dowcip #23793. Arab miał wielbłąda, który strasznie wolno chodził w kategorii: „Kawały o jądrach męskich”.

Romantyczny wieczorek, szerokie łóżko, a na nim goła para w klasycznej pozycji na glempa. Nagle chłop w połowie ruchu posuwisto zwrotnego się zatrzymał i mówi do swojej ukochanej:
- Kochanie masz może łyżkę do butów?
- Ależ mój ukochany, co ci przyszło do głowy, akurat w takim romantycznym momencie.
- No ale czy masz tę łyżkę czy nie?
- No ale mój drogi po co ci łyżka do butów akurat teraz?
- No ale masz czy nieee?
- Nie mam mój kochany, ale po co ci ona?
- Bo mi jest tak dobrze, że jeszcze i jajca bym włożył.
45

Dowcip #15606. Romantyczny wieczorek, szerokie łóżko w kategorii: „Śmieszny humor o jądrach męskich”.

Zachorował wielki wojownik indiański, jego współplemiennicy udali się do czarownika po radę.
- Połóżcie mu jajka na oczach. - powiedział czarownik.
Nazajutrz delegacja znów jest u uzdrowiciela.
- I co, pomogło? - pyta starzec.
- Nie, on umarł.
- A położyliście mu jajka na oczy tak, jak kazałem?
- Nie, udało nam się je dociągnąć tylko do pępka.
26

Dowcip #16944. Zachorował wielki wojownik indiański w kategorii: „Żarty o jądrach męskich”.

Dentysta schyla się nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie, nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
- Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?
Pacjent:
- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie zadawali ból, prawda panie doktorze?
312

Dowcip #11800. Dentysta schyla się nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie w kategorii: „Śmieszny humor o jądrach męskich”.

Listonosz puka do drzwi, nikt nie podchodzi więc przez dłuższą chwilę naciska na dzwonek. W pewnym momencie słychać otwierające się zasuwy i z pewnym mozołem w drzwiach staje kompletnie zaspany facet - ”śpiochy” w oczach, jeden kapeć i szlafrok. Listonosz patrzy na gościa i zanosi się śmiechem! Tak się śmieje, że aż pada na posadzkę klatki. Lekko zdeprymowany facet z nutą niepokoju w głosie pyta:
- Co jest?
Listonosz wstaje z ziemi, obciera oczy rękawem i mówi:
- Panie, wiele rzeczy widziałem, ale żeby ktoś zapiął szlafrok na dwa guziki i jajko to jeszcze nie widziałem!
38

Dowcip #9616. Listonosz puka do drzwi w kategorii: „Śmieszne kawały o jądrach męskich”.

W domu wariatów słychać okropny krzyk jakiegoś psycha. Dyrekcja szpitala biegnie zobaczyć co się stało. Pytają spotkanego po drodze innego psycha:
- Kto tak okropnie krzyczy i dlaczego?
- Nie wiem - odpowiada - ale słyszałem, że u nas w szpitalu chcą budować atom.
Dyrekcja na to:
- Ale do atomu potrzebne jest jądro.
Psych na to:
- Właśnie jednemu chyba wycinają!
83

Dowcip #30796. W domu wariatów słychać okropny krzyk jakiegoś psycha. w kategorii: „Śmieszny humor o jądrach męskich”.

Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Kupili. Ręce im się trzęsą z podniecenia.
- Nie niosę bo rozbiję... - mów pierwszy, Patryk.
- Mnie tak ręce latają, że upuszczę - dodaje drugi, Mateusz.
Trzeci, Norbert wziął flaszkę i wypadła mu, rozbijając się totalnie. Pierwszy zaczął rwać włosy, drugi napierdziela łbem w mur. A winowajca wsadził ręce w kieszenie i stoi. Po godzinie się uspokoili.
- Kurde, Norbert, ale ty masz nerwy - mówi Patryk do żula - rozbijaki. - My rwiemy włosy z głów, walimy łbem o ścianę, a ty taki spokojny. A Norbert wyciąga ręce z kieszeni, a w każdej dłoni urwane jądro.
- Echhh... Każdy przeżywa po swojemu.
53

Dowcip #29669. Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Kupili. w kategorii: „Dowcipy o jądrach męskich”.

Idzie sobie byczek drogą, nagle widzi za płotem piękna krówkę. Przeskoczył płot, podszedł do krówki i mówi:
- Witaj krówko, jak masz na imię?
- Krysia Krzywa Nóżka, ale mów na mnie Krysia, bo nóżka mi się wyprostowała. A ty byczku jak masz na imię?
- Józio Wielkie Jaja, ale mów na mnie Józio, bo jaja na płocie zostały.
010

Dowcip #23936. Idzie sobie byczek drogą, nagle widzi za płotem piękna krówkę. w kategorii: „Kawały o jądrach męskich”.

Śmieszne dowcipy o jądrach męskichŻarty o jądrach męskichŚmieszne kawały o jądrach męskichŚmieszne żarty o jądrach męskichŚmieszny humor o jądrach męskichDowcipy o jądrach męskichHumor o jądrach męskichKawały o jądrach męskich

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Auta osobowe

» Słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik pojęć i definicji

» Wyszukiwarka haseł

» Deklinacja słów

» Oferty pracy dla opiekunek do dzieci

» Słownik rymów do czasowników

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków

» Słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki dla dzieci do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost