Dowcipy o gwałcie
Baca patrzy jak Niemcy zjeżdżają zimą z górki. Nagle jakaś Niemka po pięćdziesiątce wjeżdża w zaspę. Baca podbiega i gwałci ją. Ona w krzyk:
- Ja gut! Ja gut!
- A skąd jo Ci teroz jagód wezmę?
- Ja gut! Ja gut!
- A skąd jo Ci teroz jagód wezmę?
03
Dowcip #27137. Baca patrzy jak Niemcy zjeżdżają zimą z górki. w kategorii: „Żarty o gwałcie”.
Siedzi na ławce gwałciciel i żyd. Obok nich przechodzi fajna laska. Gwalciciel mówi do żyda:
- Dawaj ją wyruchamy.
- Ale z czego?
- Dawaj ją wyruchamy.
- Ale z czego?
010
Dowcip #27983. Siedzi na ławce gwałciciel i żyd. Obok nich przechodzi fajna laska. w kategorii: „Dowcipy o gwałcie”.
Niemiec poleciał do Afryki. Podczas zwiedzania wioski przyczaił się na niego murzyn i zaczął go gwałcić. Niemiec zaczął krzyczeć:
- Nein! Nein!
I przyleciało jeszcze ośmiu murzynów.
- Nein! Nein!
I przyleciało jeszcze ośmiu murzynów.
16
Dowcip #24056. Niemiec poleciał do Afryki. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o gwałcie”.
- Niech pani nie idzie koło tej olszynki, bo tam gwałcą! - ostrzega sąsiadkę pani po czterdziestce.
- A skąd pani o tym wie?
- Chodzę tam już od trzech dni.
- A skąd pani o tym wie?
- Chodzę tam już od trzech dni.
03
Dowcip #17580. - Niech pani nie idzie koło tej olszynki, bo tam gwałcą! w kategorii: „Śmieszny humor o gwałcie”.
Wrócił facet z dość długiej wyprawy. Na początku cieszył się powrotem, a potem markotniał. Chodził bez celu i robił się nijaki. Żona widząc spadek jego samopoczucia, pyta się z troską:
- Czemu taki smutny chodzisz?
- Wiesz przecież, że niedźwiedź mnie zgwałcił - on rzecze.
- Ależ to już było tak dawno - dziwi się żona.
- No właśnie! A on ani nie napisze, ani nie zadzwoni!
- Czemu taki smutny chodzisz?
- Wiesz przecież, że niedźwiedź mnie zgwałcił - on rzecze.
- Ależ to już było tak dawno - dziwi się żona.
- No właśnie! A on ani nie napisze, ani nie zadzwoni!
49
Dowcip #5246. Wrócił facet z dość długiej wyprawy. w kategorii: „Śmieszne kawały o gwałcie”.
W przedziale pociągu siedzi starsza kobieta z synem i wnuczkiem. Nagle wpada zboczeniec i woła:
- Zgwałcę wszystkich!
- Pedał! - komentuje wnuczek.
- Oszczędź chociaż babcię! - woła syn.
Babcia protestuje:
- Jak wszystkich to wszystkich!
- Zgwałcę wszystkich!
- Pedał! - komentuje wnuczek.
- Oszczędź chociaż babcię! - woła syn.
Babcia protestuje:
- Jak wszystkich to wszystkich!
49
Dowcip #6345. W przedziale pociągu siedzi starsza kobieta z synem i wnuczkiem. w kategorii: „Śmieszne żarty o gwałcie”.
Spacerujący po lesie Baca nagle słyszy jakieś wrzaski. Podchodzi dalej i widzi nagiego Turystę przywiązanego do drzewa:
- Co wom się stało panocku? - pyta Baca.
- A Baco złapali mnie zbójnicy, rozebrali, przywiązali do drzewa i zgwałcili. Pomóżcie Baco, uwolnijcie mnie!
Na to Baca spokojnym głosem rozpinając pasek od spodni:
- Oj nie mocie wy scenścia do ludzi, nie mocie!
- Co wom się stało panocku? - pyta Baca.
- A Baco złapali mnie zbójnicy, rozebrali, przywiązali do drzewa i zgwałcili. Pomóżcie Baco, uwolnijcie mnie!
Na to Baca spokojnym głosem rozpinając pasek od spodni:
- Oj nie mocie wy scenścia do ludzi, nie mocie!
1768
Dowcip #142. Spacerujący po lesie Baca nagle słyszy jakieś wrzaski. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o gwałcie”.
II Wojna Światowa. Hitlerowcy zagnali wszystkich mieszkańców wsi w jedno miejsce i oznajmiają:
- Mężczyźni pójdą do obozu, młode kobiety wywieziemy na roboty, a stare zgwałcimy i wypuścimy.
Jakiś młody chłopak prosi:
- Moja babka ma 80 lat. Nie gwałćcie jej.
Babka:
- Trzym mordę, szczeniaku, Wojna ma swoje prawa.
- Mężczyźni pójdą do obozu, młode kobiety wywieziemy na roboty, a stare zgwałcimy i wypuścimy.
Jakiś młody chłopak prosi:
- Moja babka ma 80 lat. Nie gwałćcie jej.
Babka:
- Trzym mordę, szczeniaku, Wojna ma swoje prawa.
1623
Dowcip #1448. II Wojna Światowa. w kategorii: „Dowcipy o gwałcie”.
Przychodzi facet do spowiedzi i mówi, że zgwałcił nieletnią.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi drugi facet i mówi, że zgwałcił staruszkę.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, więc zrobiłeś dobry uczynek, synu.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi trzeci facet:
- Zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafii!
Ksiądz waląc pięścią w konfesjonał:
- Pamiętaj, tu jest twoja parafia! Tu jest twój ksiądz!
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi drugi facet i mówi, że zgwałcił staruszkę.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, więc zrobiłeś dobry uczynek, synu.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi trzeci facet:
- Zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafii!
Ksiądz waląc pięścią w konfesjonał:
- Pamiętaj, tu jest twoja parafia! Tu jest twój ksiądz!
614