Dowcipy o dziewczynkach
Podczas kolędy ksiądz pyta małą dziewczynkę:
- A umiesz się żegnać?
- Umiem, do widzenia.
- A umiesz się żegnać?
- Umiem, do widzenia.
316
Dowcip #32384. Podczas kolędy ksiądz pyta małą dziewczynkę w kategorii: „Dowcipy o dziewczynkach”.
Młoda para wymienia swoje perspektywy:
- Jak się ma chłopca, to idzie do wojska.
- A jak się ma córkę, to wojsko idzie do niej ...
- Jak się ma chłopca, to idzie do wojska.
- A jak się ma córkę, to wojsko idzie do niej ...
1118
Dowcip #15795. Młoda para wymienia swoje perspektywy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dziewczynkach”.
Jasio przychodzi do klasy, zaczyna bluźnić i brzydko się wyrażać. Następnego dnia pani w szkole mówi do dziewczynek:
- Dziewczynki, jak Jasio jeszcze raz tak brzydko będzie się wyrażał, wszystkie wychodzimy.
Jasio wchodzi do klasy i mówi:
- E, burdel budują na rogu!
Wszystkie dziewczynki wychodzą z klasy a Jasio na to:
- Gdzie?! Dopiero fundamenty stawiają!
- Dziewczynki, jak Jasio jeszcze raz tak brzydko będzie się wyrażał, wszystkie wychodzimy.
Jasio wchodzi do klasy i mówi:
- E, burdel budują na rogu!
Wszystkie dziewczynki wychodzą z klasy a Jasio na to:
- Gdzie?! Dopiero fundamenty stawiają!
625
Dowcip #27453. Jasio przychodzi do klasy, zaczyna bluźnić i brzydko się wyrażać. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dziewczynkach”.
Chłopczyk sika pod ścianą. Mała dziewczynka się temu przygląda i mówi:
- O, jakie praktyczne.
- O, jakie praktyczne.
618
Dowcip #15336. Chłopczyk sika pod ścianą. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dziewczynkach”.
Pewna mała dziewczynka na pytanie, jak się nazywa, zwykle odpowiadała ”jestem córką doktora Nowaka”. Mama, obawiając się, że rodzina będzie posądzona o snobizm, wreszcie zdołała przekonać ją, że powinna mówić ”jestem Basia Nowak”. Pewnego razu po niedzielnej mszy ksiądz przygląda się małej i zagaduje:
- Czy Ty jesteś może córką doktora Nowaka?
Na co dziewczynka:
- No ja myślałam, że tak, ale mamusia mówi, że nie.
- Czy Ty jesteś może córką doktora Nowaka?
Na co dziewczynka:
- No ja myślałam, że tak, ale mamusia mówi, że nie.
516
Dowcip #27765. Pewna mała dziewczynka na pytanie, jak się nazywa w kategorii: „Żarty o dziewczynkach”.
Dziewczynka na ulicy płacze, nagle podchodzi do niej policjant i się pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo się zgubiłam - odpowiada dziewczynka.
- A znasz swój adres. - Znów pyta się policjant.
- Tak www.basia.pl - odpowiada dziewczynka.
- Czemu płaczesz?
- Bo się zgubiłam - odpowiada dziewczynka.
- A znasz swój adres. - Znów pyta się policjant.
- Tak www.basia.pl - odpowiada dziewczynka.
59
Dowcip #22665. Dziewczynka na ulicy płacze w kategorii: „Humor o dziewczynkach”.
Dzień przed wizytacją w szkole pani mówi do dziewczynek:
- Dziewczynki, jak Jasiu powie coś głupiego to spuście główki i wyjdźcie.
Dzień wizytacji, wizytatorka pyta Jasia:
- Jasiu co nowego budują w Warszawie?
Jasiu odpowiada:
- Jak to co? Burdel!
Dziewczynki spuszczają głowy i wychodzą. Jasiu na to:
- Gdzie dziwki, dopiero fundamenty wylewają!
- Dziewczynki, jak Jasiu powie coś głupiego to spuście główki i wyjdźcie.
Dzień wizytacji, wizytatorka pyta Jasia:
- Jasiu co nowego budują w Warszawie?
Jasiu odpowiada:
- Jak to co? Burdel!
Dziewczynki spuszczają głowy i wychodzą. Jasiu na to:
- Gdzie dziwki, dopiero fundamenty wylewają!
223
Dowcip #27299. Dzień przed wizytacją w szkole pani mówi do dziewczynek w kategorii: „Dowcipy o dziewczynkach”.
Nauczycielka zaczepia ojca uczennicy.
- Ani nie było dzisiaj w szkole.
- Tak, wiem. Jej mama zmarła trzy dni temu. Ani nie będzie przez jakiś czas.
- Przykro mi to słyszeć. Jak ona sobie radzi?
- Bardzo dobrze. Właśnie powinna skończyć drugie pranie i przyrządzanie obiadu.
- Ani nie było dzisiaj w szkole.
- Tak, wiem. Jej mama zmarła trzy dni temu. Ani nie będzie przez jakiś czas.
- Przykro mi to słyszeć. Jak ona sobie radzi?
- Bardzo dobrze. Właśnie powinna skończyć drugie pranie i przyrządzanie obiadu.
2336
Dowcip #24668. Nauczycielka zaczepia ojca uczennicy. w kategorii: „Humor o dziewczynkach”.
Rozmawia dziewczynka ze swoim ojcem:
- Ojcze! Co to takiego pascha?
- To czas, w którym rozpoczyna się post, kochanie.
- A co to takiego post, ojcze?
- No to czas, w którym nie je się mięsa, nie pije wódki ...
- Ale ojcze, wczoraj jedliśmy mięso!
- No i co z tego? Wódkę też żeśmy pili ... I dzisiaj też będziemy pili! Najważniejsze córko, to wierzyć!
- Ojcze! Co to takiego pascha?
- To czas, w którym rozpoczyna się post, kochanie.
- A co to takiego post, ojcze?
- No to czas, w którym nie je się mięsa, nie pije wódki ...
- Ale ojcze, wczoraj jedliśmy mięso!
- No i co z tego? Wódkę też żeśmy pili ... I dzisiaj też będziemy pili! Najważniejsze córko, to wierzyć!
106
Dowcip #27943. Rozmawia dziewczynka ze swoim ojcem w kategorii: „Żarty o dziewczynkach”.
Przychodzi dziesięcioletni Jasiu do taty i pyta go:
- Tatusiu, a czy dziesięcioletnia dziewczynka możne zajść w ciąże?
- To niemożliwe synku. - odpowiada ojciec.
- Wiedziałem, że suka mnie szantażuje ...
- Tatusiu, a czy dziesięcioletnia dziewczynka możne zajść w ciąże?
- To niemożliwe synku. - odpowiada ojciec.
- Wiedziałem, że suka mnie szantażuje ...
220