
Dowcipy o dupie
Co to jest,dwie dziury w jednej dziurze?
- Twój nos w mojej dupie!
- Twój nos w mojej dupie!
86
Dowcip #24917. Co to jest,dwie dziury w jednej dziurze? w kategorii: „Humor o dupie”.
Jaki jest najlepszy środek antykoncepcyjny?
- Środek dupy.
- Środek dupy.
714
Dowcip #23950. Jaki jest najlepszy środek antykoncepcyjny? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dupie”.

Przychodzi facet do sklepu odzieżowego i pyta się sprzedawcy.
- Są majtki kosmiczne?
- Nie, nie ma, a po co panu kosmiczne?
- Bo moja żona ma dupę nie z tej ziemi.
- Są majtki kosmiczne?
- Nie, nie ma, a po co panu kosmiczne?
- Bo moja żona ma dupę nie z tej ziemi.
16
Dowcip #21184. Przychodzi facet do sklepu odzieżowego i pyta się sprzedawcy. w kategorii: „Humor o dupie”.
Przychodzi do lekarza baba z wielką dupą. Lekarz od drzwi mówi:
- Ale pani ma wielka dupę.
- No wie pan... - spoliczkowała lekarza i wyszła.
Poszła do drugiego lekarza, a ten od drzwi:
- Ale pani ma wielka dupę.
- No wie pan... - spoliczkowała lekarza i wyszła.
Jak baba wyszła lekarze spotkali się i postanowili uprzedzić następnego lekarza, żeby ją przyjął i nie mówił nic o jej dupie. Wchodzi baba do trzeciego lekarza. Ten uprzedzony wcześniej od drzwi mówi:
- Ale pani ma małe piersi.
- A więc widzi pan, właśnie to jest duży problem, bo chciałabym mięć większe. - mówi baba.
- Jest na to jeden sposób. - mówi lekarz - Trzeba codziennie trzeć między piersiami papierem toaletowym.
- I to pomoże? - pyta baba.
- A na dupę pomogło? - odpowiada lekarz.
- Ale pani ma wielka dupę.
- No wie pan... - spoliczkowała lekarza i wyszła.
Poszła do drugiego lekarza, a ten od drzwi:
- Ale pani ma wielka dupę.
- No wie pan... - spoliczkowała lekarza i wyszła.
Jak baba wyszła lekarze spotkali się i postanowili uprzedzić następnego lekarza, żeby ją przyjął i nie mówił nic o jej dupie. Wchodzi baba do trzeciego lekarza. Ten uprzedzony wcześniej od drzwi mówi:
- Ale pani ma małe piersi.
- A więc widzi pan, właśnie to jest duży problem, bo chciałabym mięć większe. - mówi baba.
- Jest na to jeden sposób. - mówi lekarz - Trzeba codziennie trzeć między piersiami papierem toaletowym.
- I to pomoże? - pyta baba.
- A na dupę pomogło? - odpowiada lekarz.
733
Dowcip #33530. Przychodzi do lekarza baba z wielką dupą. w kategorii: „Humor o dupie”.

Podczas nieobecności żony facet postanawia zrobić jej niespodziankę i pomalować deskę w toalecie. Po skończonej robocie udaje się do kuchni, żeby przygotować sobie zasłużony posiłek. Żona wraca wcześniej niż planowała i najpierw pędzi do kibelka. Siada... No i deska jej się przykleja. Nijak nie daje się oderwać. Żona wściekła i w panice, facetowi udaje się ją wreszcie jakoś zapakować do samochodu, jadą do lekarza. W gabinecie demonstrują problem lekarzowi. Facet pyta:
- Widział pan kiedykolwiek coś takiego?
Na to lekarz:
- Owszem. Ale jeszcze nigdy w ramce.
- Widział pan kiedykolwiek coś takiego?
Na to lekarz:
- Owszem. Ale jeszcze nigdy w ramce.
315
Dowcip #33344. Podczas nieobecności żony facet postanawia zrobić jej niespodziankę i w kategorii: „Humor o dupie”.
Dlaczego ”dupa: piszemy przez ”U” otwarte?
- Żeby gówno wyleciało.
- Żeby gówno wyleciało.
919
Dowcip #2573. Dlaczego ”dupa: piszemy przez ”U” otwarte? w kategorii: „Żarty o dupie”.

Kowalski widzi, że jego księgowy wygląda przez okno.
- Panie księgowy! Lepiej by pan zrobił, gdyby pan tyłkiem przyglądał się przechodniom, a oczami zaglądał do ksiąg rachunkowych.
- Często to robię, panie Kowalski!
- Tak? A co na to przechodnie?
- Mówią: ”Dzień dobry, panie Kowalski”!
- Panie księgowy! Lepiej by pan zrobił, gdyby pan tyłkiem przyglądał się przechodniom, a oczami zaglądał do ksiąg rachunkowych.
- Często to robię, panie Kowalski!
- Tak? A co na to przechodnie?
- Mówią: ”Dzień dobry, panie Kowalski”!
15
Dowcip #19423. Kowalski widzi, że jego księgowy wygląda przez okno. w kategorii: „Humor o dupie”.
Mąż czeka w łóżku na trędowatą żonę, aby się z nią pokochać. Żona w końcu wychodzi z łazienki i odczepia sobie rękę. Mąż czeka dalej... Patrzy a żona odczepia sobie nogę. Zdenerwowany czeka dalej... Żona odczepia sobie drugą nogę. Mąż wkurzony i zniecierpliwiony nagle krzyczy:
- Kochanie! A może rzuciłabyś mi tu dupę?
- Kochanie! A może rzuciłabyś mi tu dupę?
176
Dowcip #32286. Mąż czeka w łóżku na trędowatą żonę, aby się z nią pokochać. w kategorii: „Dowcipy o dupie”.

Dziki Zachód. W samo południe. Żar leje się z nieba, wszędzie kurz z pustynnej prerii. Kowboj wjeżdża do niedużego miasteczka. Zeskoczywszy z konia przed salonem, podchodzi do szkapy, podnosi ogon i całuje w to miejsce, dokąd nigdy nie przedostaje się słońce. Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:
- Po co pocałowałeś konia w dupę?!
- Usta mi popękały. - odpowiada kowboj.
- Taki całus nawilża usta?
- Nie, powstrzymuje od ich oblizywania.
- Po co pocałowałeś konia w dupę?!
- Usta mi popękały. - odpowiada kowboj.
- Taki całus nawilża usta?
- Nie, powstrzymuje od ich oblizywania.
321
Dowcip #31984. Dziki Zachód. W samo południe. w kategorii: „Humor o dupie”.
Stał raz Fąfara jak zwykle w bramie, a tu idzie Kowalski.
- No cześć, co tam słychać?
- A nic, dostałem hemoroidy.
- A gdzie?
- W dupie!
- To taki z Ciebie przyjaciel? Jak ja coś dostanę to też Ci tak odpowiem!
- No cześć, co tam słychać?
- A nic, dostałem hemoroidy.
- A gdzie?
- W dupie!
- To taki z Ciebie przyjaciel? Jak ja coś dostanę to też Ci tak odpowiem!
312
Dowcip #31388. Stał raz Fąfara jak zwykle w bramie, a tu idzie Kowalski. w kategorii: „Śmieszny humor o dupie”.
