
Dowcipy o diable
Diabeł złapał Niemca, Polaka i Rosjanina i mówi do nich:
- Wsadzę was do lochów, przyjdę za sto lat i zobaczę co tam u was słychać.
Przed odejściem powiedział, że mogą mieć po jednym życzeniu. Niemiec mówi więc, że chce wszystkie najpiękniejsze kobiety świata. Rosjanin, że chce pełno wódki. Polak powiedział, że chce dużo papierosów. Diabeł spełnił ich życzenia. Wraca po sto latach ... Najpierw podchodzi do Niemca i pyta:
- Cześć, jak było?
Niemiec odpowiada:
- Już nigdy nie spojrzę na kobietę!
Następnie diabeł podchodzi do Rosjanina i pyta:
- A jak tam u ciebie? Rosjanin pijany zaczyna bełkotać.
Diabeł podchodzi więc do Polaka i pyta:
- A co u ciebie słychać?
Polak patrzy z ubłaganiem na diabła i pyta:
- Masz zapałki?
- Wsadzę was do lochów, przyjdę za sto lat i zobaczę co tam u was słychać.
Przed odejściem powiedział, że mogą mieć po jednym życzeniu. Niemiec mówi więc, że chce wszystkie najpiękniejsze kobiety świata. Rosjanin, że chce pełno wódki. Polak powiedział, że chce dużo papierosów. Diabeł spełnił ich życzenia. Wraca po sto latach ... Najpierw podchodzi do Niemca i pyta:
- Cześć, jak było?
Niemiec odpowiada:
- Już nigdy nie spojrzę na kobietę!
Następnie diabeł podchodzi do Rosjanina i pyta:
- A jak tam u ciebie? Rosjanin pijany zaczyna bełkotać.
Diabeł podchodzi więc do Polaka i pyta:
- A co u ciebie słychać?
Polak patrzy z ubłaganiem na diabła i pyta:
- Masz zapałki?
319
Dowcip #3235. Diabeł złapał Niemca, Polaka i Rosjanina i mówi do nich w kategorii: „Dowcipy o diable”.
Diabeł złapał Polaka, Francuza i Ruska i mówi:
- Macie jedno życzenie na rok.
Francuz mówi, że chce kobiet. Polak, że chce wódki. Rusek, że chce papierosy. Przychodzi diabeł po roku mówi, że mają następne życzenie.
Francuz chce kobiet. Polak chce wódki. A Rusek mówi.
- Zapałek do cholery.
- Macie jedno życzenie na rok.
Francuz mówi, że chce kobiet. Polak, że chce wódki. Rusek, że chce papierosy. Przychodzi diabeł po roku mówi, że mają następne życzenie.
Francuz chce kobiet. Polak chce wódki. A Rusek mówi.
- Zapałek do cholery.
512
Dowcip #3858. Diabeł złapał Polaka, Francuza i Ruska i mówi w kategorii: „Humor o diable”.

Diabeł zagarnął Polaka, Ruska i Niemca i mówi:
- Przynieście coś do czyszczenia.
Polak przyniósł szczoteczkę do zębów, Niemiec szczotkę do czyszczenia kibla, a Rusek się nie pojawił. Diabeł mówi:
- A teraz umyjcie zęby tym co przynieśliście. Polak umył i nic.
Niemiec zaczyna beczeć i się śmieje. Diabeł:
- Czemu beczysz?
- Bo boli.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek jedzie maszyną do czyszczenia ulic!
- Przynieście coś do czyszczenia.
Polak przyniósł szczoteczkę do zębów, Niemiec szczotkę do czyszczenia kibla, a Rusek się nie pojawił. Diabeł mówi:
- A teraz umyjcie zęby tym co przynieśliście. Polak umył i nic.
Niemiec zaczyna beczeć i się śmieje. Diabeł:
- Czemu beczysz?
- Bo boli.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek jedzie maszyną do czyszczenia ulic!
440
Dowcip #11. Diabeł zagarnął Polaka, Ruska i Niemca i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o diable”.
Polaka, Ruska i Niemca spotkał diabeł. Powiedział:
- Pojedziecie w kosmos na dziesięć lat, możecie wziąć ze sobą jedną, cenną dla was rzecz.
Polak wziął sobie kobietę, Rusek wziął sobie dziesięć tysięcy paczek papierosów, a Niemiec wziął sobie dziesięć tysięcy puszek piwa. Po dziesięć latach wychodzą. Za Polakiem idzie gromadka dzieci, za Niemcem puste puszki po piwie, a Rusek podchodzi do diabła i pyta się:
- Diabeł, może masz paczkę zapałek?
- Pojedziecie w kosmos na dziesięć lat, możecie wziąć ze sobą jedną, cenną dla was rzecz.
Polak wziął sobie kobietę, Rusek wziął sobie dziesięć tysięcy paczek papierosów, a Niemiec wziął sobie dziesięć tysięcy puszek piwa. Po dziesięć latach wychodzą. Za Polakiem idzie gromadka dzieci, za Niemcem puste puszki po piwie, a Rusek podchodzi do diabła i pyta się:
- Diabeł, może masz paczkę zapałek?
58232
Dowcip #43. Polaka, Ruska i Niemca spotkał diabeł. w kategorii: „Śmieszny humor o diable”.

Jest Polak, Niemiec i Rusek. Diabeł mówi:
- Kto kopnie w samochód tak, że się rozwali to dostanie co zechce.
Polak jedzie maluchem, kopnął w malucha i się rozwalił. Rusek jedzie BMW,kopnął w samochód i złamał sobie nogę. Rusek i Polak się śmieją, a diabeł mówi:
- Dlaczego się śmiejecie?
- Bo Niemiec jedzie czołgiem.
- Kto kopnie w samochód tak, że się rozwali to dostanie co zechce.
Polak jedzie maluchem, kopnął w malucha i się rozwalił. Rusek jedzie BMW,kopnął w samochód i złamał sobie nogę. Rusek i Polak się śmieją, a diabeł mówi:
- Dlaczego się śmiejecie?
- Bo Niemiec jedzie czołgiem.
3996
Dowcip #100. Jest Polak, Niemiec i Rusek. w kategorii: „Żarty o diable”.
Chodzi sobie po świecie diabełek. Przyszedł do USA i mówi:
- Jestem diabełkiem z małym kubełkiem, oddajcie mi zaraz wszystkie swoje pieniądze!
Na to Amerykanie:
- Jasne, bierz, bierz, my mamy dużo dolarów, damy ci!
Przychodzi diabełek do Rosji i mówi:
- Jestem diabełkiem z małym kubełkiem, oddajcie mi zaraz wszystkie wasze pieniądze!
Ruscy na to:
- Ajaj, my biedni, nie mamy pieniędzy wcale, pomóż nam lepiej ich szukać.
Przychodzi diabełek do Polski i mówi:
- Jestem diabełkiem z małym ... A gdzie jest mój mały kubełek?!
- Jestem diabełkiem z małym kubełkiem, oddajcie mi zaraz wszystkie swoje pieniądze!
Na to Amerykanie:
- Jasne, bierz, bierz, my mamy dużo dolarów, damy ci!
Przychodzi diabełek do Rosji i mówi:
- Jestem diabełkiem z małym kubełkiem, oddajcie mi zaraz wszystkie wasze pieniądze!
Ruscy na to:
- Ajaj, my biedni, nie mamy pieniędzy wcale, pomóż nam lepiej ich szukać.
Przychodzi diabełek do Polski i mówi:
- Jestem diabełkiem z małym ... A gdzie jest mój mały kubełek?!
3062
Dowcip #271. Chodzi sobie po świecie diabełek. w kategorii: „Kawały o diable”.

Polaka, Ruska i Niemca złapał Diabeł i mówi:
- Mam dla was trzy zadania:
1) Przejść przez most pod obstrzałem.
2) Przywitać się z niedźwiedziem podając mu rękę.
3) I zgwałcić bardzo stara i sprytna Indiankę.
Popatrzeli po sobie zdziwieni i postanowili podołać tym zadaniom.
Pierwszy poszedł Rusek, lecz udało mu się dojść tylko do polowy mostu. Drugi poszedł Niemiec, przeszedł most lecz gdy wszedł do klatki niedźwiedzia, on
go wystraszył. Następnie poszedł Polak, przeleciał przez, most wpada do klatki, a tam jak nie zacznie się kotłować . Ale po jakiejś godzinie z klatki wychodzi zziajany, zdyszany i podrapany Polak i
pyta:
- Ty diabeł to gdzie jest ta Indianka której mam podać łapę?
- Mam dla was trzy zadania:
1) Przejść przez most pod obstrzałem.
2) Przywitać się z niedźwiedziem podając mu rękę.
3) I zgwałcić bardzo stara i sprytna Indiankę.
Popatrzeli po sobie zdziwieni i postanowili podołać tym zadaniom.
Pierwszy poszedł Rusek, lecz udało mu się dojść tylko do polowy mostu. Drugi poszedł Niemiec, przeszedł most lecz gdy wszedł do klatki niedźwiedzia, on
go wystraszył. Następnie poszedł Polak, przeleciał przez, most wpada do klatki, a tam jak nie zacznie się kotłować . Ale po jakiejś godzinie z klatki wychodzi zziajany, zdyszany i podrapany Polak i
pyta:
- Ty diabeł to gdzie jest ta Indianka której mam podać łapę?
231
Dowcip #386. Polaka, Ruska i Niemca złapał Diabeł i mówi w kategorii: „Żarty o diable”.
Polaka, Niemca i Ruska porwał diabeł i mówi:
- Zerwijcie jakieś kwiatki!
Polak zerwał stokrotkę, Niemiec różę, a Ruska jeszcze nie było widać. Diabeł mówi:
- Dobra to teraz wsadźcie sobie te kwiatki w dupę.
Polak wsadził, Niemiec beczy, a nagle zaczyna się śmiać, więc diabeł pyta:
- Z czego się śmiejesz?
- Bo Rusek biegnie z kaktusem!
- Zerwijcie jakieś kwiatki!
Polak zerwał stokrotkę, Niemiec różę, a Ruska jeszcze nie było widać. Diabeł mówi:
- Dobra to teraz wsadźcie sobie te kwiatki w dupę.
Polak wsadził, Niemiec beczy, a nagle zaczyna się śmiać, więc diabeł pyta:
- Z czego się śmiejesz?
- Bo Rusek biegnie z kaktusem!
947
Dowcip #471. Polaka, Niemca i Ruska porwał diabeł i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o diable”.

Złapał diabeł Niemca, Ruska i Polaka. Dal im alternatywę:
Kocioł, albo powiedzą liczbę, dla której on nie będzie znal większej.
Niemiec: Miliard.
Diabeł: Dwa miliardy. Do kotła!
Rusek: Bilion.
Diabeł: Dwa biliony. Do kotła!
Polak: Od cholery i trochę.
Diabeł: A ile to jest?
Polak: Umiesz liczyć ziarenka piasku?
Diabeł: Tak.
Polak: A widzisz to drzewo?
Diabeł: Widzę.
Polak: Jest to tyle ziarenek piasku ile od tego drzewa w pizdu.
Kocioł, albo powiedzą liczbę, dla której on nie będzie znal większej.
Niemiec: Miliard.
Diabeł: Dwa miliardy. Do kotła!
Rusek: Bilion.
Diabeł: Dwa biliony. Do kotła!
Polak: Od cholery i trochę.
Diabeł: A ile to jest?
Polak: Umiesz liczyć ziarenka piasku?
Diabeł: Tak.
Polak: A widzisz to drzewo?
Diabeł: Widzę.
Polak: Jest to tyle ziarenek piasku ile od tego drzewa w pizdu.
429
Dowcip #616. Złapał diabeł Niemca, Ruska i Polaka. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o diable”.
Idą przez most Polak, Niemiec i Rusek. Nagle spotkali diabła, który mówi:
- Wrzućcie coś do rzeki, a jak tego nie znajdę to was przepuszczę.
Rusek wrzuca igłę, ale diabeł znalazł więc nie przepuszcza Ruska. Niemiec wrzuca szpilkę ale diabeł znalazł więc jego też nie przepuszcza. Polak myśli, myśli nagle puścił bąka i mówi:
- Łap póki gorące!
- Wrzućcie coś do rzeki, a jak tego nie znajdę to was przepuszczę.
Rusek wrzuca igłę, ale diabeł znalazł więc nie przepuszcza Ruska. Niemiec wrzuca szpilkę ale diabeł znalazł więc jego też nie przepuszcza. Polak myśli, myśli nagle puścił bąka i mówi:
- Łap póki gorące!
525
Dowcip #649. Idą przez most Polak, Niemiec i Rusek. w kategorii: „Humor o diable”.
