Dowcipy o dentystach
- Kocha, lubi, szanuje, nie dba ...
- Panie doktorze, proszę zostawić moje zęby!
- Panie doktorze, proszę zostawić moje zęby!
85
Dowcip #25185. - Kocha, lubi, szanuje, nie dba ... w kategorii: „Dowcipy o dentystach”.
Przychodzi facet do dentysty i mówi:
- Proszę pana, wydaje mi się, że jestem ćmą.
- To niech pan pójdzie do psychiatry.
- Chętnie bym to zrobił, ale tylko u pana paliło się światło.
- Proszę pana, wydaje mi się, że jestem ćmą.
- To niech pan pójdzie do psychiatry.
- Chętnie bym to zrobił, ale tylko u pana paliło się światło.
616
Dowcip #11859. Przychodzi facet do dentysty i mówi w kategorii: „Dowcipy o dentystach”.
Polskie Stowarzyszenie Stomatologów rekomenduje szczoteczki Colgate docierające do najbardziej trudnodostępnych miejsc!
Oddział pourazowy Szpitala Barlickiego ostrzega, iż są to mimo wszystko SZCZOTECZKI DO ZĘBÓW!
Oddział pourazowy Szpitala Barlickiego ostrzega, iż są to mimo wszystko SZCZOTECZKI DO ZĘBÓW!
212
Dowcip #17778. Polskie Stowarzyszenie Stomatologów rekomenduje szczoteczki Colgate w kategorii: „Żarty o dentystach”.
U dentysty:
- Ile kosztuje ekstrakcja zęba?
- Pięćdziesiąt złotych.
- Za kilka minut pracy?!
- Mogę wyrywać powoli jeśli pan chce.
- Ile kosztuje ekstrakcja zęba?
- Pięćdziesiąt złotych.
- Za kilka minut pracy?!
- Mogę wyrywać powoli jeśli pan chce.
312
Dowcip #24814. U dentysty w kategorii: „Żarty o dentystach”.
Przychodzi baba do dentysty i od razu zaczyna ściągać majtki:
- Ależ to pomyłka ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro wyżej!
-To nie pomyłka! Zakładał pan wczoraj mojemu mężowi sztuczną szczękę? Zakładał. To ją teraz pan wyciągaj!
- Ależ to pomyłka ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro wyżej!
-To nie pomyłka! Zakładał pan wczoraj mojemu mężowi sztuczną szczękę? Zakładał. To ją teraz pan wyciągaj!
78
Dowcip #27840. Przychodzi baba do dentysty i od razu zaczyna ściągać majtki w kategorii: „Śmieszne dowcipy o stomatologach”.
Masztalski przychodzi do dentysty. Chce wyrwać bolący ząb, ale trzęsie się ze strachu.
- Niech pan idzie golnąć sobie jednego. - mówi dentysta. - Tak na odwagę.
Za godzinę Masztalski znowu staje przed dentystą.
- Prawda, że pomogło?
- Prawda! - odpowiada Masztalski. - Terozki spróbuj mnie ruszyć, ty pieronie!
- Niech pan idzie golnąć sobie jednego. - mówi dentysta. - Tak na odwagę.
Za godzinę Masztalski znowu staje przed dentystą.
- Prawda, że pomogło?
- Prawda! - odpowiada Masztalski. - Terozki spróbuj mnie ruszyć, ty pieronie!
719
Dowcip #21515. Masztalski przychodzi do dentysty. w kategorii: „Kawały o stomatologach”.
Gabinet dentystyczny. Z fotela schodzi zapłakany siedmiolatek. Matka uśmiechnięta, bo ząbki wyborowane.
- Syneczku, co panu powiesz?
- Ty ch*ju!
- Syneczku, co panu powiesz?
- Ty ch*ju!
511
Dowcip #27345. Gabinet dentystyczny. Z fotela schodzi zapłakany siedmiolatek. w kategorii: „Śmieszny humor o dentystach”.
Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się. Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym figurowało jego pełne imię i nazwisko. Znienacka mi się przypomniał wysoki, przystojny, ciemnowłosy chłopak o tym samym nazwisku chodził zemną do liceum jakieś 30 lat temu. Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się nawet trochę podkochiwałam? Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli. Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły. A może jednak? Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go, czy nie chodził przypadkiem
- Do XXVI LO.?
- Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów. - zarumienił się.
- A w którym roku Pan zdawał maturę? - zapytałam.
On odpowiedział:
- W siedemdziesiątym szóstym. Dlaczego Pani pyta?
- To Pan był w mojej klasie! - powiedziałam zachwycona.
Zaczął mi się uważnie przyglądać. I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:
- A czego Pani uczyła?
- Do XXVI LO.?
- Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów. - zarumienił się.
- A w którym roku Pan zdawał maturę? - zapytałam.
On odpowiedział:
- W siedemdziesiątym szóstym. Dlaczego Pani pyta?
- To Pan był w mojej klasie! - powiedziałam zachwycona.
Zaczął mi się uważnie przyglądać. I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:
- A czego Pani uczyła?
321
Dowcip #22439. Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i rozglądałam się. w kategorii: „Żarty o stomatologach”.
Do dentysty przychodzi młoda kobietka:
- O, tu boli, panie doktorze, tu!
- Proszę usiąść, zaraz zrobimy rentgen, zobaczymy w czym problem.
- Oj, nie panie doktorze, tylko nie rentgen, jestem w ciąży!
- Ależ proszę się nie obawiać, to najnowszy model, całkowicie bezpieczny!
- Wie pan, z bezpiecznym seksem też się nacięłam.
- O, tu boli, panie doktorze, tu!
- Proszę usiąść, zaraz zrobimy rentgen, zobaczymy w czym problem.
- Oj, nie panie doktorze, tylko nie rentgen, jestem w ciąży!
- Ależ proszę się nie obawiać, to najnowszy model, całkowicie bezpieczny!
- Wie pan, z bezpiecznym seksem też się nacięłam.
411
Dowcip #33187. Do dentysty przychodzi młoda kobietka w kategorii: „Humor o stomatologach”.
Przychodzi jamnik do dentysty: Dentysta mówi:
- Nazywaj mnie wyrwiząb.
Jamnik na to:
- A Ty mnie wyrwirączka...
- Nazywaj mnie wyrwiząb.
Jamnik na to:
- A Ty mnie wyrwirączka...
42