LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o chłopach


Młody agronom kazał na swoje urodziny zabić świnię. Chłop tłumaczy mu:
- Niestety, nie możemy zabić, bo się prosi.
- Choćby się i na kolanach prosiła macie ją zabić!
58

Dowcip #13708. Młody agronom kazał na swoje urodziny zabić świnię. w kategorii: „Śmieszne kawały o chłopach”.

Ojciec mówi do syna:
- Słuchaj, nasza szkapa jest już zbyt stara. Jedź z nią jutro na jarmark i sprzedaj.
Na drugi dzień syn jedzie na jarmark z koniem. Nie ma jednak zainteresowania kupnem, więc zniechęcony chce już wracać. W pewnym momencie podchodzi handlarz, ogląda konia, zagląda w zęby i macha ręką przed jego oczyma, mówiąc w końcu:
- Jedź synu do domu, ten koń jest ślepy i trzeba go oddać do rzeźni.
Zawstydzony chłopak wraca i opowiada ojcu swoje przeżycia. Ojciec jednak mówi:
- Następnym razem ja sam spróbuję.
Na następny jarmark jedzie z koniem. Nie mając żadnego zainteresowania czuje się zniechęcony. Podchodzi ten sam handlarz, ogląda konia i mówi, to ten sam koń co tydzień temu. Stary, ślepy i w ogóle.
Na to właściciel konia mówi:
- Ślepy?! A widzisz Pan ten mur? Jeśli koń przeskoczy to znaczy, że nie jest ślepy.
Klepnął konia w zad ... Koń pobiegł do muru, uderzył w niego i leży machając nogami.
- A nie mówiłem, że koń jest ślepy! - mówi zadowolony handlarz.
- No tak, ślepy to on może jest, ale popatrz Pan jaki odważny!
46

Dowcip #14517. Ojciec mówi do syna w kategorii: „Śmieszne dowcipy o chłopach”.

Na typowej wiejskiej zabawie podchodzi chłop do baby i pyta:
- Przepraszam, czy mogę cię prosić do tańca?
Dziewczyna odpowiada:
- Tera nie. Ale się dowiaduj.
27

Dowcip #14930. Na typowej wiejskiej zabawie podchodzi chłop do baby i pyta w kategorii: „Śmieszne żarty o chłopach”.

Chłop złapał złotą rybkę:
- Puść mnie, puść! - prosi rybka. - Spełnię każde Twoje życzenie!
Chłop pomyślał. Po chwili mówi.
- Dobra! Chcę wiedzieć, kiedy umrę?
- Tego nie mogę Ci powiedzieć, ale mogę Ci powiedzieć, co będziesz robić po śmierci.
- No dobra, co?
- Będziesz sędzią hokejowym! - odpowiedziała rybka.
- Ale ja nie znam zasad tej gry! - zdziwił się chłop.
- No to ucz się ucz, bo za dwa dni masz pierwszy mecz.
68

Dowcip #8995. Chłop złapał złotą rybkę w kategorii: „Śmieszne dowcipy o chłopach”.

Przy wódce w gospodzie trzej chłopi przechwalają się:
- Ja - mówi pierwszy - wyhodowałem w tym roku wielkie jabłka. Każde ważyło kilogram!
- Moje jabłka - mówi drugi - były większe. Miały po dwa kilogramy!
- To jeszcze nic. - mówi trzeci. - Ja wyhodowałem takie jabłko, że jak wiozłem je furą na jarmark, to wyszedł z niego robal i zeżarł mi konia!
17

Dowcip #6296. Przy wódce w gospodzie trzej chłopi przechwalają się w kategorii: „Kawały o chłopach”.

Sika dwóch chłopów na płot. Jeden pyta drugiego:
- Czemu tak cicho sikasz?
- Bo sikam na nogawkę
- A nie szkoda Ci nogawki?
- Nie, bo sikam na Twoją.
415

Dowcip #2253. Sika dwóch chłopów na płot. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o chłopach”.

Spotykają się dwa chłopy:
- Wiesz że Małysza goni policja?
- Czemu?
- Bo zrobił największe skoki w tym roku.
69

Dowcip #3772. Spotykają się dwa chłopy w kategorii: „Dowcipy o chłopach”.

W 1946 roku do komendy milicji wpada chłop i krzyczy, że amerykańscy żołnierze ukradli mu krowę!
- Spokojnie, u nas nie ma amerykańskich żołnierzy. Jak wyglądali?
- W kufajkach, walonkach, zarośnięci, śmierdzieli bimbrem.
- To byli radzieccy żołnierze.
- Ale ja tego nie powiedziałem!
24

Dowcip #26928. W 1946 roku do komendy milicji wpada chłop i krzyczy w kategorii: „Śmieszne żarty o chłopach”.

Trzech chłopów złapało złotą rybkę, która zgodziła się spełnić ich trzy życzenia. Pierwszy mówi:
- Wiesz, chciałbym coś takiego, żeby mi myszy ziarna nie wyżerały.
Rybka pomyślała i daje mu taką malutką myszkę. Chłop idzie do domu, wypuszcza myszkę i po godzinie wszystkie myszy na polu leżą martwe.
Drugi chłop mówi:
- A ja bym chciał coś na szczury.
Rybka daje mu malutkiego szczurka i problem tak samo zostaje rozwiązany.
Na to trzeci chłop:
- Słuchaj Złota Rybko, a nie dałabyś takiego malutkiego komunisty?
35

Dowcip #18559. Trzech chłopów złapało złotą rybkę w kategorii: „Żarty o chłopach”.

Skacowany sąsiad wraca do domu wieczorem, żona nie chce go wpuścić, a że chce mu się strasznie pić, puka do drzwi sąsiadów.
Otwiera mu ich mały synek, i mówi, że rodziców nie ma w domu. Skacowany sąsiad prosi o szklankę wody. Chłopczyk przynosi mu, a on wypija jednym duszkiem, i prosi o następną. Malec przyniósł, ale tylko pół.
- Dlaczego pół? Prosiłem o całą szklankę, dziwi się sąsiad.
- Mały jestem, do kranu nie dosięgnę, a z sedesu już wszystko wybrałem.
16

Dowcip #8733. Skacowany sąsiad wraca do domu wieczorem, żona nie chce go wpuścić w kategorii: „Śmieszny humor o chłopach”.

Śmieszne kawały o chłopachŚmieszne dowcipy o chłopachŚmieszny humor o chłopachDowcipy o chłopachŚmieszne żarty o chłopachKawały o chłopachŻarty o chłopachHumor o chłopach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Ogłoszenia motoryzacyjne

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik pojęć

» Definicje krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki przymiotników

» Niania

» Wyszukiwarka rymów do wyrażeń

» Stopniowanie przymiotników online

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki

» Zagadki edukacyjne do wydruku dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost