Dowcipy o bójkach
Zajączek wypił za dużo, padł pod drzewem i zasnął. Na śpiącego natknęły się dwa wygłodzone wilki.
- To mój kąsek! - warknął jeden.
- A właśnie, że mój! - odwarknął drugi.
Natarły na siebie i walczyły tak długo, aż padły martwe. Rano zajączek budzi się i widzi pobojowisko.
- Ale narozrabiałem! - mówi do siebie kręcąc głową. - Nie wolno mi tyle pić.
- To mój kąsek! - warknął jeden.
- A właśnie, że mój! - odwarknął drugi.
Natarły na siebie i walczyły tak długo, aż padły martwe. Rano zajączek budzi się i widzi pobojowisko.
- Ale narozrabiałem! - mówi do siebie kręcąc głową. - Nie wolno mi tyle pić.
814
Dowcip #16009. Zajączek wypił za dużo, padł pod drzewem i zasnął. w kategorii: „Śmieszne żarty o bójkach”.
Studenta zaczepia trzech oprychów uzbrojonych w noże. Żądają pieniędzy. Napadnięty, nie tracąc głowy, mówi:
- Lepiej uważajcie, znam judo, karate, kung fu ...
Gdy wystraszeni napastnicy zniknęli w ciemnościach, dodaje:
- I jeszcze parę innych japońskich słów.
- Lepiej uważajcie, znam judo, karate, kung fu ...
Gdy wystraszeni napastnicy zniknęli w ciemnościach, dodaje:
- I jeszcze parę innych japońskich słów.
410
Dowcip #12942. Studenta zaczepia trzech oprychów uzbrojonych w noże. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o bójkach”.
Siedzi na ławce dresiarz ze swoją dziewczyną, patrzy na nią i nagle pizd jej w twarz z całej siły. Dziewczyna wywaliła się, upadła na chodnik. Po chwili wstaje cała zalana krwią i pyta się chłopaka:
- Misiu, dlaczego mnie uderzyłeś?
Gość westchnął popatrzył na nią ...
- Uderzyłem to uderzyłem. Po co drążysz temat.
- Misiu, dlaczego mnie uderzyłeś?
Gość westchnął popatrzył na nią ...
- Uderzyłem to uderzyłem. Po co drążysz temat.
275
Dowcip #24775. Siedzi na ławce dresiarz ze swoją dziewczyną w kategorii: „Humor o bójkach”.
Jasio wraca do domu i krzyczy:
- Nasi górą.
- A gdzie Kaziu? - spytała mama.
- Jeszcze go biją.
- Nasi górą.
- A gdzie Kaziu? - spytała mama.
- Jeszcze go biją.
117
Dowcip #21163. Jasio wraca do domu i krzyczy w kategorii: „Dowcipy o bójkach”.
- Jak ksiądz mógł tak pobić tego człowieka?! - pyta sędzia. - Gdzie pokora, sprawiedliwość, przykazania? Niech ksiądz opowie, jak było.
- Co tu dużo gadać ... Najpierw ten człowiek uderzył mnie w prawy policzek. To nadstawiłem mu lewy. Przywalił mi w lewy. A, że więcej w Biblii już na ten temat nic nie napisali, to się zaczęło ...
- Co tu dużo gadać ... Najpierw ten człowiek uderzył mnie w prawy policzek. To nadstawiłem mu lewy. Przywalił mi w lewy. A, że więcej w Biblii już na ten temat nic nie napisali, to się zaczęło ...
618
Dowcip #23756. - Jak ksiądz mógł tak pobić tego człowieka?! - pyta sędzia. w kategorii: „Kawały o bójkach”.
Autentyczna rozmowa z kolegą na kacu:
- Co tam?
- A na baletach byłem.
- Ale mocno dałeś, co?
- Nawet nic mi nie mów ...
- A co się stało?
- Typa pobiliśmy w kiblu.
- Za co?
- Nie zakręcił wody w kranie.
- Aha, nieźle ...
- A to jeszcze nic, kran był z czujnikiem i sam się wyłączył.
- Co tam?
- A na baletach byłem.
- Ale mocno dałeś, co?
- Nawet nic mi nie mów ...
- A co się stało?
- Typa pobiliśmy w kiblu.
- Za co?
- Nie zakręcił wody w kranie.
- Aha, nieźle ...
- A to jeszcze nic, kran był z czujnikiem i sam się wyłączył.
410
Dowcip #24902. Autentyczna rozmowa z kolegą na kacu w kategorii: „Śmieszny humor o bójkach”.
Do pubu wchodzi Nowak, stały bywalec, ale wygląda, jakby go co najmniej pociąg przejechał. Ręka na temblaku, nos złamany, facjata ogólnie pokiereszowana, idąc utyka na jedną nogę.
- Co się stało? - pyta barman.
- Pobiłem się z Kowalskim.
- No ale przecież ta chudzina Kowalski nie mógł Cię tak załatwić. Musiał chyba mieć coś w ręku.
- A miał, miał. Łopatę. Dlatego tak wyglądam.
- No ale... To trzeba było się bronić! Dlaczego Ty nic nie miałeś w ręku?
- Miałem, miałem... Pierś pani Kowalskiej... Najprawdziwsze śliczności! Tyle, że w bójce zupełnie na nic.
- Co się stało? - pyta barman.
- Pobiłem się z Kowalskim.
- No ale przecież ta chudzina Kowalski nie mógł Cię tak załatwić. Musiał chyba mieć coś w ręku.
- A miał, miał. Łopatę. Dlatego tak wyglądam.
- No ale... To trzeba było się bronić! Dlaczego Ty nic nie miałeś w ręku?
- Miałem, miałem... Pierś pani Kowalskiej... Najprawdziwsze śliczności! Tyle, że w bójce zupełnie na nic.
415
Dowcip #32948. Do pubu wchodzi Nowak, stały bywalec, ale wygląda w kategorii: „Śmieszne żarty o bójkach”.
Podniecony policjant wpada do domu i opowiada żonie:
- Wiesz, zlikwidowałem dziś groźną bandę!
- Jednego rzuciłem chwytem judo, drugiego walnąłem ciosem karate, a trzeciemu tak przyłożyłem, że aż mu kredki z tornistra wypadły.
- Wiesz, zlikwidowałem dziś groźną bandę!
- Jednego rzuciłem chwytem judo, drugiego walnąłem ciosem karate, a trzeciemu tak przyłożyłem, że aż mu kredki z tornistra wypadły.
104
Dowcip #22957. Podniecony policjant wpada do domu i opowiada żonie w kategorii: „Śmieszne dowcipy o bójkach”.
Idzie pijak ulicą i spotyka zakonnicę. Kopie ją, kopie, wreszcie staje nad nią spocony:
- Co?! Batman nie w formie?!
- Co?! Batman nie w formie?!
165
Dowcip #23085. Idzie pijak ulicą i spotyka zakonnicę. w kategorii: „Śmieszne żarty o bójkach”.
Jurek był niegrzeczny i bił mnie po jednym, a potem po drugim dzwonku.
64