
Dowcipy o alkoholu
Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność zorganizowania flaszki!
30
Dowcip #30819. Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach w kategorii: „Dowcipy o alkoholu”.
Jak matematycy zapraszają się na wódkę?
- Chodź, zamienimy procenty na promile.
- Chodź, zamienimy procenty na promile.
08
Dowcip #26133. Jak matematycy zapraszają się na wódkę? w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.

Napijmy się! Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem!
34
Dowcip #25430. Napijmy się! Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem! w kategorii: „Śmieszne żarty o alkoholu”.
Ulubiony drink Osamy Bin Ladena?
- Podwójny Mannhattan!
- Podwójny Mannhattan!
02
Dowcip #21875. Ulubiony drink Osamy Bin Ladena? w kategorii: „Żarty o alkoholu”.

Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra.
- Ja chłopaki byłem na Majorce. - mówi pierwszy - Jaki wypas! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini.
- A ja byłem w Alpach, - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki ...
- No stary, a ty gdzie byłeś? - pyta milczącego dotąd trzeciego żaka.
- Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju co wy ale ja nie paliłem tego świństwa.
- Ja chłopaki byłem na Majorce. - mówi pierwszy - Jaki wypas! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini.
- A ja byłem w Alpach, - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki ...
- No stary, a ty gdzie byłeś? - pyta milczącego dotąd trzeciego żaka.
- Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju co wy ale ja nie paliłem tego świństwa.
24
Dowcip #22142. Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra. w kategorii: „Żarty o alkoholu”.
Gustlik Macalik spotyka Masztalskiego.
- Wiesz, mom pieronowy smak.
- A jo mom pół litra, - mówi na to Masztalski - ale nie mom miarki.
- Miarka to mom w gębie. - śmieje się Macalik.
Gdy Masztalski wręczył mu całą butelkę, Gustlik pociągnął tak, że nic we flaszce nie zostało. Masztalski popatrzył i spokojnie wycedził przez zęby:
- Wiesz, jo ci nie żałuję tej gorzoły, ale ta miarka to ci musza roztrzaskać.
- Wiesz, mom pieronowy smak.
- A jo mom pół litra, - mówi na to Masztalski - ale nie mom miarki.
- Miarka to mom w gębie. - śmieje się Macalik.
Gdy Masztalski wręczył mu całą butelkę, Gustlik pociągnął tak, że nic we flaszce nie zostało. Masztalski popatrzył i spokojnie wycedził przez zęby:
- Wiesz, jo ci nie żałuję tej gorzoły, ale ta miarka to ci musza roztrzaskać.
05
Dowcip #22176. Gustlik Macalik spotyka Masztalskiego. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o alkoholu”.

Zgwałcili blondynkę.
- Może pani powiedzieć coś o mężczyźnie który panią zgwałcił - pyta sędzia.
- Zalatywał wódką.
- A jakieś szczegóły?
- Żubrówką.
- Może pani powiedzieć coś o mężczyźnie który panią zgwałcił - pyta sędzia.
- Zalatywał wódką.
- A jakieś szczegóły?
- Żubrówką.
31
Dowcip #18972. Zgwałcili blondynkę. w kategorii: „Żarty o alkoholu”.
Prelekcja o szkodliwości picia wódki.
- Jest dowiedzione naukowo, że żony zazwyczaj odchodzą od mężów nadużywających alkoholu - mówi prelegent.
- A ile trzeba wypić? - rozlega się głos z sali.
- Jest dowiedzione naukowo, że żony zazwyczaj odchodzą od mężów nadużywających alkoholu - mówi prelegent.
- A ile trzeba wypić? - rozlega się głos z sali.
24
Dowcip #15827. Prelekcja o szkodliwości picia wódki. w kategorii: „Humor o alkoholu”.

Jak wygląda picie wódki po afrykańsku?
- Dwóch pije, trzecim zakąszają.
- Dwóch pije, trzecim zakąszają.
423
Dowcip #15848. Jak wygląda picie wódki po afrykańsku? w kategorii: „Humor o alkoholu”.
Idzie zajączek przez las, patrzy leży pół litra.
- O! Jak fajnie, pół litra! - pomyślał, zabrał i poszedł dalej.
Przechodząca obok lisica zauważyła go i myśli:
- O! Jak fajnie, pół litra i zagrycha!
I poszła w ślad za zajączkiem. Zauważył ich wilk:
- O! Jak fajnie, pół litra, zagrycha i ruda dziwka!
I poszedł za nimi. Na to wszystko wylazł niedźwiedź.
- O! Jak fajnie, pół litra, zagrycha, ruda dziwka i jest jeszcze komu po mordzie przylać!
- O! Jak fajnie, pół litra! - pomyślał, zabrał i poszedł dalej.
Przechodząca obok lisica zauważyła go i myśli:
- O! Jak fajnie, pół litra i zagrycha!
I poszła w ślad za zajączkiem. Zauważył ich wilk:
- O! Jak fajnie, pół litra, zagrycha i ruda dziwka!
I poszedł za nimi. Na to wszystko wylazł niedźwiedź.
- O! Jak fajnie, pół litra, zagrycha, ruda dziwka i jest jeszcze komu po mordzie przylać!
27
Dowcip #15998. Idzie zajączek przez las, patrzy leży pół litra. w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.
