Dowcipy o alkoholu
Barman, szybko kieliszek koniaku dla mojego kolegi, który właśnie zemdlał!
- Nie mamy koniaku, jest tylko czysta.
Zemdlony lekko otwiera oczy i szepcze zbolałym głosem:
- Może być.
- Nie mamy koniaku, jest tylko czysta.
Zemdlony lekko otwiera oczy i szepcze zbolałym głosem:
- Może być.
615
Dowcip #18631. Barman, szybko kieliszek koniaku dla mojego kolegi w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
A co otrzymamy, gdy do wódki dodamy wody z ogórków?
- Wódkę i zagrychę w jednym!
- Wódkę i zagrychę w jednym!
128
Dowcip #23412. A co otrzymamy, gdy do wódki dodamy wody z ogórków? w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.
Kazanie w amerykańskim kościele:
- I powiadam wam! Gdybym miał całą wódkę świata, wylałbym ją do rzeki! ... Tak więc gdybym miał całe piwo świata, też wylałbym je do rzeki! ... Nawet gdybym miał całe wino świata, też wylałbym je do rzeki! Koniec kazania. A teraz chwalmy pana! Chwalmy Go śpiewem! Zaśpiewajmy więc hymn ”Podążajmy do rzeki”...
- I powiadam wam! Gdybym miał całą wódkę świata, wylałbym ją do rzeki! ... Tak więc gdybym miał całe piwo świata, też wylałbym je do rzeki! ... Nawet gdybym miał całe wino świata, też wylałbym je do rzeki! Koniec kazania. A teraz chwalmy pana! Chwalmy Go śpiewem! Zaśpiewajmy więc hymn ”Podążajmy do rzeki”...
612
Dowcip #33562. Kazanie w amerykańskim kościele w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.
Rozmowa dwóch pijanych kolesi w domu:
- Patrz tam, na parapecie jest jeszcze jedna flaszka, przynieść ją?
- Jasne idź.
Idzie po schodach, otwiera drzwi, a tam żona kolegi obmacuje się z woźnym. Bierze flaszkę, schodzi na dół i mówi do kolegi:
- A tam na górze twoja żona obmacuje się z woźnym.
- Cicho, to jego flaszka.
- Patrz tam, na parapecie jest jeszcze jedna flaszka, przynieść ją?
- Jasne idź.
Idzie po schodach, otwiera drzwi, a tam żona kolegi obmacuje się z woźnym. Bierze flaszkę, schodzi na dół i mówi do kolegi:
- A tam na górze twoja żona obmacuje się z woźnym.
- Cicho, to jego flaszka.
315
Dowcip #25828. Rozmowa dwóch pijanych kolesi w domu w kategorii: „Śmieszny humor o alkoholu”.
Jak u mężczyzny objawia się planowanie przyszłości?
- Kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej.
- Kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej.
1113
Dowcip #14645. Jak u mężczyzny objawia się planowanie przyszłości? w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
Lekarz rozmawia z pacjentem podczas kolejnej wizyty:
- Czy przestrzegał pan moich zaleceń: żadnego alkoholu, tylko mleko?
- Oczywiście. I nareszcie wiem dlaczego niemowlęta tak płaczą!
- Czy przestrzegał pan moich zaleceń: żadnego alkoholu, tylko mleko?
- Oczywiście. I nareszcie wiem dlaczego niemowlęta tak płaczą!
823
Dowcip #23088. Lekarz rozmawia z pacjentem podczas kolejnej wizyty w kategorii: „Żarty o alkoholu”.
Mocno podchmielony koleś wtacza się do monopolowego:
- Poproszę wino.
- Jakie?
- Nie oszukujmy się, najtańsze.
- Poproszę wino.
- Jakie?
- Nie oszukujmy się, najtańsze.
718
Dowcip #13967. Mocno podchmielony koleś wtacza się do monopolowego w kategorii: „Śmieszne dowcipy o alkoholu”.
W Londynie odbywa się Wielki Festiwal Piwa. Czterej prezydenci największych browarów chcą się zrelaksować. Umawiają się więc na wieczór w pubie. Podchodzi kelner i pyta, co podać. Jeden z nich, z hiszpańskim akcentem, zamawia pierwszy.
- Senior, najlepsze na świecie piwo, proszę podać Coronę.
Drugi z nich, z jowialnym uśmiechem i niemal nie otwierając ust mówi:
- Podaj mi chłopcze The King of Beer, Budweisera.
Następny z ciężkim akcentem wykrzykuje:
- Podaj mi jedyne piwo, do którego wyrobu używana jest prawdziwa ˇródlana woda z górskiego ˇródła Rocky Mountain. Coors poproszę!
Ostatni z nich, szef Guinness’a, zamawia coca - colę. Przez chwilę panowie piją w milczeniu, ale w końcu nie wytrzymują i pytają czwartego, o co chodzi.
- Szanowni panowie, uznałem, że skoro żaden z was nie pije piwa, to ja nie będę się wyłamywał.
- Senior, najlepsze na świecie piwo, proszę podać Coronę.
Drugi z nich, z jowialnym uśmiechem i niemal nie otwierając ust mówi:
- Podaj mi chłopcze The King of Beer, Budweisera.
Następny z ciężkim akcentem wykrzykuje:
- Podaj mi jedyne piwo, do którego wyrobu używana jest prawdziwa ˇródlana woda z górskiego ˇródła Rocky Mountain. Coors poproszę!
Ostatni z nich, szef Guinness’a, zamawia coca - colę. Przez chwilę panowie piją w milczeniu, ale w końcu nie wytrzymują i pytają czwartego, o co chodzi.
- Szanowni panowie, uznałem, że skoro żaden z was nie pije piwa, to ja nie będę się wyłamywał.
527
Dowcip #23571. W Londynie odbywa się Wielki Festiwal Piwa. w kategorii: „Humor o alkoholu”.
Wchodzi do lokalu facet z koszykiem, siada za barem i zamawia:
- Poproszę dwie setki - jedna normalnie, druga - w naparstek.
Kelner trochę się zdziwił, ale nalał. Na to gość wyciąga z koszyka faceta wzrostu ok. pół metra. Posadził go obok siebie na ladzie, golnęli sobie i facet mówi:
- Jeszcze po jednym.
Kelner znowu nalał, wypili, nie wytrzymał i pyta:
- Przepraszam, że tak pytam, ale co się temu panu stało, że jest pan taki mały?
- Byliśmy w Afryce - odpowiada gość - i w takiej jednej wiosce powiedział do faceta, jak to było Wacek? Aha, że jest dupa nie czarownik.
- Poproszę dwie setki - jedna normalnie, druga - w naparstek.
Kelner trochę się zdziwił, ale nalał. Na to gość wyciąga z koszyka faceta wzrostu ok. pół metra. Posadził go obok siebie na ladzie, golnęli sobie i facet mówi:
- Jeszcze po jednym.
Kelner znowu nalał, wypili, nie wytrzymał i pyta:
- Przepraszam, że tak pytam, ale co się temu panu stało, że jest pan taki mały?
- Byliśmy w Afryce - odpowiada gość - i w takiej jednej wiosce powiedział do faceta, jak to było Wacek? Aha, że jest dupa nie czarownik.
1727
Dowcip #29455. Wchodzi do lokalu facet z koszykiem, siada za barem i zamawia w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
Robotnik wykonuje swoją pracę w cztery dni i pięć godzin. Pijany robotnik tą samą pracę w siedem dni i osiem godzin. Na budowie pracuje siedmiu robotników i jeden majster
nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę co trzeci dzień, a do sklepu monopolowego jest trzynaście minut biegiem.
Oblicz zysk sklepu monopolowego, gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny?
nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę co trzeci dzień, a do sklepu monopolowego jest trzynaście minut biegiem.
Oblicz zysk sklepu monopolowego, gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny?
813