
Dowcipy o alkoholu
Złote myśli pijaków:
Pijany żyje krócej, ale widzi dwa razy więcej.
Życie zaczyna się po pięćdziesiątce, a po setce lub dwóch jest jeszcze lepiej.
Każdy pijany chodzi roześmiany.
Ludzie używają do myślenia tylko dziesięć procent szarych komórek, więc pozostałe dziewięćdziesiąt mogę przeznaczyć na alkoholizm.
Pijany żyje krócej, ale widzi dwa razy więcej.
Życie zaczyna się po pięćdziesiątce, a po setce lub dwóch jest jeszcze lepiej.
Każdy pijany chodzi roześmiany.
Ludzie używają do myślenia tylko dziesięć procent szarych komórek, więc pozostałe dziewięćdziesiąt mogę przeznaczyć na alkoholizm.
26
Dowcip #9761. Złote myśli pijaków w kategorii: „Dowcipy o alkoholu”.
Siada facet przy barze i zamawia setkę. Barman stawia, a facet:
- Kowalski jestem i wypija.
Bardzo mi miło, odpowiada barman.
- Daj pan następną, nazywam się Kowalski i mieszkam na ulicy Zielonej.
- Bardzo mi miło, odpowiada barman.
- Jeszcze jedną! Nazywam się Kowalski, mieszkam na Zielonej a pracuję w FSO. - mówi wychylając kolejną setkę.
Następnie prosi o jeszcze jedną i mówi:
- Nazywam się Kowalski, mieszkam na Zielonej, pracuję w FSO a z zawodu jestem...
W tym momencie barman przerywa:
- Panie! Po co mi pan to wszystko opowiada?
- Ponieważ nie chcę, aby pan pomyślał, że ja jestem anonimowy alkoholik.
- Kowalski jestem i wypija.
Bardzo mi miło, odpowiada barman.
- Daj pan następną, nazywam się Kowalski i mieszkam na ulicy Zielonej.
- Bardzo mi miło, odpowiada barman.
- Jeszcze jedną! Nazywam się Kowalski, mieszkam na Zielonej a pracuję w FSO. - mówi wychylając kolejną setkę.
Następnie prosi o jeszcze jedną i mówi:
- Nazywam się Kowalski, mieszkam na Zielonej, pracuję w FSO a z zawodu jestem...
W tym momencie barman przerywa:
- Panie! Po co mi pan to wszystko opowiada?
- Ponieważ nie chcę, aby pan pomyślał, że ja jestem anonimowy alkoholik.
611
Dowcip #9783. Siada facet przy barze i zamawia setkę. w kategorii: „Żarty o alkoholu”.

Wchodzi nawalony gość do baru i od progu woła:
- Drinki dla każdego, łącznie z barmanem!
Goście rzucili się do baru. Kiedy było po wszystkim, barman mówi:
- To będzie czterdzieści dolarów.
- Nie mam tyle.
Barman obił mu gębę i wyrzucił za drzwi. Następny dzień, ta sama sytuacja, gość zamawia drinki dla wszystkich, w tym dla barmana, nie płaci rachunku, dostaje w pysk i wylatuje za drzwi. Trzeciego dnia to samo.
Dzień czwarty, gość wchodzi i z miejsca:
- Drinki dla wszystkich!
A barman:
- A co z drinkiem dla mnie?
- Ty nie dostaniesz, bo jak wypijesz, to stajesz się agresywny.
- Drinki dla każdego, łącznie z barmanem!
Goście rzucili się do baru. Kiedy było po wszystkim, barman mówi:
- To będzie czterdzieści dolarów.
- Nie mam tyle.
Barman obił mu gębę i wyrzucił za drzwi. Następny dzień, ta sama sytuacja, gość zamawia drinki dla wszystkich, w tym dla barmana, nie płaci rachunku, dostaje w pysk i wylatuje za drzwi. Trzeciego dnia to samo.
Dzień czwarty, gość wchodzi i z miejsca:
- Drinki dla wszystkich!
A barman:
- A co z drinkiem dla mnie?
- Ty nie dostaniesz, bo jak wypijesz, to stajesz się agresywny.
28
Dowcip #9812. Wchodzi nawalony gość do baru i od progu woła w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
Hrabia siedzi w fotelu, wchodzi Jan:
- Janie, przysuń do mnie fortepian.
- Czy Pan Jaśnie Hrabia będzie grał?
- Nie. Zostawiłem na nim kieliszek wina.
- Janie, przysuń do mnie fortepian.
- Czy Pan Jaśnie Hrabia będzie grał?
- Nie. Zostawiłem na nim kieliszek wina.
46
Dowcip #9819. Hrabia siedzi w fotelu, wchodzi Jan w kategorii: „Śmieszne dowcipy o alkoholu”.

Z pamiętnika Anglika:
Poniedziałek - poszedłem z Polakami na wódkę.
Wtorek - mam takiego kaca ze zaraz się zabije.
Środa - poszedłem z Polakami na wódkę.
Czwartek - żałuję że nie zabiłem się wczoraj.
Poniedziałek - poszedłem z Polakami na wódkę.
Wtorek - mam takiego kaca ze zaraz się zabije.
Środa - poszedłem z Polakami na wódkę.
Czwartek - żałuję że nie zabiłem się wczoraj.
39
Dowcip #9858. Z pamiętnika Anglika w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
Przychodzi do baru facet ... Kelnerka się go pyta:
- Jakie pan chce piwo, jasne czy ciemne?
A on na to:
- No jasne, że ciemne!
- Jakie pan chce piwo, jasne czy ciemne?
A on na to:
- No jasne, że ciemne!
25
Dowcip #10044. Przychodzi do baru facet ... w kategorii: „Kawały o alkoholu”.

Przychodzi koń do knajpy i mówi:
- Jedno piwko proszę.
Barman jest lekko zdziwiony:
- Tylko jedno piwo? Przedwczoraj tak pochlałeś, że zwaliłeś się pod bufet, wczoraj to cię musieli za lejce wyprowadzić, a dzisiaj tak skromnie?
- Dzisiaj jestem wozem. - odpowiada skromnie koń.
- Jedno piwko proszę.
Barman jest lekko zdziwiony:
- Tylko jedno piwo? Przedwczoraj tak pochlałeś, że zwaliłeś się pod bufet, wczoraj to cię musieli za lejce wyprowadzić, a dzisiaj tak skromnie?
- Dzisiaj jestem wozem. - odpowiada skromnie koń.
37
Dowcip #10047. Przychodzi koń do knajpy i mówi w kategorii: „Dowcipy o alkoholu”.
Wchodzi chłop do restauracji siada do pierwszego stolika. Przychodzi kelner i pyta:
- Szampan?
- Nie Sz babom.
- Szampan?
- Nie Sz babom.
38
Dowcip #10077. Wchodzi chłop do restauracji siada do pierwszego stolika. w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.

Przebudzenia po upojeniu alkoholowym:
- Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie.
- Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą.
- Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów.
- Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci.
- Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz gdzie jesteś.
- Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś Cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże.
- Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie.
- Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą.
- Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów.
- Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci.
- Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz gdzie jesteś.
- Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś Cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże.
13
Dowcip #10245. Przebudzenia po upojeniu alkoholowym w kategorii: „Humor o alkoholu”.
Blondynka mówi do drugiej blondynki:
- Widziałam złotą rybkę. Powiedziała, że może spełnić tylko jedno życzenie. Chłopaka albo piwo.
- I co wybrałaś?
- Nie pamiętam.
- To na pewno piwo, jak nie pamiętasz.
- Widziałam złotą rybkę. Powiedziała, że może spełnić tylko jedno życzenie. Chłopaka albo piwo.
- I co wybrałaś?
- Nie pamiętam.
- To na pewno piwo, jak nie pamiętasz.
711
Dowcip #10517. Blondynka mówi do drugiej blondynki w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
