Dowcipy o alkoholu
Wchodzi nawalony gość do baru i od progu woła:
- Drinki dla każdego, łącznie z barmanem!
Goście rzucili się do baru. Kiedy było po wszystkim, barman mówi:
- To będzie czterdzieści dolarów.
- Nie mam tyle.
Barman obił mu gębę i wyrzucił za drzwi. Następny dzień, ta sama sytuacja, gość zamawia drinki dla wszystkich, w tym dla barmana, nie płaci rachunku, dostaje w pysk i wylatuje za drzwi. Trzeciego dnia to samo.
Dzień czwarty, gość wchodzi i z miejsca:
- Drinki dla wszystkich!
A barman:
- A co z drinkiem dla mnie?
- Ty nie dostaniesz, bo jak wypijesz, to stajesz się agresywny.
- Drinki dla każdego, łącznie z barmanem!
Goście rzucili się do baru. Kiedy było po wszystkim, barman mówi:
- To będzie czterdzieści dolarów.
- Nie mam tyle.
Barman obił mu gębę i wyrzucił za drzwi. Następny dzień, ta sama sytuacja, gość zamawia drinki dla wszystkich, w tym dla barmana, nie płaci rachunku, dostaje w pysk i wylatuje za drzwi. Trzeciego dnia to samo.
Dzień czwarty, gość wchodzi i z miejsca:
- Drinki dla wszystkich!
A barman:
- A co z drinkiem dla mnie?
- Ty nie dostaniesz, bo jak wypijesz, to stajesz się agresywny.
27
Dowcip #9812. Wchodzi nawalony gość do baru i od progu woła w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
Hrabia siedzi w fotelu, wchodzi Jan:
- Janie, przysuń do mnie fortepian.
- Czy Pan Jaśnie Hrabia będzie grał?
- Nie. Zostawiłem na nim kieliszek wina.
- Janie, przysuń do mnie fortepian.
- Czy Pan Jaśnie Hrabia będzie grał?
- Nie. Zostawiłem na nim kieliszek wina.
46
Dowcip #9819. Hrabia siedzi w fotelu, wchodzi Jan w kategorii: „Śmieszne dowcipy o alkoholu”.
Z pamiętnika Anglika:
Poniedziałek - poszedłem z Polakami na wódkę.
Wtorek - mam takiego kaca ze zaraz się zabije.
Środa - poszedłem z Polakami na wódkę.
Czwartek - żałuję że nie zabiłem się wczoraj.
Poniedziałek - poszedłem z Polakami na wódkę.
Wtorek - mam takiego kaca ze zaraz się zabije.
Środa - poszedłem z Polakami na wódkę.
Czwartek - żałuję że nie zabiłem się wczoraj.
37
Dowcip #9858. Z pamiętnika Anglika w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
Przychodzi do baru facet ... Kelnerka się go pyta:
- Jakie pan chce piwo, jasne czy ciemne?
A on na to:
- No jasne, że ciemne!
- Jakie pan chce piwo, jasne czy ciemne?
A on na to:
- No jasne, że ciemne!
25
Dowcip #10044. Przychodzi do baru facet ... w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
Przychodzi koń do knajpy i mówi:
- Jedno piwko proszę.
Barman jest lekko zdziwiony:
- Tylko jedno piwo? Przedwczoraj tak pochlałeś, że zwaliłeś się pod bufet, wczoraj to cię musieli za lejce wyprowadzić, a dzisiaj tak skromnie?
- Dzisiaj jestem wozem. - odpowiada skromnie koń.
- Jedno piwko proszę.
Barman jest lekko zdziwiony:
- Tylko jedno piwo? Przedwczoraj tak pochlałeś, że zwaliłeś się pod bufet, wczoraj to cię musieli za lejce wyprowadzić, a dzisiaj tak skromnie?
- Dzisiaj jestem wozem. - odpowiada skromnie koń.
37
Dowcip #10047. Przychodzi koń do knajpy i mówi w kategorii: „Dowcipy o alkoholu”.
Wchodzi chłop do restauracji siada do pierwszego stolika. Przychodzi kelner i pyta:
- Szampan?
- Nie Sz babom.
- Szampan?
- Nie Sz babom.
37
Dowcip #10077. Wchodzi chłop do restauracji siada do pierwszego stolika. w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.
Przebudzenia po upojeniu alkoholowym:
- Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie.
- Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą.
- Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów.
- Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci.
- Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz gdzie jesteś.
- Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś Cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże.
- Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie.
- Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą.
- Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów.
- Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci.
- Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz gdzie jesteś.
- Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś Cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże.
13
Dowcip #10245. Przebudzenia po upojeniu alkoholowym w kategorii: „Humor o alkoholu”.
Blondynka mówi do drugiej blondynki:
- Widziałam złotą rybkę. Powiedziała, że może spełnić tylko jedno życzenie. Chłopaka albo piwo.
- I co wybrałaś?
- Nie pamiętam.
- To na pewno piwo, jak nie pamiętasz.
- Widziałam złotą rybkę. Powiedziała, że może spełnić tylko jedno życzenie. Chłopaka albo piwo.
- I co wybrałaś?
- Nie pamiętam.
- To na pewno piwo, jak nie pamiętasz.
711
Dowcip #10517. Blondynka mówi do drugiej blondynki w kategorii: „Kawały o alkoholu”.
W szkole na lekcji historii pani zadała dzieciom pytanie:
- Dzieci kto wie coś o Napoleonie?
Parę dzieci zgłosiło się, a wśród nich Jasiu. Pani nie dowierzała, bo Jasiu zawsze taki spokojny, nigdy nie zgłaszający się, a teraz wręcz wyrywał się do odpowiedzi. Więc pani mówi:
- No proszę Jasiu, powiedz, co wiesz o Napoleonie.
A Jasiu jednym tchem:
- Najtańszy napoleon jest w Czechach.
- Dzieci kto wie coś o Napoleonie?
Parę dzieci zgłosiło się, a wśród nich Jasiu. Pani nie dowierzała, bo Jasiu zawsze taki spokojny, nigdy nie zgłaszający się, a teraz wręcz wyrywał się do odpowiedzi. Więc pani mówi:
- No proszę Jasiu, powiedz, co wiesz o Napoleonie.
A Jasiu jednym tchem:
- Najtańszy napoleon jest w Czechach.
39
Dowcip #11149. W szkole na lekcji historii pani zadała dzieciom pytanie w kategorii: „Śmieszne żarty o alkoholu”.
Jasio pisze wypracowanie. W pewnym momencie zwraca się do ojca:
- Tatusiu, czy mógłbyś mi podpowiedzieć jakieś zdanie o katastrofie?
- W domu nie ma ani kropli wódki.
- Tatusiu, czy mógłbyś mi podpowiedzieć jakieś zdanie o katastrofie?
- W domu nie ma ani kropli wódki.
27