Dowcipy o Szkotach
Mówi stary Szkot do synka:
- Skocz no, Ken, do sąsiada i pożycz od niego siekierkę.
Malec poleciał. Za kilka minut przylatuje i krzyczy:
- Sąsiad nie chce pożyczyć!
- A to kawał świni! Leć synuś do szopy i przynieś nasza!
- Skocz no, Ken, do sąsiada i pożycz od niego siekierkę.
Malec poleciał. Za kilka minut przylatuje i krzyczy:
- Sąsiad nie chce pożyczyć!
- A to kawał świni! Leć synuś do szopy i przynieś nasza!
28
Dowcip #6495. Mówi stary Szkot do synka w kategorii: „Śmieszny humor o Szkotach”.
Szkot wsiada do taksówki i pyta:
- Ile zapłacę za przejazd na dworzec?
- Dwa funty.
- A za walizkę?
- Walizkę zawiozę za darmo.
- To proszę zawieźć ją na dworzec, a ja pójdę piechotą!
- Ile zapłacę za przejazd na dworzec?
- Dwa funty.
- A za walizkę?
- Walizkę zawiozę za darmo.
- To proszę zawieźć ją na dworzec, a ja pójdę piechotą!
38
Dowcip #6499. Szkot wsiada do taksówki i pyta w kategorii: „Żarty o Szkotach”.
Siedzi Szkot i płacze. Przechodzi obok jego sąsiad i pyta się:
- Czemu płaczesz?
- A bo mi się ząb w grzebieniu złamał.
- I to taki wielki powód do płaczu?
- To już był ostatni.
- Czemu płaczesz?
- A bo mi się ząb w grzebieniu złamał.
- I to taki wielki powód do płaczu?
- To już był ostatni.
48
Dowcip #6504. Siedzi Szkot i płacze. w kategorii: „Żarty o Szkotach”.
Żona Szkota odwiedza męża odsiadującego wyrok w więzieniu i oznajmia:
- Mam kłopot. Nasze dzieci są już w wieku, w którym zadaje się kłopotliwe pytania. Chciałyby na przykład wiedzieć, gdzie schowałeś zrabowane pieniądze.
- Mam kłopot. Nasze dzieci są już w wieku, w którym zadaje się kłopotliwe pytania. Chciałyby na przykład wiedzieć, gdzie schowałeś zrabowane pieniądze.
38
Dowcip #6505. Żona Szkota odwiedza męża odsiadującego wyrok w więzieniu i oznajmia w kategorii: „Kawały o Szkotach”.
Szkot miał wypadek lecz boi się iść do lekarza. W końcu zdenerwowana żona mówi:
- Christopher idź jak najszybciej do tego lekarza bo odłamkami szkła w głowie drzesz wszystkie poduszki ...
- Christopher idź jak najszybciej do tego lekarza bo odłamkami szkła w głowie drzesz wszystkie poduszki ...
38
Dowcip #7603. Szkot miał wypadek lecz boi się iść do lekarza. w kategorii: „Kawały o Szkotach”.
Polak spotyka się ze Szkotem w Paryżu. Rozmawiają i nagle Szkot mówi:
- A Ty wiesz, że ja tu już od czterech dni jadam najlepsze potrawy w najdroższych restauracjach i nic nie płacę?
- Jak to?! - wykrzyknął Polak.
- Mam na to super sposób. - mówi Szkot.
- Wchodzę do ekskluzywnej restauracji. Zamawiam przystawki, najdroższą z możliwych zup, potem drugie danie... Oczywiście najlepsze wino, a na koniec deser i kawę. Zjadam to wszystko, a potem powoli piję kawę. Piję ją tak wolno, aż wszyscy kelnerzy już pójdą do domu oprócz głównego kelnera. Gdy ten podchodzi i prosi o zapłatę rachunku, to ja mu mówię, że już zapłaciłem innemu kelnerowi. Główny kelner wtedy przeprasza, a ja idę do domu.
Polakowi bardzo spodobał się ten sposób i uprosił Szkota, żeby ten wybrał się z nim dziś wieczorem na kolację. No więc Panowie spotkali się wieczorkiem w umówionej restauracji i kolejno zamawiali najlepsze potrawy. Kiedy rachunek urósł do kwoty dwa tysiące franków oboje zamówili kawę. Oczywiście, pili ją tak wolno, aż w lokalu został tylko główny kelner. I kiedy skończyli pić kawę, ten upomniał się o zapłatę rachunku.
- Ale my już zapłaciliśmy innemu kelnerowi... - zaczął tłumaczyć się Szkot.
- Właśnie, właśnie! - wtórował mu Polak - I do tej pory jeszcze nie dostaliśmy reszty!
- A Ty wiesz, że ja tu już od czterech dni jadam najlepsze potrawy w najdroższych restauracjach i nic nie płacę?
- Jak to?! - wykrzyknął Polak.
- Mam na to super sposób. - mówi Szkot.
- Wchodzę do ekskluzywnej restauracji. Zamawiam przystawki, najdroższą z możliwych zup, potem drugie danie... Oczywiście najlepsze wino, a na koniec deser i kawę. Zjadam to wszystko, a potem powoli piję kawę. Piję ją tak wolno, aż wszyscy kelnerzy już pójdą do domu oprócz głównego kelnera. Gdy ten podchodzi i prosi o zapłatę rachunku, to ja mu mówię, że już zapłaciłem innemu kelnerowi. Główny kelner wtedy przeprasza, a ja idę do domu.
Polakowi bardzo spodobał się ten sposób i uprosił Szkota, żeby ten wybrał się z nim dziś wieczorem na kolację. No więc Panowie spotkali się wieczorkiem w umówionej restauracji i kolejno zamawiali najlepsze potrawy. Kiedy rachunek urósł do kwoty dwa tysiące franków oboje zamówili kawę. Oczywiście, pili ją tak wolno, aż w lokalu został tylko główny kelner. I kiedy skończyli pić kawę, ten upomniał się o zapłatę rachunku.
- Ale my już zapłaciliśmy innemu kelnerowi... - zaczął tłumaczyć się Szkot.
- Właśnie, właśnie! - wtórował mu Polak - I do tej pory jeszcze nie dostaliśmy reszty!
113
Dowcip #2801. Polak spotyka się ze Szkotem w Paryżu. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Szkotach”.
W zeszłym roku dwaj Szkoci założyli się o dwa funty, kto dłużej wytrzyma pod wodą.
Mimo usilnych starań płetwonurków, zwłok do dziś nie odnaleziono.
Mimo usilnych starań płetwonurków, zwłok do dziś nie odnaleziono.
514
Dowcip #2816. W zeszłym roku dwaj Szkoci założyli się o dwa funty w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Szkotach”.
Szkot zwraca się do fotografa:
- Proszę mi pstryknąć zdjęcie do paszportu, a potem wykonać trzy odbitki.
- Czy to nie będzie za dużo?
- Nie, bo dwie fotki będą dla mojego brata bliźniaka.
- Proszę mi pstryknąć zdjęcie do paszportu, a potem wykonać trzy odbitki.
- Czy to nie będzie za dużo?
- Nie, bo dwie fotki będą dla mojego brata bliźniaka.
414
Dowcip #2817. Szkot zwraca się do fotografa w kategorii: „Śmieszne żarty o Szkotach”.
Pewien Szkot dostaje telegram z wiadomością:
”Pańska teściowa utonęła podczas rejsu. Ciało, całe oblepione małżami i ostrygami wyłowiono. Co mamy robić dalej?”.
Szkot odpisuje:
”Małże i ostrygi sprzedać - przynętę ponownie zanurzyć”.
”Pańska teściowa utonęła podczas rejsu. Ciało, całe oblepione małżami i ostrygami wyłowiono. Co mamy robić dalej?”.
Szkot odpisuje:
”Małże i ostrygi sprzedać - przynętę ponownie zanurzyć”.
38
Dowcip #4051. Pewien Szkot dostaje telegram z wiadomością w kategorii: „Żarty o Szkotach”.
Żona szkota na łożu śmierci i nagle jej mąż mówi:
- Kochanie idę do lekarza. Gdybyś jednak wyczuła, że zbliża się Twój koniec to nie zapomnij zgasić światła.
- Kochanie idę do lekarza. Gdybyś jednak wyczuła, że zbliża się Twój koniec to nie zapomnij zgasić światła.
612