Dowcipy o Kowalskim
Nauczycielka, blondynka, pisze w dzienniczkach dwóch uczniów: ”Kowalski i Nowak nie chcą podać swoich nazwisk!”
27
Dowcip #7918. Nauczycielka, blondynka, pisze w dzienniczkach dwóch uczniów w kategorii: „Żarty o Kowalskim”.
Kowalski siedzi na kozetce u psychoanalityka.
- Panie doktorze,wydaje mi się, że u nas w lodówce ktoś mieszka.
- Dlaczego pan tak sądzi?
- Bo żona nosi tam jedzenie.
- Panie doktorze,wydaje mi się, że u nas w lodówce ktoś mieszka.
- Dlaczego pan tak sądzi?
- Bo żona nosi tam jedzenie.
17
Dowcip #3474. Kowalski siedzi na kozetce u psychoanalityka. w kategorii: „Dowcipy o Kowalskim”.
- Kowalski! Po wczorajszej imprezie spaliście z moją żoną?
- Ależ Panie Dyrektorze ja nawet nie zmrużyłem oka.
- Ależ Panie Dyrektorze ja nawet nie zmrużyłem oka.
28
Dowcip #3843. - Kowalski! Po wczorajszej imprezie spaliście z moją żoną? w kategorii: „Śmieszny humor o Kowalskim”.
Kowalski ma pozytywny stosunek do Związku radzieckiego, mimo że był tam trzy lata.
59
Dowcip #3881. Kowalski ma pozytywny stosunek do Związku radzieckiego w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Kowalskim”.
- Kowalski, kim jesteś w cywilu?
- W cywilu - panie sierżancie - to ja jestem Pan Kowalski
- W cywilu - panie sierżancie - to ja jestem Pan Kowalski
29
Dowcip #4211. - Kowalski, kim jesteś w cywilu? w kategorii: „Humor o Kowalskim”.
W nocy do drzwi Kowalskiego ktoś delikatnie puka.
- Kto tam? - pyta się rozbudzony Kowalski.
- Administracja. Sprawdzamy przewody kominowe.
- Administracja w nocy? Nie wierzę!
- Otwieraj chamie, UB nie kłamie!
- Kto tam? - pyta się rozbudzony Kowalski.
- Administracja. Sprawdzamy przewody kominowe.
- Administracja w nocy? Nie wierzę!
- Otwieraj chamie, UB nie kłamie!
26
Dowcip #4456. W nocy do drzwi Kowalskiego ktoś delikatnie puka. w kategorii: „Śmieszne kawały o Kowalskim”.
Do działu rekrutacji w filharmonii zgłasza się Kowalski.
- Czy potrafi pan grać na jakimś instrumencie? - pyta kadrowa.
- Nie.
- To po co mi pan głowę zawraca?
- Potrafię wypierdzieć z nut każdą melodyjkę.
- Jak to?
- Proszę o jakieś nuty.
Kadrowa podaje mu parę arkuszy zapisanych nutkami. Kowalski przegląda je w skupieniu i po chwili wypierduje melodyjkę. Kadrowa nie wie co zrobić więc prosi Kowalskiego, by porozmawiał z dyrektorem. Rozmowa z dyrektorem ma podobny charakter jak z kadrową. W końcu dyrektor pyta:
- A wypierdzi pan piątą symfonię Beethovena?
- Mogę zobaczyć nuty?
- Proszę.
Kowalski studiuje nuty i w końcu mówi:
- Nie. Niestety tego kawałka nie mogę wypierdzieć.
- Dlaczego?
- Bo tu, - pokazuje palcem grupę nut - tu i tu mogę się zesrać.
- Czy potrafi pan grać na jakimś instrumencie? - pyta kadrowa.
- Nie.
- To po co mi pan głowę zawraca?
- Potrafię wypierdzieć z nut każdą melodyjkę.
- Jak to?
- Proszę o jakieś nuty.
Kadrowa podaje mu parę arkuszy zapisanych nutkami. Kowalski przegląda je w skupieniu i po chwili wypierduje melodyjkę. Kadrowa nie wie co zrobić więc prosi Kowalskiego, by porozmawiał z dyrektorem. Rozmowa z dyrektorem ma podobny charakter jak z kadrową. W końcu dyrektor pyta:
- A wypierdzi pan piątą symfonię Beethovena?
- Mogę zobaczyć nuty?
- Proszę.
Kowalski studiuje nuty i w końcu mówi:
- Nie. Niestety tego kawałka nie mogę wypierdzieć.
- Dlaczego?
- Bo tu, - pokazuje palcem grupę nut - tu i tu mogę się zesrać.
214
Dowcip #4690. Do działu rekrutacji w filharmonii zgłasza się Kowalski. w kategorii: „Śmieszne kawały o Kowalskim”.
- Takiej niewdzięczności świat nie widział - mówi Kowalski do kolegi.
- Co się stało?
- Wyobraź sobie, przed świętami zapłaciłem teściowej za nowe zęby, a w święta ona mnie tymi zębami pogryzła.
- Co się stało?
- Wyobraź sobie, przed świętami zapłaciłem teściowej za nowe zęby, a w święta ona mnie tymi zębami pogryzła.
212
Dowcip #2024. - Takiej niewdzięczności świat nie widział - mówi Kowalski do kolegi. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Kowalskim”.
- Szefie, muszę dostać podwyżkę!
- Oczywiście, oczywiście. Niech Kowalski do mnie przyjdzie w poniedziałek, jak jeszcze będzie u nas pracować.
- Oczywiście, oczywiście. Niech Kowalski do mnie przyjdzie w poniedziałek, jak jeszcze będzie u nas pracować.
313
Dowcip #2166. - Szefie, muszę dostać podwyżkę! w kategorii: „Żarty o Kowalskim”.
Przychodzą do Kowalskiego dwaj policjanci i pukają.
- Kto tam?
- Policja.
- Czego chcecie?
- Porozmawiać.
- W ilu jesteście
- We dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.
- Kto tam?
- Policja.
- Czego chcecie?
- Porozmawiać.
- W ilu jesteście
- We dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.
18