
Dowcipy o Jasiu
Przychodzi Jasio do domu i płacze. Mama pyta się Jasia:
- Dlaczego płaczesz?
Jasio odpowiada:
- Bo oni mówią, że ja mam długie zęby.
- A wcale, że nie. - pociesza mama Jasia - A teraz przestań się szczerzyć bo rysujesz mi podłogę.
- Dlaczego płaczesz?
Jasio odpowiada:
- Bo oni mówią, że ja mam długie zęby.
- A wcale, że nie. - pociesza mama Jasia - A teraz przestań się szczerzyć bo rysujesz mi podłogę.
08
Dowcip #27884. Przychodzi Jasio do domu i płacze. w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
Siedzi Jasiu na ławce, a koło niej siedzi kobieta w ciąży. Jasiu pyta:
- Co pani tu ma?
- Dziecko.
- A kocha je pani?
- Bardzo.
- To dlaczego je pani zjadła?
- Co pani tu ma?
- Dziecko.
- A kocha je pani?
- Bardzo.
- To dlaczego je pani zjadła?
29
Dowcip #27980. Siedzi Jasiu na ławce, a koło niej siedzi kobieta w ciąży. w kategorii: „Śmieszny humor o Jasiu”.
Jasiu goni kobietę i ją deską bije po plecach. Zatrzymuje go koleś i pyta:
- Co pan bijesz tę kobietę?
- To nie kobieta to teściowa!
- To kantem ją, kantem!
- Co pan bijesz tę kobietę?
- To nie kobieta to teściowa!
- To kantem ją, kantem!
36
Dowcip #27474. Jasiu goni kobietę i ją deską bije po plecach. w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.
Ktoś puka do drzwi. Otwiera Jasio:
- Tato, przyszedł jakiś pan i mówi, że zbiera na osiedlowy basen. Mam mu coś dać?
- Daj mu trzy wiadra wody.
- Tato, przyszedł jakiś pan i mówi, że zbiera na osiedlowy basen. Mam mu coś dać?
- Daj mu trzy wiadra wody.
417
Dowcip #27563. Ktoś puka do drzwi. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.

Przychodzi mały Jasio do apteki i mówi do aptekarza:
- Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!
Aptekarz ściszonym głosem zwraca Jasiowi uwagę:
- Po pierwsze, to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos. Po drugie, to nie jest dla dzieci. Po trzecie, niech ojciec sobie sam przyjdzie, a po czwarte, są tego różne rozmiary.
Na to Jasio:
- Po pierwsze,w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie. Po drugie, to nie jest ”nie dla dzieci”, tylko przeciwko dzieciom. Po trzecie, to nie dla ojca, tylko dla mamy. A po czwarte, mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.
- Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!
Aptekarz ściszonym głosem zwraca Jasiowi uwagę:
- Po pierwsze, to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos. Po drugie, to nie jest dla dzieci. Po trzecie, niech ojciec sobie sam przyjdzie, a po czwarte, są tego różne rozmiary.
Na to Jasio:
- Po pierwsze,w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie. Po drugie, to nie jest ”nie dla dzieci”, tylko przeciwko dzieciom. Po trzecie, to nie dla ojca, tylko dla mamy. A po czwarte, mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.
314
Dowcip #27896. Przychodzi mały Jasio do apteki i mówi do aptekarza w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.
Mały Jaś rozwiązują krzyżówkę, czyta hasło:
- Kobiecy otwór na cztery litery.
Zaciekawiony ojciec pyta:
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo. - odpowiada Jasio.
Na co ojciec:
- Pysk.
- Kobiecy otwór na cztery litery.
Zaciekawiony ojciec pyta:
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo. - odpowiada Jasio.
Na co ojciec:
- Pysk.
911
Dowcip #27598. Mały Jaś rozwiązują krzyżówkę, czyta hasło w kategorii: „Śmieszny humor o Jasiu”.

Pani od matematyki pyta Jasia:
- Jasiu ile jest dwa plus dwa?
- Cztery prze pani.
- Kim jesteś i co zrobiłeś z Jasiem?
- Jasiu ile jest dwa plus dwa?
- Cztery prze pani.
- Kim jesteś i co zrobiłeś z Jasiem?
511
Dowcip #27727. Pani od matematyki pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
Wpada Jasiu do domu szczęśliwy jak pół litra. Ojciec ogląda świadectwo i mówi:
- Durniu! Same pały, a Ty się cieszysz?
- Jeszcze tylko lanie i wakacje!
- Durniu! Same pały, a Ty się cieszysz?
- Jeszcze tylko lanie i wakacje!
622
Dowcip #28166. Wpada Jasiu do domu szczęśliwy jak pół litra. w kategorii: „Kawały o Jasiu”.

Pani mówi do dzieci:
- Kochane dzieci, macie na jutro zadanie, ułożyć zdanie ze słowem ”puszcza”.
Na następny dzień dzieci przychodzą do szkoły. Pani pyta się Małgosi:
- Małgosiu, co napisałaś?
A Małgosia:
- Małpy są w puszczy.
Pani odpowiedziała, że dobrze, podchodzi do Jasia i mówi:
- A co Ty napisałeś?
A Jasiu na to:
- Moja siora się puszcza!
Pani mówi:
- Jasiu, wyjdź z klasy!
Jasiu wyszedł i płacze, idzie pan dyrektor i pyta:
- Jasiu, dlaczego płaczesz?
A Jasiu na to:
- No, bo pani mnie z klasy wywaliła.
- A dlaczego? - pyta dyrektor.
- Bo mieliśmy napisać zdanie ze słowem ”puszcza” i ja napisałem!
- A co napisałeś Jasiu?
- Ja napisałem: ”Moja siora się puszcza”.
Na to pan dyrektor:
- Dobrze Jasiu, idź już do klasy, tylko daj mi jej adres i numer telefonu.
- Kochane dzieci, macie na jutro zadanie, ułożyć zdanie ze słowem ”puszcza”.
Na następny dzień dzieci przychodzą do szkoły. Pani pyta się Małgosi:
- Małgosiu, co napisałaś?
A Małgosia:
- Małpy są w puszczy.
Pani odpowiedziała, że dobrze, podchodzi do Jasia i mówi:
- A co Ty napisałeś?
A Jasiu na to:
- Moja siora się puszcza!
Pani mówi:
- Jasiu, wyjdź z klasy!
Jasiu wyszedł i płacze, idzie pan dyrektor i pyta:
- Jasiu, dlaczego płaczesz?
A Jasiu na to:
- No, bo pani mnie z klasy wywaliła.
- A dlaczego? - pyta dyrektor.
- Bo mieliśmy napisać zdanie ze słowem ”puszcza” i ja napisałem!
- A co napisałeś Jasiu?
- Ja napisałem: ”Moja siora się puszcza”.
Na to pan dyrektor:
- Dobrze Jasiu, idź już do klasy, tylko daj mi jej adres i numer telefonu.
510
Dowcip #27719. Pani mówi do dzieci w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
Pani na lekcji języka polskiego pyta Jasia:
- Jasiu podaj dwa zaimki osobowe.
- Kto? Ja?
- Bardzo dobrze, szóstka.
- Jasiu podaj dwa zaimki osobowe.
- Kto? Ja?
- Bardzo dobrze, szóstka.
213
Dowcip #27720. Pani na lekcji języka polskiego pyta Jasia w kategorii: „Kawały o Jasiu”.
