
Dowcipy o Hrabim
Leży hrabia z hrabiną w lóżku. Nagle dzwoni na Jana:
- Janie, podaj mi prezerwatywę!
Jan przynosi prezerwatywę na złotej tacy i podaje hrabiemu. Ten:
- Nie tą, durrrniu! Tą z herbem!
- Janie, podaj mi prezerwatywę!
Jan przynosi prezerwatywę na złotej tacy i podaje hrabiemu. Ten:
- Nie tą, durrrniu! Tą z herbem!
57
Dowcip #17127. Leży hrabia z hrabiną w lóżku. w kategorii: „Śmieszne żarty o Hrabim”.
Hrabia do Hrabiny:
- Czy zechciałabyś, Hrabino, odbyć stosunek?
- Nie.
- A czy mogłabyś się położyć, to ja bym odbył?
- Czy zechciałabyś, Hrabino, odbyć stosunek?
- Nie.
- A czy mogłabyś się położyć, to ja bym odbył?
310
Dowcip #12556. Hrabia do Hrabiny w kategorii: „Śmieszne kawały o Hrabim”.

Hrabia woła Jana:
- Janie, proszę przeprowadzić grę wstępną z Hrabiną, ja jeszcze poczytam.
- Janie, proszę przeprowadzić grę wstępną z Hrabiną, ja jeszcze poczytam.
313
Dowcip #8578. Hrabia woła Jana w kategorii: „Żarty o Hrabim”.
Porankiem hrabia mówi do lokaja:
- Janie, w nocy miałem przypadkowy wytrysk nasienia!
- Już zmieniam prześcieradło...
- Baldachim, idioto!
- Janie, w nocy miałem przypadkowy wytrysk nasienia!
- Już zmieniam prześcieradło...
- Baldachim, idioto!
39
Dowcip #10978. Porankiem hrabia mówi do lokaja w kategorii: „Śmieszne żarty o Hrabim”.

Wchodzi hrabia do pokoju. Patrzy, a tam wielka kupa. Woła:
- Janie!
- Ja też nie!
- Janie!
- Ja też nie!
314
Dowcip #4917. Wchodzi hrabia do pokoju. Patrzy, a tam wielka kupa. w kategorii: „Kawały o Hrabim”.
Hrabia, przeglądając kobiecy żurnal mówi do żony:
- Urszulo, tu piszą, że kobiety w czasie uniesień seksualnych krzyczą. U ciebie tego nie zauważyłem.
- Krzyczałam, krzyczałam, tylko ciebie przy tym nie było!
- Urszulo, tu piszą, że kobiety w czasie uniesień seksualnych krzyczą. U ciebie tego nie zauważyłem.
- Krzyczałam, krzyczałam, tylko ciebie przy tym nie było!
311
Dowcip #1859. Hrabia, przeglądając kobiecy żurnal mówi do żony w kategorii: „Dowcipy o Hrabim”.

Do doktora przychodzi Hrabia i mówi:
- Panie doktorze, proszę mi powiedzieć, za każdym razem jak przychodzę do mojej małżonki i wie pan, chcę z nią pofiglować, to raz mi się robi zimno, a raz gorąco. Co to może być?
- Uuuuu, to pewnie przemęczenie - odpowiada lekarz - A jak często pan chodzisz do swojej małżonki?
- No jak często... - zastanawia się Hrabia - Raz w zimie, a raz w lecie.
- Panie doktorze, proszę mi powiedzieć, za każdym razem jak przychodzę do mojej małżonki i wie pan, chcę z nią pofiglować, to raz mi się robi zimno, a raz gorąco. Co to może być?
- Uuuuu, to pewnie przemęczenie - odpowiada lekarz - A jak często pan chodzisz do swojej małżonki?
- No jak często... - zastanawia się Hrabia - Raz w zimie, a raz w lecie.
114
Dowcip #2015. Do doktora przychodzi Hrabia i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o Hrabim”.
Hrabia wraca wcześniej z polowania. Jan staje na drodze do sypialni:
J: Panie hrabio nie wolno! Pani hrabina przyjmuje kochanka.
H: Szabli!
Porwał szablę ze ściany i wbiegł do sypialni. Słychać okrzyk. Po chwili hrabia się wychyla:
H: Janie dla pana wacik, a dla pani korkociąg.
J: Panie hrabio nie wolno! Pani hrabina przyjmuje kochanka.
H: Szabli!
Porwał szablę ze ściany i wbiegł do sypialni. Słychać okrzyk. Po chwili hrabia się wychyla:
H: Janie dla pana wacik, a dla pani korkociąg.
511
Dowcip #2484. Hrabia wraca wcześniej z polowania. w kategorii: „Humor o Hrabim”.

Tańczy Hrabia z jakąś Baronową na balu. W pewnym momencie odzywa się:
- Pani Baronowo, czy oddałaby mi się Pani za milion dolarów?
Baronowa oburzona:
- No jak to, Panie Hrabio?
Hrabia:
- Niech Pani pomyśli, chodzi o milion dolarów.
Baronowa po chwili:
- Za milion dolarów oddałabym się Panu, Panie Hrabio.
Hrabia po chwili zagaduje:
- A czy oddałaby mi się Pani za jednego dolara?
Baronowa oburzona:
- Ależ Panie Hrabio, za kogo mnie pan ma?
Hrabia:
- To już ustaliliśmy, teraz się targujemy.
- Pani Baronowo, czy oddałaby mi się Pani za milion dolarów?
Baronowa oburzona:
- No jak to, Panie Hrabio?
Hrabia:
- Niech Pani pomyśli, chodzi o milion dolarów.
Baronowa po chwili:
- Za milion dolarów oddałabym się Panu, Panie Hrabio.
Hrabia po chwili zagaduje:
- A czy oddałaby mi się Pani za jednego dolara?
Baronowa oburzona:
- Ależ Panie Hrabio, za kogo mnie pan ma?
Hrabia:
- To już ustaliliśmy, teraz się targujemy.
227
Dowcip #666. Tańczy Hrabia z jakąś Baronową na balu. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Hrabim”.
Przyjechała Hrabina. Hrabia nabrał ochoty na mały numerek. Przygotował kolację, zrobił nastrój i dzięki udanym zagrywkom taktycznym wylądowali w łóżku. Jan stanął z kandelabrem, a Hrabia pracuje. Pracuje, pracuje, ale Hrabina kręci nosem, że robi to nie tak, jak trzeba. Rozeźlił się Hrabia i kombinuje inaczej. Ale Hrabinie to też nie w smak. W końcu Hrabia się wściekł. Wstaje i bierze kandelabr od Jana i każe Janowi zadowolić Hrabinę. Jan wskakuje i już po chwili Hrabina jęczy z rozkoszy. Na co Hrabia:
- Widzisz durniu jak trzeba trzymać kandelabr! Widzisz!
- Widzisz durniu jak trzeba trzymać kandelabr! Widzisz!
411
Dowcip #10977. Przyjechała Hrabina. Hrabia nabrał ochoty na mały numerek. w kategorii: „Śmieszne żarty o Hrabim”.
