Dowcipy o Hrabim
Przy kominku Hrabina i Hrabia siedzą w wygodnych fotelach. Jest miły, spokojny wieczór. Spożywają szampana i kawior. W pewnym momencie Harbina puszcza bąka. Rumieni się bardzo i mówi do Hrabiego:
- Bardzo przepraszam. Myślę, że pozostanie to między nami!
- Wołałbym, aby się to rozniosło.
- Bardzo przepraszam. Myślę, że pozostanie to między nami!
- Wołałbym, aby się to rozniosło.
1444
Dowcip #27835. Przy kominku Hrabina i Hrabia siedzą w wygodnych fotelach. w kategorii: „Śmieszne żarty o Hrabim”.
Hrabina mówi do Hrabiego:
- Może podam kolację?
- Bez sensu.
- To może pójdziemy na spacer?
- Bez sensu.
- A może opowiem zagadkę?
- No dobra niech będzie.
- Co to jest ciepłe, owłosione i wchodzi do dziury?
- Penis!
- A nie bo myszka.
- Mysz w piździe, bez sensu.
- Może podam kolację?
- Bez sensu.
- To może pójdziemy na spacer?
- Bez sensu.
- A może opowiem zagadkę?
- No dobra niech będzie.
- Co to jest ciepłe, owłosione i wchodzi do dziury?
- Penis!
- A nie bo myszka.
- Mysz w piździe, bez sensu.
1027
Dowcip #30523. Hrabina mówi do Hrabiego w kategorii: „Dowcipy o Hrabim”.
Hrabia do Jana:
- Janie przynieś mi szklankę wody!
Jan posłusznie przyniósł szklankę wody. Następnie hrabia mówi:
- Janie przynieś mi szklankę wody!
Jan posłusznie przyniósł szklankę wody. Sytuacja ta powtórzyła się kilka razy,
w końcu Jan pyta:
- Hrabio, po co Ci tyle szklanek wody?
- Janie! My tu gadu gadu, a tam biblioteka się pali.
- Janie przynieś mi szklankę wody!
Jan posłusznie przyniósł szklankę wody. Następnie hrabia mówi:
- Janie przynieś mi szklankę wody!
Jan posłusznie przyniósł szklankę wody. Sytuacja ta powtórzyła się kilka razy,
w końcu Jan pyta:
- Hrabio, po co Ci tyle szklanek wody?
- Janie! My tu gadu gadu, a tam biblioteka się pali.
413
Dowcip #29498. Hrabia do Jana w kategorii: „Dowcipy o Hrabim”.
Przychodzi Hrabia do Jana:
- Janie, zasłałem łóżko.
Jan odpowiada:
- O to świetnie. Będę miał mniej do pracy.
- Oj, nie bałdzo.
- Janie, zasłałem łóżko.
Jan odpowiada:
- O to świetnie. Będę miał mniej do pracy.
- Oj, nie bałdzo.
710
Dowcip #29499. Przychodzi Hrabia do Jana w kategorii: „Śmieszne żarty o Hrabim”.
Hrabia rano wychodzi przed pałac i widzi wielkie gówno. Krzyczy:
- Janie!
Na to lokaj mu odpowiada:
- Ja też nie Panie Hrabio!
- Janie!
Na to lokaj mu odpowiada:
- Ja też nie Panie Hrabio!
211
Dowcip #17648. Hrabia rano wychodzi przed pałac i widzi wielkie gówno. w kategorii: „Dowcipy o Hrabim”.
Hrabia wraca z wojaży. Służący Jan otwiera drzwi i od progu woła do Hrabiego:
- Co, znowu wałęsałeś się po Petersburgu i odwiedzałeś dziwki w tanich burdelach?
- Nie Janie, byłem zakupić nowy aparat słuchowy.
- Jesteś zwolniony!
- Co, znowu wałęsałeś się po Petersburgu i odwiedzałeś dziwki w tanich burdelach?
- Nie Janie, byłem zakupić nowy aparat słuchowy.
- Jesteś zwolniony!
214
Dowcip #17654. Hrabia wraca z wojaży. w kategorii: „Śmieszne żarty o Hrabim”.
- Janie, czy cytryna ma nóżki?
- Nie, panie.
- Cholera, znowu wycisnąłem kanarka!
- Nie, panie.
- Cholera, znowu wycisnąłem kanarka!
812
Dowcip #29305. - Janie, czy cytryna ma nóżki? w kategorii: „Śmieszne kawały o Hrabim”.
Hrabia ze sługą Janem na polowaniu na bażanty. Hrabia strzela a następnie pyta Jana:
- Mam nadzieję Janie, że tym razem trafiłem?
- Nie, panie Hrabio, po raz kolejny był pan tak wspaniałomyślny i darował zwierzynie życie...
- Mam nadzieję Janie, że tym razem trafiłem?
- Nie, panie Hrabio, po raz kolejny był pan tak wspaniałomyślny i darował zwierzynie życie...
219
Dowcip #33523. Hrabia ze sługą Janem na polowaniu na bażanty. w kategorii: „Śmieszne żarty o Hrabim”.
Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi sługa i mówi:
- Jak pan hrabia ślicznie gra!
- Eee tak se tylko popie*dalam.
- Jak pan hrabia się brzydko wyraża!
- Ale za to ślicznie gram!!!
- Jak pan hrabia ślicznie gra!
- Eee tak se tylko popie*dalam.
- Jak pan hrabia się brzydko wyraża!
- Ale za to ślicznie gram!!!
815
Dowcip #33446. Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi sługa i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Hrabim”.
Przychodzi lokaj do hrabiego i mówi:
- Hrabio, może podam obiad?
- Bez sensu ...
- To może hrabio pójdziemy na spacer?
- Bez sensu ...
- No to może opowiem zagadkę?
- Dobra, niech będzie ...
- Hrabio, co to jest: ”owłosione i wchodzi do dziury?”
- Penis.
- A nie, bo mysz!
- Mysz?! W cipie?! Bez sensu ...
- Hrabio, może podam obiad?
- Bez sensu ...
- To może hrabio pójdziemy na spacer?
- Bez sensu ...
- No to może opowiem zagadkę?
- Dobra, niech będzie ...
- Hrabio, co to jest: ”owłosione i wchodzi do dziury?”
- Penis.
- A nie, bo mysz!
- Mysz?! W cipie?! Bez sensu ...
821