Dowcipy o Eciku
- Czamuś ani roz nie napisoł do mnie ze wczasów? - wymawia Ecik Masztalskiemu.
- Nie miołech twojego adresu.
- Toś nie mógł napisać, żebych ci go posłoł?
- Widzisz, nie przyszło mi to do głowy!
- Nie miołech twojego adresu.
- Toś nie mógł napisać, żebych ci go posłoł?
- Widzisz, nie przyszło mi to do głowy!
938
Dowcip #788. - Czamuś ani roz nie napisoł do mnie ze wczasów? w kategorii: „Śmieszne kawały o Eciku”.
- Maski włóż! ... Maski zdejm! .. Mówiłem ci, szeregowy Ecik, żebyś zdjął maskę!
- Melduję, panie kapitanie, że zdjąłech, ino jo mom taki głupi pysk.
- Melduję, panie kapitanie, że zdjąłech, ino jo mom taki głupi pysk.
424
Dowcip #1370. - Maski włóż! ... Maski zdejm! .. w kategorii: „Śmieszne kawały o Eciku”.
Generał zapowiedział swój przyjazd do jednostki wojskowej na wizytację. W dzień wizyty kapral Masztalski dzwoni do dyżurnego Ecika:
- Jest już ten generał? - pyta.
- Nie, jeszcze nie przyjechał.
Po godzinie znowu dzwoni Masztalski:
- Jest już ten generał?
- Nie, jeszcze nie przyjechał.
Po godzinie znowu dzwoni już zdenerwowany kapral:
- Pierona, jest już ten generał?
- Nie - odpowiada Ecik.
Mija jakiś czas. Pod bramę jednostki podjeżdża czarne auto, wysiada z niego generał w asyście oficerów i podchodzi do wartownika:
- To tyś jest ten generał? - pyta Ecik.
- Tak.
- Chłopie, mosz przegwizdane i ani tam nie idź, kapral Masztalski już trzy razy o ciebie pytoł!
- Jest już ten generał? - pyta.
- Nie, jeszcze nie przyjechał.
Po godzinie znowu dzwoni Masztalski:
- Jest już ten generał?
- Nie, jeszcze nie przyjechał.
Po godzinie znowu dzwoni już zdenerwowany kapral:
- Pierona, jest już ten generał?
- Nie - odpowiada Ecik.
Mija jakiś czas. Pod bramę jednostki podjeżdża czarne auto, wysiada z niego generał w asyście oficerów i podchodzi do wartownika:
- To tyś jest ten generał? - pyta Ecik.
- Tak.
- Chłopie, mosz przegwizdane i ani tam nie idź, kapral Masztalski już trzy razy o ciebie pytoł!
220
Dowcip #1687. Generał zapowiedział swój przyjazd do jednostki wojskowej na w kategorii: „Humor o Eciku”.
Masztalski i Ecik słuchają opowieści Zygusia Materzoka o jego przygodzie w dżungli.
- Patrza, a przede mną pieronowo wielki boa! Struchlałech ze strachu. A tu ci wychodzi fakir. Ino gwizdnął i boa zniknął.
- To jeszcze nic - wtrącił Ecik. - Moja staro miała takiego boa i poszli my na dancing. Przewiesiła boa przez krzesło i nikt nie gwizdnął, a boa zniknął.
- Patrza, a przede mną pieronowo wielki boa! Struchlałech ze strachu. A tu ci wychodzi fakir. Ino gwizdnął i boa zniknął.
- To jeszcze nic - wtrącił Ecik. - Moja staro miała takiego boa i poszli my na dancing. Przewiesiła boa przez krzesło i nikt nie gwizdnął, a boa zniknął.
215
Dowcip #2178. Masztalski i Ecik słuchają opowieści Zygusia Materzoka o jego w kategorii: „Śmieszne żarty o Eciku”.
- Jak myślisz, - pyta sztygar Masztalskiego - czy Ecik jest człowiekiem dyskretnym i umie zachować tajemnicę?
- No toć! - odpowiada Masztalski.
- W zeszłym roku podwyższyli mu stawka zaszeregowanio i jego staro do dzisiok o tym nie wie.
- No toć! - odpowiada Masztalski.
- W zeszłym roku podwyższyli mu stawka zaszeregowanio i jego staro do dzisiok o tym nie wie.
010
Dowcip #15440. - Jak myślisz w kategorii: „Śmieszne żarty o Eciku”.
Masztalski do Ecika:
- Lubisz głupie baby?
- Nie.
- A baby, które piją?
- Tyż nie.
- A takie, co nie umiom gotować?
- Dziepiero nie!
- To po jakiemu łazisz za moją starą?
- Lubisz głupie baby?
- Nie.
- A baby, które piją?
- Tyż nie.
- A takie, co nie umiom gotować?
- Dziepiero nie!
- To po jakiemu łazisz za moją starą?
011
Dowcip #15264. Masztalski do Ecika w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Eciku”.
Ecik puka do drzwi Masztalskiego:
- Cześć, Masztalski. Kupiłech samochód. Bądźcie tacy dobrzy i pożyczcie nom kawałek chleba.
- Cześć, Masztalski. Kupiłech samochód. Bądźcie tacy dobrzy i pożyczcie nom kawałek chleba.
18
Dowcip #15376. Ecik puka do drzwi Masztalskiego w kategorii: „Kawały o Eciku”.
Ecik pyta Masztalskiego:
- Wiesz, jaka jest różnica między kaczką, a kobietą?
- No jaka?
- Kaczka może ci zafajdać całe podwórko, a kobieta całe życie.
- Wiesz, jaka jest różnica między kaczką, a kobietą?
- No jaka?
- Kaczka może ci zafajdać całe podwórko, a kobieta całe życie.
112
Dowcip #15904. Ecik pyta Masztalskiego w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Eciku”.
Po urlopie Masztalski pyta Ecika:
- Kaj żeś był na wczasach?
- Nad morzem.
- A kaj żeś mieszkoł?
- Bardzo blisko Belwederu.
- Ale przeca Belweder jest w Warszawie!
- No i teroski mnie już nie dziwi, że taki kawał drogi my mieli do plaży!
- Kaj żeś był na wczasach?
- Nad morzem.
- A kaj żeś mieszkoł?
- Bardzo blisko Belwederu.
- Ale przeca Belweder jest w Warszawie!
- No i teroski mnie już nie dziwi, że taki kawał drogi my mieli do plaży!
519
Dowcip #9784. Po urlopie Masztalski pyta Ecika w kategorii: „Kawały o Eciku”.
Ecik spotyka Masztalskiego:
- Kaj terozki robisz?
- W urzędzie.
- A co robisz?
- Nic.
- To mosz pierwszorzędne zajęcie!
- No toć, ale jako konkurencja!
- Kaj terozki robisz?
- W urzędzie.
- A co robisz?
- Nic.
- To mosz pierwszorzędne zajęcie!
- No toć, ale jako konkurencja!
014