LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o Bogu


Roz Antek z Franckiem szli wele kościoła. Naroz Antek zdjął czopka na znak pozdrowienia.
- Jo myśloł - pado Francek - żeś ty z Panem Bogiem na bakier?
- No bo tak jest - pado Antek - my sie ino pozdrowiomy ale ze sobą nie godomy!
515

Dowcip #2984. Roz Antek z Franckiem szli wele kościoła. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Bogu”.

Jasiu pyta księdza:
- Proszę księdza czy Bóg jest wszędzie?
Ksiądz na to:
- Oczywiście, że wszędzie.
- A czy u Kowalskich w piwnicy?
- Oczywiście, że tak.
- A właśnie, że nie, bo Kowalscy nie mają piwnicy!
59

Dowcip #3079. Jasiu pyta księdza w kategorii: „Dowcipy o Bogu”.

Spóźniony gość biegnie na pociąg i się modli:
- Bożę nie pozwól bym się spóźnił na ten pociąg, od niego zależy całe moje przyszłe życie zawodowe.
Nagle się potyka i wali mordą o chodnik, podnosi się i mówi:
- Dobra... Dobra ale nie musisz mnie od razu popychać.
19

Dowcip #3133. Spóźniony gość biegnie na pociąg i się modli w kategorii: „Dowcipy o Bogu”.

Adam przechadza się po raju. Mija dzień, drugi, trzeci. Strasznie mu smutno było samemu.
- Panie Boże, - rzecze - gdybyś dał mi jakiegoś towarzysza ... Nie czułbym się tak samotnie.
Pan Bóg wysłuchał prośby Adama i w nocy kiedy zasnął wyjął jedno żebro i stworzył niewiastę o przecudnej urodzie. Mijały dni, Adam ponownie zjawia się u Pana Boga:
- Panie Boże dlaczego ta Ewa jest taka piękna? - pyta Adam.
- No... Żebyś mógł ją pokochać ... - odpowiada Pan Bóg.
- A dlaczego jest przy tym taka głupia? - ponownie zapytał Adam.
- Ona też musi Cię pokochać. - spokojnie odparł Pan Bóg.
515

Dowcip #3236. Adam przechadza się po raju. Mija dzień, drugi, trzeci. w kategorii: „Dowcipy o Bogu”.

Była straszna powódź. Ksiądz wlazł na wieżę kościoła. Podpływa ponton z ratownikami.
- Ojcze wsiadaj - mówią ratownicy. - Nie. Bóg mi pomoże.
Woda się podniosła. Znów przypływają ratownicy. I znów ksiądz mówi, że Bóg go ocali. Woda sięga już po szyje proboszczowi. I znów podpływa ponton, a ksiądz znowu swoje. Ponton odpłynął, woda sie podniosła, ksiądz utonął. W niebie przed Panem Bogiem, ksiądz mówi z wielkim żalem w głosie:
- Boże, ja Ci zaufałem a tyś mnie opuścił.
Na to Pan Bóg z wielkim gniewem:
- Trzy razy kretynie posyłałem po Ciebie ratowników!
316

Dowcip #4021. Była straszna powódź. Ksiądz wlazł na wieżę kościoła. w kategorii: „Humor o Bogu”.

Bóg stworzył osła i powiedział do niego:
- Ty jesteś osłem. Będziesz nieprzerwanie od rana do wieczora pracował i na swoich plecach ciężkie przedmioty nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył 50 lat.
Na to osioł:
- 50 lat tak żyć jest za dużo, daj mi nie więcej jak 30 lat.
I tak się stało.
Następnie Bóg stworzył psa i tak powiedział do niego:
- Ty jesteś psem. Będziesz pilnował ludzkiego dobytku i ludzkim przyjacielem będziesz. Będziesz jadł to, co ci człowiek zostawi, będziesz tak 25 lat żył.
Pies na to:
- Boże, tak żyć i to przez 25 lat jest za dużo. Daj mi nie więcej jak 10 lat.
I tak się stało.
Następnie Bóg stworzył małpę i tak powiedział:
- Ty jesteś małpa. Będziesz z drzewa na drzewo skakała i się jak idiota zachowywała. Ty musisz być zabawna i tak przez 20 lat żyć.
Małpa na to odpowiedziała:
- Boże, przez 20 lat żyć jak światowy błazen to o wiele za dużo. Proszę daj mi nie więcej jak 10 lat.
I tak się stało.
Ostatecznie stworzył Bóg mężczyznę i przemówił do niego:
- Ty jesteś mężczyzna, jedyna racjonalna istota żywa, która opanuje ziemie. Będziesz swoją inteligencję używać do podporządkowania sobie innych stworzeń. Będziesz panował na ziemi i 20 lat żył.
Na to odpowiedział mężczyzna:
- Boże, mężczyzną być tylko przez 20 lat to za mało. Proszę daj mi 20 lat, które osioł odrzucił, te 15 lat psa i te 10 lat małpy.
I tak postarał się Bóg, żeby mężczyzna żył jako mężczyzna przez 20 lat, potem się ożenił i następne 20 lat żył jak osioł, który od rana do wieczora pracuje i ciężary dźwiga. Potem ma dzieci i przez 15 lat żyje jak pies, pilnuje domu i je to, co jemu rodzina pozostawi. A potem, na stare lata, żyje przez 10 lat jak małpa, zachowuje się jak idiota i zabawia wnuki.
I tak się stało.
415

Dowcip #106. Bóg stworzył osła i powiedział do niego w kategorii: „Śmieszne żarty o Bogu”.

Idzie sobie mały krecik przez las i cały czas radośnie wyśpiewuje:
- La, la, la, ja jestem bogiem, ja jestem bogiem, la, la, la.
Po jakimś czasie spotyka lisicę.
- Kreciku, a co ty tak wyśpiewujesz, toć ty jesteś krecikiem, a nie bogiem - dziwi się lisica.
- Jestem, jestem bogiem, zaraz ci to udowodnię - stwierdza krecik i opuszcza spodnie.
- Ooo mój boże! - mówi lisica.
1035

Dowcip #209. Idzie sobie mały krecik przez las i cały czas radośnie wyśpiewuje w kategorii: „Żarty o Bogu”.

Muzułmanin Ahmed zmarł i trafił do nieba. Na miejscu wita go święty Piotr:
- Witaj mój synu, proszę do środka.
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Święty Piotr:
- Aaa... Allah... jest piętro wyżej.
Ahmed uśmiecha się:
- Oczywiście, że jest wyżej!
I wchodzi po schodach do góry.
Tam wita go Jezus:
- Witaj mój synu, proszę do środka.
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Jezus odpowiada:
- Oczywiście. Allah jest na najwyższym piętrze.
Muzułmanin uśmiecha się i idzie na samą górę. Tam wita go sam Bóg:
- Witaj mój synu, proszę do środka.
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allaha.
Bóg na to:
- Oczywiście, jest tutaj ale w tej chwili jest bardzo zajęty - może spoczniesz tu i czegoś się napijesz?
- No dobrze, z przyjemnością.
- Herbaty?
- Tak bardzo chętnie.
Na to Bóg:
- Świetnie, napiję się z tobą.
Po czym klaszcze w dłonie i woła:
- Allah, przynieś tu dwie herbaty!
1690

Dowcip #273. Muzułmanin Ahmed zmarł i trafił do nieba. w kategorii: „Śmieszne żarty o Bogu”.

Miesiąc przed egzaminami. Pan Bóg do św. Piotra:
- Pójdź, zobacz co robią studenci!
Św. Piotr wraca i zdaje relacje:
- Medyk kuje, uniwerek imprezuje, a polibuda chleje.
Tydzień przed egzaminami, Bóg znowu wysłał Św. Piotra na zwiady. Św. Piotr po powrocie:
- Medyk kuje, uniwerek kuje, a polibuda chleje.
W noc przed egzaminami, Bóg ostatni raz wysyła Św. Piotra na zwiady. Św. Piotr zdaje relacje:
- Medyk kuje, uniwerek, kuje, a polibuda się modli.
A Bóg:
- I ci zdadzą!
230

Dowcip #392. Miesiąc przed egzaminami. Pan Bóg do św. w kategorii: „Żarty o Bogu”.

Na sądzie ostatecznym kilku księży czeka w kolejce na to, by stanąć przed obliczem Boga. Jeden z nich wchodzi do sali Sądu.
- Byłeś dobrym człowiekiem? - pyta Bóg.
- O tak Panie. - odpowiada kapłan. - Czytałem encykliki papieża, odprawiałem msze, spowiadałem, całowałem papieża i biskupów po rękach, zbierałem pieniądze od parafian, klękałem przed krzyżem i przed świętymi obrazkami, modliłem się do Matki Bożej, zbierałem odpusty ...
- A Biblię czytałeś? - przerwał mu Bóg.
- A po co? - odpowiada zdziwiony ksiądz. - Robiłem wszystko to, co nakazał mi Kościół Święty.
- To niezgodne z Moim słowem czyli z Biblią. Marsz do piekła.
Ksiądz wychodzi z sali Sądu i mówi do swoich kolegów - księży:
- Ci Świadkowie Jehowy są niesamowici. Tak Boga przekabacić!
2238

Dowcip #30404. Na sądzie ostatecznym kilku księży czeka w kolejce na to w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Bogu”.

Humor o BoguDowcipy o BoguKawały o BoguŚmieszne żarty o BoguŚmieszne kawały o BoguŚmieszne dowcipy o BoguŚmieszny humor o BoguŻarty o Bogu

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Nowe auta osobowe

» Słownik antonimów

» Słownik haseł i definicji

» Hasła krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki online

» Oferty pracy dla opiekunki

» Rymy do wyrazów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków

» Słownik synonimów

» Wyliczanki rymowanki

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost