Dowcipy o Afryce
Do baru wchodzi mężczyzna i zamawia setkę wódki. Z kieszeni wyjmuje naparstek i odlewa trochę do niego. Z drugiej kieszeni wyjmuje małego, kilkucentymetrowego ludzika i podaje mu naparstek. Barman zdziwiony mówi:
- Panie, skąd pan wytrzasnął takiego krasnala?
- Wie pan, byliśmy razem w Afryce ... Idziemy przez dżunglę, a tam na polanie tubylcy tańczą dookoła ogniska. W środku jakiś pomazany na kolorowo wywija grzechotkami. I jak ty mu, Wacuś, powiedziałeś? Że on jest dupa nie czarownik?
- Panie, skąd pan wytrzasnął takiego krasnala?
- Wie pan, byliśmy razem w Afryce ... Idziemy przez dżunglę, a tam na polanie tubylcy tańczą dookoła ogniska. W środku jakiś pomazany na kolorowo wywija grzechotkami. I jak ty mu, Wacuś, powiedziałeś? Że on jest dupa nie czarownik?
720
Dowcip #7691. Do baru wchodzi mężczyzna i zamawia setkę wódki. w kategorii: „Śmieszne kawały o Afryce”.
Wujek Macieja był kiedyś na polowaniu w Afryce. Zabił tam pięć słoni, z czego dwa były żółte, a pozostałe trzy szare. Oto fragment jego opowiadania o sposobach polowania na słonie:
- Tak więc, jak ci zapewne Macieju wiadomo, szarego słonia łatwo złapać w pułapkę, a potem zabić. Jednak z żółtymi jest większy problem. Żółte słonie charakteryzują się tym, że lubią cytryny. Kupujemy więc kilka kulek, malujemy na żółto i wieszamy na drzewie rodzącym cytryny. Słoń przychodzi i myśli, że kulki to cytryny. W ten sposób robimy słonia na szaro. A szarego już łatwo złapać.
- Tak więc, jak ci zapewne Macieju wiadomo, szarego słonia łatwo złapać w pułapkę, a potem zabić. Jednak z żółtymi jest większy problem. Żółte słonie charakteryzują się tym, że lubią cytryny. Kupujemy więc kilka kulek, malujemy na żółto i wieszamy na drzewie rodzącym cytryny. Słoń przychodzi i myśli, że kulki to cytryny. W ten sposób robimy słonia na szaro. A szarego już łatwo złapać.
510
Dowcip #9158. Wujek Macieja był kiedyś na polowaniu w Afryce. w kategorii: „Śmieszne żarty o Afryce”.
Pewien panicz pojechał do Afryki na polowanie. Przyjeżdża do domu i znajomi pytają go co upolował, więc panicz zaczyna się chwalić, że upolował piętnaście słoni, cztery żyrafy, dwadzieścia tygrysów i okokoło pięćdziesiąt nołplisów. Koledzy pytają zdziwieni co to te ”nołplisy”, a panicz dumny mówi:
- A sam nie wiem, biegało takie coś czarne i wołało: ”No, please!”.
- A sam nie wiem, biegało takie coś czarne i wołało: ”No, please!”.
312
Dowcip #9877. Pewien panicz pojechał do Afryki na polowanie. w kategorii: „Śmieszne kawały o Afryce”.
Wania trzy lata spędził w Afryce. Kiedy w końcu powrócił na lotnisku czekali na niego koledzy. On dostojnie wkroczył na lotnisko opalony, na walizce najróżniejsze naklejki z całego świata na ramieniu śliczna małpka.
- No i jak było w Afryce? - pytają koledzy.
- Jaki jestem zmęczony koledzy.
- Wania, a jak z babami w Afryce?
- Z alkoholem kiepsko z innym produktami też.
- Wania, ale z babami jak!
- A gorąco tak strasznie, ze wytrzymać nie można.
- A z babami jak?
W końcu małpka nie wytrzymała ciągnie Wanię za ucho i szepcze:
- Tato no powiedz im w końcu jak to jest z babami.
- No i jak było w Afryce? - pytają koledzy.
- Jaki jestem zmęczony koledzy.
- Wania, a jak z babami w Afryce?
- Z alkoholem kiepsko z innym produktami też.
- Wania, ale z babami jak!
- A gorąco tak strasznie, ze wytrzymać nie można.
- A z babami jak?
W końcu małpka nie wytrzymała ciągnie Wanię za ucho i szepcze:
- Tato no powiedz im w końcu jak to jest z babami.
217
Dowcip #3005. Wania trzy lata spędził w Afryce. w kategorii: „Żarty o Afryce”.
Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia, idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył, że słoń ma gwóźdź wbity w nogę. Zrobiło mu się go żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć ”dziękuję”, potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć ”do widzenia” i zniknął wśród drzew. ”Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek znowu zobaczę!? pomyślał ratownik. Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne zwierzęta, także słonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który patrzył na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli. ”Czyżby to ten słoń?” pomyślał ”jest do tamtego taki podobny!”. Po występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.
Okazało się, że to jednak nie był ten słoń.
Okazało się, że to jednak nie był ten słoń.
1324
Dowcip #1446. Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce. w kategorii: „Kawały o Afryce”.
Dlaczego dzieciom w Afryce obcina się nogi?
- Żeby nie chodziły głodne!
- Żeby nie chodziły głodne!
1035
Dowcip #30625. Dlaczego dzieciom w Afryce obcina się nogi? w kategorii: „Kawały o Afryce”.
Jak w Afryce świętuje się pierwsze urodziny dziecka?
- Kwiatami na grobie.
- Kwiatami na grobie.
3453
Dowcip #30668. Jak w Afryce świętuje się pierwsze urodziny dziecka? w kategorii: „Śmieszne żarty o Afryce”.
Co należy zrobić żeby dzieci głodne po Afryce nie biegały?
- Uciąć im nogi.
- Uciąć im nogi.
1455
Dowcip #30915. Co należy zrobić żeby dzieci głodne po Afryce nie biegały? w kategorii: „Śmieszny humor o Afryce”.
Dlaczego dzieci w Afryce mają takie chude rączki i nadymane brzuszki?
- Bo dużo jedzą i nic nie robią!
- Bo dużo jedzą i nic nie robią!
3225
Dowcip #30916. Dlaczego dzieci w Afryce mają takie chude rączki i nadymane brzuszki? w kategorii: „Dowcipy o Afryce”.
Jak wygląda picie wódki po afrykańsku?
- Dwóch pije, trzecim zakąszają.
- Dwóch pije, trzecim zakąszają.
423