LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o żonie


Mąż pyta się żony:
- Kochanie gdzie byłaś?
Żona odpowiada:
- Na cmentarzu.
Mąż na to:
- Na cmentarzu? Po co?
Żona odpowiada:
- Byłam na cmentarzu, żeby mnie strach przeleciał bo w domu nie ma kto!
413

Dowcip #1081. Mąż pyta się żony w kategorii: „Humor o żonie”.

Mąż będąc bardzo w potrzebie zaczął dobierać się do swojej żony, która akurat tej nocy nie miała ochoty na małżeńskie igraszki. Po kilku nieudanych próbach zapytał:
- Dlaczego nie?
Małżonka wyjaśniła, że następnego dnia idzie do ginekologa i musi być czysta i nie chce uprawiać seksu, po czym położyła się na drugi bok. Kiedy już zasypiała poczuła, że mąż puka ją w ramie.
- Co?
- A do dentysty też jutro idziesz?
21

Dowcip #22871. Mąż będąc bardzo w potrzebie zaczął dobierać się do swojej żony w kategorii: „Śmieszne kawały o żonie”.

Do seksuologa przychodzi młoda kobieta i oznajmia, że ma kłopoty ze swoim pożyciem z mężem. Doktor zadaje jej mnóstwo pytań, ale nadal nie może ustalić głównej przyczyny kłopotów. W końcu zadaje jej pytanie.
- Czy widziała pani kiedykolwiek twarz swojego męża w czasie odbywanie stosunku?
- Tak, raz.
- I jak wyglądał?
- Był wściekły.
Doktor uznał, że znalazł przyczynę i drąży temat.
- Kiedy to było?
- Wtedy, gdy obserwował mnie przez okno, a ja byłam z sąsiadem.
14

Dowcip #23577. Do seksuologa przychodzi młoda kobieta i oznajmia w kategorii: „Śmieszne żarty o żonie”.

Byli sobie stary facet i baba, pewnego dnia babie zachciało się seksu, no więc czyni zaloty, cuda niewidy, żeby zaciągnąć go do łóżka, a on nic. No to baba idzie do lekarza i mówi:
- Panie, doktorze, ja chcę a on nie. Co robić?!
- Spokojnie, mam na to sposób, minutę zanim pani mąż wróci do domu niech pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi i wypnie tyłek, a zaraz obudzi w nim pani dzikie seksualne zwierze, inaczej być nie może.
No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka, no i w końcu styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i ucieka ile sił w nogach do najbliższego baru, przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszą, drugą trzecią, itd. Już dwie butelki poszły, a on chce jeszcze, no to barman na to:
- Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu?
- Panie! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na piętro otwieram drzwi, a tam troll, metr półtora, szrama na pół pyska i mu z mordy ślina cieknie ...
15

Dowcip #23809. Byli sobie stary facet i baba, pewnego dnia babie zachciało się seksu w kategorii: „Dowcipy o żonie”.

Mąż z żoną umówili się, że jeżeli będzie im się chciało ”bara bara”, to mąż będzie mówił, że dolar stoi wysoko, a żona powie, że bank jest otwarty. Pewnego dnia synek przychodzi z wiadomością od taty do mamy i mówi:
- Mamo, tata mówi, że dolar wysoko stoi.
Na to mama:
- Powiedz tacie, że bank jest zamknięty.
Następnego dnia synek znów przychodzi z wiadomością od taty do mamy i mówi:
- Mamo tata mówi, że dolar bardzo wysoko stoi!
Na to mama:
- Powiedz tacie, że bank jest zamknięty.
Trzeciego dnia synek przychodzi z wiadomością od mamy do taty:
- Tato mama mówi, że bank jest otwarty.
- Tak synu? To teraz idź powiedz mamie, że dolar stał tak wysoko, że poszedł od ręki!
26

Dowcip #24639. Mąż z żoną umówili się, że jeżeli będzie im się chciało ”bara bara” w kategorii: „Kawały o żonie”.

Do szpitala trafił facet, któremu trzeba było odciąć obrączkę wetkniętą na penisa po tym, jak jego kochanka odkryła ją w kieszeni jego spodni. Tak się wściekła, że wetknęła ją na jego penisa, kiedy spał. Nie wiadomo, co było gorsze:
1. Fakt, że kochanka dowiedziała się, że jest żonaty.
2. Wyjaśnienie żonie, skąd obrączka wzięła się na penisie.
3. Odkrycie, że obrączka pasuje też na penisa.
29

Dowcip #24940. Do szpitala trafił facet w kategorii: „Kawały o żonie”.

Rozmawiają Bill Clinton i największy playboy Ameryki, który przeleciał podobno wszystkie panienki w USA:
- Johnny, jak Ty to robisz, że masz takiego wielkiego?
- Po prostu przed snem walę przez dziesięć minut konia!
Bill postanowił pójść za radą Johnnego. Wieczorem kładzie się do łóżka z żoną, zgaszone światło, a on wali konia.
- Johnny to Ty? - pyta Hilary.
17

Dowcip #25239. Rozmawiają Bill Clinton i największy playboy Ameryki w kategorii: „Humor o żonie”.

Kowalski dzwoni do kliniki ginekologicznej, aby dowiedzieć się, jak się czuje jego żona po operacji. Przez pomyłkę połączono go z warsztatem samochodowym, znajdującym się w pobliżu.
- Jak się czuje moja ukochana? - pyta Kowalski.
Majster na to:
- Muszę zauważyć, że pański tłok jest zużyty i do niczego, dlatego z kolegami jeździliśmy na niej we czterech, a potem każdy z osobna. Przód naprawiliśmy bez użycia błony gumowej, a do tyłu daliśmy wentylator i teraz już się na niej lepiej jeździ.
107

Dowcip #17254. Kowalski dzwoni do kliniki ginekologicznej, aby dowiedzieć się w kategorii: „Śmieszny humor o żonie”.

Facet przyszedł do sklepu myśliwskiego, kupić nowy celownik teleskopowy do ulubionej dwururki. Sprzedawca podał mu teleskop i powiedział:
- Niech pan wypróbuje. Proszę popatrzeć na tamto wzgórze, powinien pan zobaczyć mój dom. Facet zastosował się do zaleceń sprzedawcy i po chwili
zaczął się śmiać.
- Co w tym śmiesznego? - zapytał sprzedawca.
- Widzę nagiego mężczyznę i nagą kobietę baraszkujących w tym domu.
Sprzedawca wyrwał mu lunetę, popatrzył, po czym powiedział:
- Dam panu za darmo dwie kule, jeśli odstrzeli pan głowę mojej niewiernej żonie i jaja jej gachowi! Klient jeszcze raz przyłożył lunetę do oka:
- Wie pan co, chyba potrafię zrobić to jedną kulą.
07

Dowcip #17626. Facet przyszedł do sklepu myśliwskiego w kategorii: „Żarty o żonie”.

Pijany mężczyzna przychodzi do domu, po cichu rozbiera się, na paluszkach przemierza przedpokój, delikatnie otwiera drzwi i nagle na jego głowie ląduje patelnia, a żona zaczyna awanturę. Kilka dni później skruszony opowiada o tym kumplowi. Ten kiwa z politowaniem głową i radzi:
- Stary, ja mam na to sposób. Jak zdarzy mi się popić, to już zbliżając się do domu, głośno śpiewam sprośne piosenki. Wchodzę do mieszkania z hukiem, tak, żeby w całym bloku słyszeli, w kuchni na wszelki wypadek tłukę dwa talerze, a potem wpadam do sypialni rycząc: ”Żono, przygotuj się! Wrócił twój król seksu i ma ochotę na bara - bara!”.
- I co, i co? - dopytuje się kolega.
- Nic. W takich sytuacjach śpi jak zabita.
06

Dowcip #17892. Pijany mężczyzna przychodzi do domu, po cichu rozbiera się w kategorii: „Śmieszne dowcipy o żonie”.

Śmieszne żarty o żonieŻarty o żonieŚmieszne kawały o żonieHumor o żonieDowcipy o żonieŚmieszny humor o żonieKawały o żonieŚmieszne dowcipy o żonie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Używane samochody osobowe ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik definicji i haseł

» Opisy krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki

» Opiekunka do seniora

» Słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki z odpowiedziami do wydruku dla dzieci

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost