LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o Żydach


Spotyka Icek Szlangbaum, Salomona Rubinsteina:
- Rubinstein jak tam Twój geszeft?
- Ano dokładam, dokładam.
- Rubinstein, a od kiedy ty ”r” nie wymawiasz?
36

Dowcip #9327. Spotyka Icek Szlangbaum, Salomona Rubinsteina w kategorii: „Dowcipy o Żydach”.

Schadken idzie do biedaka i mówi:
- Chcę zorganizować wesele dla Twojego syna.
- Ale ja nigdy nie wtrącam się w życie mojego syna. - odpowiada biedak.
- Ale ona jest córką Rotszylda!
- Aaaa, no chyba, że tak.
Następnie Schadken idzie do Rotszylda i mówi:
- Chcę zorganizować wesele dla Twojej córki.
- Ale ona jest za młoda. - odpowiada Rotszyld.
- Ale ten chłopak jest już wiceprezesem banku!
- Aaaa, no chyba, że tak.
Następnie Schadken idzie do prezesa banku i mówi:
- Mam dla Pana wiceprezesa.
- Ale ja już mam mnóstwo wiceprezesów. - odpowiada prezes.
- Ale ten chłopak jest zięciem Rotszylda!
- Aaaa, no chyba, że tak.
09

Dowcip #9328. Schadken idzie do biedaka i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.

Dwóch Żydów w Moskwie czyta gazetę. Jeden z nich mówi do drugiego:
- Abramie Osipowiczu, ministrem finansów mianowali jakiegoś Briuchanowa. Jak on się naprawdę nazywa?
Abram Osipowicz odpowiada:
- To właśnie jest jego prawdziwe nazwisko - Briuchanow.
- Jak to!? Prawdziwe nazwisko Briuchanow? To on jest Rosjanin?
- Ależ tak, to Rosjanin.
- No proszę, ci Rosjanie to taki zdumiewający naród, wszędzie wlezą.
19

Dowcip #9331. Dwóch Żydów w Moskwie czyta gazetę. w kategorii: „Humor o Żydach”.

Dzwoni Żyd do swojego przyjaciela:
- Mosze, ile to jest 2x2?
Mosze zamyślił się i pyta:
- A kupujesz czy sprzedajesz?
112

Dowcip #9335. Dzwoni Żyd do swojego przyjaciela w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.

Siedzi sobie zamyślony, stary Żyd. Od czasu do czasu mruczy pod nosem:
- Dlaczego? No, dlaczego?
Podchodzi do niego chłopaczek i pyta:
- Co ”dlaczego”, wujku Chajm?
- Tak sobie myślę, dlaczego w słowie ”Chajm” jest litera ”r”.
- Ale wujku Chajm, w tym słowie nie ma litery ”r”!
- A jakby wstawić?
- A dlaczego?
- No właśnie tak myślę - dlaczego?
49

Dowcip #9443. Siedzi sobie zamyślony, stary Żyd. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.

Przychodzi do spowiedzi bardzo zawstydzony facet:
- Proszę księdza, oszukałem Żyda, czy to grzech?
- Nie, synu, to cud.
49

Dowcip #9484. Przychodzi do spowiedzi bardzo zawstydzony facet w kategorii: „Żarty o Żydach”.

Icek spotyka Mośka i mówi:
- Icek, słuchaj co mnie się dzisiaj śniło! Ja dostał telegram, że ja dostał spadek. Spadek jest w Nowy Jork, to ja lecę do Nowy Jork, a tam mi mówią, że spadek jest w Tel Awiw. No to ja tak latał Tel Awiw - Nowy Jork, Nowy Jork - Tel Awiw...
A Icek mówi na to:
- Ty, Mosiek, a co mnie się dzisiaj śniło! Siedzę sobie w domu, nagle słyszę dzwonek do drzwi, no to ja otwieram, patrzę, a tu stoi Marlin Monroe, cała naga! No to posadziłem ją na kanapie. A tu znowu dzwonek, otwieram, patrzę, a tu Sophia Loren i też cała naga!
- Icek i ty po mnie nie przyszedłeś!? - woła oburzony Mosiek.
- Ja byłem kochanieńki, ale tyś całą noc latał: Tel Awiw - Nowy Jork, Nowy Jork - Tel Awiw.
313

Dowcip #9564. Icek spotyka Mośka i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o Żydach”.

Icek modli się do Boga:
- Panie Boże, żyje zgodnie z Twoimi nakazami, staram się nie grzeszyć, codziennie kilka razy modlę się do Ciebie gorliwie, a Ty nie chcesz mnie wynagrodzić w żaden sposób ... Spraw, abym choć raz wygrał na loterii.
Na co z nieba odzywa się głos:
- Icek, ale Ty mi daj szansę ... Kup los!
312

Dowcip #9571. Icek modli się do Boga w kategorii: „Śmieszne żarty o Żydach”.

Przychodzi dzieciak do matki i pyta:
- Mamo ja jestem Cyganem czy Żydem?
- Oczywiście jesteś Cyganem tak jak ja.
Idzie do ojca i pyta:
- Tato ja jestem Cyganem czy Żydem?
- Oczywiście, że jesteś Żydem tak jak ja, ale dlaczego się pytasz?
- Bo mój kolega ma rower do sprzedania i nie wiem czy się z nim targować czy mu ten rower zapierdzielić.
517

Dowcip #9976. Przychodzi dzieciak do matki i pyta w kategorii: „Żarty o Żydach”.

Icek spotyka panią Salcię, w której się od dawna kocha i mówi:
- Panie Salcie! Pani mąż wyjechał w delegację, może ja bym do pani przyszedł wieczorkiem na kolacyjkę ze śniadankiem, nie będzie się pani czuła samotna ...
Na co pani Salcia z oburzeniem:
- Ależ panie Icek! Ja nie jestem kobietą lekkich obyczajów!
- Ależ pani Salcie! Któż tu mówi o pieniądzach?
67

Dowcip #10003. Icek spotyka panią Salcię, w której się od dawna kocha i mówi w kategorii: „Kawały o Żydach”.

Śmieszny humor o ŻydachŻarty o ŻydachŚmieszne kawały o ŻydachŚmieszne dowcipy o ŻydachŚmieszne żarty o ŻydachDowcipy o ŻydachKawały o ŻydachHumor o Żydach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Używane auta osobowe

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik definicji

» Hasła krzyżówkowe

» Słownik odmiany wyrazów

» Oferty pracy dla opiekunki do dzieci

» Internetowy słownik rymów do imion

» Stopniowanie przysłówków

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki rymowanki

» Zagadki z odpowiedziami do druku dla dzieci

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost