
Dowcipy o Żydach
Reporterka BBC została wysłana z reportażem do Jerozolimy. I kiedy mijał tydzień, a ona była wciąż bez materiału, postanowiła zrobić reportaż o staruszku żydowskim, którego codziennie widywała modlącego się godzinami przy Ścianie Płaczu. Kiedy odszedł, podeszła do niego i spytała, o co się modlił.
- Proszę pani. - odpowiedział staruszek. - Codziennie od parudziesięciu lat modlę się o to samo. Codziennie przy tej Ścianie Płaczu. Modlę się o braterstwo. Żeby wszyscy zrozumieli, że żyjemy na tej samej ziemi. Że jesteśmy dziećmi jednego Stwórcy. Żeby Żydzi i Arabowie przestali do siebie bezsensownie strzelać. Żebyśmy zrozumieli, że to nasza wspólna ziemia. Żebyśmy wreszcie skończyli z bezmyślnym rozlewaniem krwi. Żebym dożył czasów pokoju i szczęśliwego współistnienia.
Reporterka, której gardło wypełniła ze wzruszenia wielka kula łez, zdołała tylko cichutko spytać jeszcze, niezbyt mądrze, ale w takich sytuacjach największą mądrością jest milczenie:
- I co? I jak się pan czuje?
- A jak mam się czuć? - sapnął staruszek. - Jakbym gadał do ściany.
- Proszę pani. - odpowiedział staruszek. - Codziennie od parudziesięciu lat modlę się o to samo. Codziennie przy tej Ścianie Płaczu. Modlę się o braterstwo. Żeby wszyscy zrozumieli, że żyjemy na tej samej ziemi. Że jesteśmy dziećmi jednego Stwórcy. Żeby Żydzi i Arabowie przestali do siebie bezsensownie strzelać. Żebyśmy zrozumieli, że to nasza wspólna ziemia. Żebyśmy wreszcie skończyli z bezmyślnym rozlewaniem krwi. Żebym dożył czasów pokoju i szczęśliwego współistnienia.
Reporterka, której gardło wypełniła ze wzruszenia wielka kula łez, zdołała tylko cichutko spytać jeszcze, niezbyt mądrze, ale w takich sytuacjach największą mądrością jest milczenie:
- I co? I jak się pan czuje?
- A jak mam się czuć? - sapnął staruszek. - Jakbym gadał do ściany.
1755
Dowcip #24180. Reporterka BBC została wysłana z reportażem do Jerozolimy. w kategorii: „Dowcipy o Żydach”.
Czy wiesz jak nazywa się Żyd wkopany w ziemię?
- Żydkiewka!
- Żydkiewka!
2686
Dowcip #27065. Czy wiesz jak nazywa się Żyd wkopany w ziemię? w kategorii: „Żarty o Żydach”.

Wchodzi klient do sklepu.
- Dzień dobry, naprawia pan zegarki?
- Nie, wykonuję obrzezanie.
- To dlaczego ma pan na wystawie zegar?
- A co pana zdaniem powinienem tam wystawić?
- Dzień dobry, naprawia pan zegarki?
- Nie, wykonuję obrzezanie.
- To dlaczego ma pan na wystawie zegar?
- A co pana zdaniem powinienem tam wystawić?
1644
Dowcip #33856. Wchodzi klient do sklepu. w kategorii: „Kawały o Żydach”.
Spotyka się pewnego dnia dwóch Żydów.
- Mój syn się wychrzcił - oznajmia jeden z nich.
- A co ty na to?
- No cóż, żaliłem się przed Panem Bogiem.
- I co On ci powiedział?
- Powiedział: Mój Syn także się wychrzcił. Więc zrób to samo, co Ja.
- A mianowicie?
- Sporządź Nowy Testament!
- Mój syn się wychrzcił - oznajmia jeden z nich.
- A co ty na to?
- No cóż, żaliłem się przed Panem Bogiem.
- I co On ci powiedział?
- Powiedział: Mój Syn także się wychrzcił. Więc zrób to samo, co Ja.
- A mianowicie?
- Sporządź Nowy Testament!
2042
Dowcip #12956. Spotyka się pewnego dnia dwóch Żydów. w kategorii: „Dowcipy o Żydach”.

Sędzia: Imię i nazwisko?
Oskarżony: Meir Aron Szepser.
Sędzia: Mieszka pan?
Oskarżony: Nalewki 39.
Sędzia: Czym pan się zajmuje?
Oskarżony: Handluję ze starzyzną.
Sędzia: Wyznanie?
Oskarżony: Pan sędzia pęknie! Anabaptysta!
Oskarżony: Meir Aron Szepser.
Sędzia: Mieszka pan?
Oskarżony: Nalewki 39.
Sędzia: Czym pan się zajmuje?
Oskarżony: Handluję ze starzyzną.
Sędzia: Wyznanie?
Oskarżony: Pan sędzia pęknie! Anabaptysta!
3915
Dowcip #29707. Sędzia: Imię i nazwisko? w kategorii: „Dowcipy o Żydach”.
W obozie koncentracyjnym Hans do zebranych na placu żydów.
- Z okazji świąt Wielkiej Nocy, każdy dostanie po jajku.
Żydzi gromkie:
- Hura!
Hans kończy spokojnie:
- Metalowym prętem.
- Z okazji świąt Wielkiej Nocy, każdy dostanie po jajku.
Żydzi gromkie:
- Hura!
Hans kończy spokojnie:
- Metalowym prętem.
27147
Dowcip #24259. W obozie koncentracyjnym Hans do zebranych na placu żydów. w kategorii: „Śmieszne kawały o Żydach”.

Posiedzenie Sejmu RP dotyczące kierunków rozwoju polskiego przemysłu na lata 2004 - 2010... Czas na pytania Opozycji. Rękę podnosi Poseł LPR:
- Kilka zdań o Żydach...
- Uważam pytanie za niestosowne. - Marszałek Nałęcz.
- Pytanie o udział Niemców w grabieniu Polski... - Poseł LPR po chwili.
- Oddalam pytanie. - Marszałek.
- Oświadczenie Klubu Parlamentarnego LPR w sprawie aspektów ekologicznych rozwoju przemysłowego... - Poseł niestrudzenie.
- Udzielam Panu Posłowi głosu...
- A więc... Uważamy, iż nadmierny rozwój przemysłu doprowadzi nie tylko do zatracenia przez naszą Ojczyznę tradycyjnego charakteru rolniczego, ale także do wyschnięcia rzek i zniszczenia terenów leśnych... a wtedy gdzie będziemy topić Żydów i wieszać Niemców!?
- Kilka zdań o Żydach...
- Uważam pytanie za niestosowne. - Marszałek Nałęcz.
- Pytanie o udział Niemców w grabieniu Polski... - Poseł LPR po chwili.
- Oddalam pytanie. - Marszałek.
- Oświadczenie Klubu Parlamentarnego LPR w sprawie aspektów ekologicznych rozwoju przemysłowego... - Poseł niestrudzenie.
- Udzielam Panu Posłowi głosu...
- A więc... Uważamy, iż nadmierny rozwój przemysłu doprowadzi nie tylko do zatracenia przez naszą Ojczyznę tradycyjnego charakteru rolniczego, ale także do wyschnięcia rzek i zniszczenia terenów leśnych... a wtedy gdzie będziemy topić Żydów i wieszać Niemców!?
1537
Dowcip #33120. Posiedzenie Sejmu RP dotyczące kierunków rozwoju polskiego przemysłu w kategorii: „Humor o Żydach”.
Stara żydówka spadła ze schodów i skręciła kark. Już prawie nie żyjąc ostatnim tchem wzywa lekarza. Przyszedł lekarz.
- Pani mnie wołała?
- Panie doktorze, mam śliczną córkę na wydaniu.
- Pani mnie wołała?
- Panie doktorze, mam śliczną córkę na wydaniu.
2847
Dowcip #13820. Stara żydówka spadła ze schodów i skręciła kark. w kategorii: „Śmieszny humor o Żydach”.

Rachela zgłasza się do rabina z prośbą o rozwód.
- Bój się pani Boga! - powiada rabin - przecież ma pani takiego porządnego męża! Czy ma pani coś mu do zarzucenia?!
- Rebe, ja podejrzewam mojego męża, że to ostatnie dziecko, które mamy, że to nie jest jego.
- Bój się pani Boga! - powiada rabin - przecież ma pani takiego porządnego męża! Czy ma pani coś mu do zarzucenia?!
- Rebe, ja podejrzewam mojego męża, że to ostatnie dziecko, które mamy, że to nie jest jego.
1538
Dowcip #13821. Rachela zgłasza się do rabina z prośbą o rozwód. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.
Przychodzi stary żyd do rabina i prosi o pomoc:
- Rabe jak to jest możliwe. Ja mam prawie dziewięćdziesiąt lat, moja żona ma trzydzieści lat i wczoraj zakomunikowała mi, że jest ze mną w ciąży. Przecież Rabe ja już od trzydziestu lat nic ... Jak to?
Na to rabin:
- Przypomina mi się pewna opowieść: pewien król poszedł na polowanie na lwa. z roztargnienia zamiast strzelby zabrał ze sobą parasol. Idzie przez las, idzie, aż tu nagle wyskakuje na niego ogromny lew. Król czym prędzej wyciąga strzelbę naciska spust i okazuje się, że to parasol. Równocześnie słychać strzał, lew pada nie żywy.”
- Nie możliwe Rabe, - mówi żyd - ktoś musiał strzelić z boku.
- No właśnie ...
- Rabe jak to jest możliwe. Ja mam prawie dziewięćdziesiąt lat, moja żona ma trzydzieści lat i wczoraj zakomunikowała mi, że jest ze mną w ciąży. Przecież Rabe ja już od trzydziestu lat nic ... Jak to?
Na to rabin:
- Przypomina mi się pewna opowieść: pewien król poszedł na polowanie na lwa. z roztargnienia zamiast strzelby zabrał ze sobą parasol. Idzie przez las, idzie, aż tu nagle wyskakuje na niego ogromny lew. Król czym prędzej wyciąga strzelbę naciska spust i okazuje się, że to parasol. Równocześnie słychać strzał, lew pada nie żywy.”
- Nie możliwe Rabe, - mówi żyd - ktoś musiał strzelić z boku.
- No właśnie ...
1362
Dowcip #16239. Przychodzi stary żyd do rabina i prosi o pomoc w kategorii: „Żarty o Żydach”.
