
Dowcipy o Żydach
Aron i Mosze jadą pociągiem do Berdyczowa. Zapada noc. Pociąg zatrzymuje się na jakiejś stacji.
Aron:
- Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
Mosze patrzy za okno:
- Lamencin.
- A to jeszcze mamy czas.
Pociąg rusza, po pewnym czasie staje.
- Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
- Lamencin.
- A to jeszcze mamy czas.
Pociąg znów rusza, znów staje.
- Mosze, ty sie popatrz, co to za stacja?
- Lamencin.
- Jak to, znowu Lamencin?
Aron odsuwa Moszego, wychyla się przez okno.
- Ty durniu, ty jeden! To nie Lamencin, to ”Dla mężczyzn”!
Aron:
- Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
Mosze patrzy za okno:
- Lamencin.
- A to jeszcze mamy czas.
Pociąg rusza, po pewnym czasie staje.
- Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
- Lamencin.
- A to jeszcze mamy czas.
Pociąg znów rusza, znów staje.
- Mosze, ty sie popatrz, co to za stacja?
- Lamencin.
- Jak to, znowu Lamencin?
Aron odsuwa Moszego, wychyla się przez okno.
- Ty durniu, ty jeden! To nie Lamencin, to ”Dla mężczyzn”!
3222
Dowcip #29709. Aron i Mosze jadą pociągiem do Berdyczowa. Zapada noc. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.
Biedny Żyd przyjechał z Rosji i modli się w synagodze.
- Panie Boże, potrzebuje 200 dolarów na najpilniejsze wydatki! Panie Boże, proszę Cię o 200 dolarów!
W końcu Żyd obok wrzasnął:
- Masz tu 200 dolarów i wynoś się. My tu się modlimy o prawdziwe pieniądze!
- Panie Boże, potrzebuje 200 dolarów na najpilniejsze wydatki! Panie Boże, proszę Cię o 200 dolarów!
W końcu Żyd obok wrzasnął:
- Masz tu 200 dolarów i wynoś się. My tu się modlimy o prawdziwe pieniądze!
1536
Dowcip #33947. Biedny Żyd przyjechał z Rosji i modli się w synagodze. w kategorii: „Śmieszny humor o Żydach”.

Towarzyszu Czapajewie, golfsztrom zamarzł!
- Ile razy mam powtarzać, Żydów na zwiad nie posyłać!
- Ile razy mam powtarzać, Żydów na zwiad nie posyłać!
3548
Dowcip #1003. Towarzyszu Czapajewie, golfsztrom zamarzł! w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.
Podobno w Stanach Zjednoczonych jest tak ciężki kryzys ekonomiczny, że nawet Żydówki z Waszyngtonu zaczęły wychodzić za mąż z miłości.
2947
Dowcip #16754. Podobno w Stanach Zjednoczonych jest tak ciężki kryzys ekonomiczny w kategorii: „Kawały o Żydach”.

Czym się różni pijak od Żyda?
- Pijak pachnie alkoholem, a Żyd pachnie mydłem.
- Pijak pachnie alkoholem, a Żyd pachnie mydłem.
65108
Dowcip #27214. Czym się różni pijak od Żyda? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.
Czym różni się duży Żyd od małego Żyda?
- Wartością opałową.
- Wartością opałową.
42165
Dowcip #22563. Czym różni się duży Żyd od małego Żyda? w kategorii: „Żarty o Żydach”.

Żyd do Polaka:
- Holokaust to wasza wina.
- Przecież to Niemcy!
- Niemcy, Polacy, Rosjanie, co za różnica!
- Żydzi są winni zatopienia Titanica.
- Co takiego? - Dziwi się żyd.
- Goldberg, Rosenberg, Iceberg, co za różnica...
- Holokaust to wasza wina.
- Przecież to Niemcy!
- Niemcy, Polacy, Rosjanie, co za różnica!
- Żydzi są winni zatopienia Titanica.
- Co takiego? - Dziwi się żyd.
- Goldberg, Rosenberg, Iceberg, co za różnica...
1369
Dowcip #33899. Żyd do Polaka w kategorii: „Żarty o Żydach”.
Czym się różni żyd od gitary elektrycznej?
- Piecem.
- Piecem.
2787
Dowcip #28498. Czym się różni żyd od gitary elektrycznej? w kategorii: „Dowcipy o Żydach”.

Jaki jest szczyt bezczelności?
- Zaśpiewać żydowi ”a my tak łatwo palni”.
- Zaśpiewać żydowi ”a my tak łatwo palni”.
2692
Dowcip #15025. Jaki jest szczyt bezczelności? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.
Reporterka BBC została wysłana z reportażem do Jerozolimy. I kiedy mijał tydzień, a ona była wciąż bez materiału, postanowiła zrobić reportaż o staruszku żydowskim, którego codziennie widywała modlącego się godzinami przy Ścianie Płaczu. Kiedy odszedł, podeszła do niego i spytała, o co się modlił.
- Proszę pani. - odpowiedział staruszek. - Codziennie od parudziesięciu lat modlę się o to samo. Codziennie przy tej Ścianie Płaczu. Modlę się o braterstwo. Żeby wszyscy zrozumieli, że żyjemy na tej samej ziemi. Że jesteśmy dziećmi jednego Stwórcy. Żeby Żydzi i Arabowie przestali do siebie bezsensownie strzelać. Żebyśmy zrozumieli, że to nasza wspólna ziemia. Żebyśmy wreszcie skończyli z bezmyślnym rozlewaniem krwi. Żebym dożył czasów pokoju i szczęśliwego współistnienia.
Reporterka, której gardło wypełniła ze wzruszenia wielka kula łez, zdołała tylko cichutko spytać jeszcze, niezbyt mądrze, ale w takich sytuacjach największą mądrością jest milczenie:
- I co? I jak się pan czuje?
- A jak mam się czuć? - sapnął staruszek. - Jakbym gadał do ściany.
- Proszę pani. - odpowiedział staruszek. - Codziennie od parudziesięciu lat modlę się o to samo. Codziennie przy tej Ścianie Płaczu. Modlę się o braterstwo. Żeby wszyscy zrozumieli, że żyjemy na tej samej ziemi. Że jesteśmy dziećmi jednego Stwórcy. Żeby Żydzi i Arabowie przestali do siebie bezsensownie strzelać. Żebyśmy zrozumieli, że to nasza wspólna ziemia. Żebyśmy wreszcie skończyli z bezmyślnym rozlewaniem krwi. Żebym dożył czasów pokoju i szczęśliwego współistnienia.
Reporterka, której gardło wypełniła ze wzruszenia wielka kula łez, zdołała tylko cichutko spytać jeszcze, niezbyt mądrze, ale w takich sytuacjach największą mądrością jest milczenie:
- I co? I jak się pan czuje?
- A jak mam się czuć? - sapnął staruszek. - Jakbym gadał do ściany.
1749
Dowcip #24180. Reporterka BBC została wysłana z reportażem do Jerozolimy. w kategorii: „Śmieszne żarty o Żydach”.
