Dowcipy absurdalne
Przyjeżdża koleś na stacje benzynową kajakiem i mówi:
- Przepraszam, która godzina?
- Wtorek.
- A dziękuje, dalej sam trafie.
- Przepraszam, która godzina?
- Wtorek.
- A dziękuje, dalej sam trafie.
28
Dowcip #22749. Przyjeżdża koleś na stacje benzynową kajakiem i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty bezsensowne”.
Idą dwie mrówki przez pustynię. Jedna mówi do drugiej:
- Ty, posuń się. Ja też chcę iść po piasku!
- Ty, posuń się. Ja też chcę iść po piasku!
1331
Dowcip #15188. Idą dwie mrówki przez pustynię. w kategorii: „Żarty absurdalne”.
Budzi się rano kobieta, patrzy, a na całym dywanie krwawe ślady. Zagląda pod łóżko, a tam ranne pantofle.
24
Dowcip #15891. Budzi się rano kobieta, patrzy, a na całym dywanie krwawe ślady. w kategorii: „Śmieszne kawały bezsensowne”.
Spotykają się dwaj kumple:
- Stary, byłem w Norwegii, mówię Ci: zajebiście!
- A fiordy, widziałeś?
- Fiordy? Fiordy to mi z ręki jadły.
- Stary, byłem w Norwegii, mówię Ci: zajebiście!
- A fiordy, widziałeś?
- Fiordy? Fiordy to mi z ręki jadły.
34
Dowcip #18584. Spotykają się dwaj kumple w kategorii: „Żarty bezsensowne”.
Mrówka do mrówki:
- Jeżeli za tą górką nie będzie wody to się utopię!
- Jeżeli za tą górką nie będzie wody to się utopię!
516
Dowcip #13350. Mrówka do mrówki w kategorii: „Kawały bezsensowne”.
Przyszedł Jasiu do McDonalds - a i mówi:
- Poproszę frytki.
Sprzedawczyni odpowiada:
- Niestety nie mamy ziemniaków.
A Jasiu:
- Nie szkodzi, zjem z chlebem.
- Poproszę frytki.
Sprzedawczyni odpowiada:
- Niestety nie mamy ziemniaków.
A Jasiu:
- Nie szkodzi, zjem z chlebem.
513
Dowcip #8068. Przyszedł Jasiu do McDonalds - a i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały absurdalne”.
Idą sobie trzy konie po moście, nagle jeden z nich mówi:
- Chodźcie skoczymy i się zabijemy.
A wszystkie konie:
- No dobra! Czemu nie?
Pierwszy koń skoczył i się zabił, drugi koń skoczył i się zabił, trzeci koń skoczył i się nie zabił. Więc wrócił z powrotem, skoczył i się zabił.
- Chodźcie skoczymy i się zabijemy.
A wszystkie konie:
- No dobra! Czemu nie?
Pierwszy koń skoczył i się zabił, drugi koń skoczył i się zabił, trzeci koń skoczył i się nie zabił. Więc wrócił z powrotem, skoczył i się zabił.
212
Dowcip #8543. Idą sobie trzy konie po moście, nagle jeden z nich mówi w kategorii: „Śmieszne kawały absurdalne”.
Spotyka się dwóch Czechów i jeden mówi do drugiego:
- Słyszałem, że grasz w kwartecie smyczkowym?
- No tak. - odpowiada drugi.
- No ale ilu Was tam gra? - pyta pierwszy.
- No trzech.
- Jak to trzech? - dziwi się pierwszy.
- No ja z bratem.
- To Ty masz brata?
- Nie, dlaczego?
- Słyszałem, że grasz w kwartecie smyczkowym?
- No tak. - odpowiada drugi.
- No ale ilu Was tam gra? - pyta pierwszy.
- No trzech.
- Jak to trzech? - dziwi się pierwszy.
- No ja z bratem.
- To Ty masz brata?
- Nie, dlaczego?
1321
Dowcip #9989. Spotyka się dwóch Czechów i jeden mówi do drugiego w kategorii: „Śmieszny humor absurdalny”.
Siedzi sobie grupka pijaczków. Jeden z nich prowadzi monolog:
- Wy to wszyscy jesteście idioci! Żadnych celów nie macie w życiu. Żadnych marzeń. Ja to mam marzenie! Wielkie marzenie! Po pierwsze: zarobić mnóstwo pieniędzy. Po drugie - kupić słonia.
Pauza. Pijaczek po chwili kontynuuje.
- Obszyć go futrem.
Kolejna dłuższa przerwa. Pijaczek chwilę pomyślał i kończy swoją ambitną wypowiedz:
- I zatłuc pałą jak mamuta!
- Wy to wszyscy jesteście idioci! Żadnych celów nie macie w życiu. Żadnych marzeń. Ja to mam marzenie! Wielkie marzenie! Po pierwsze: zarobić mnóstwo pieniędzy. Po drugie - kupić słonia.
Pauza. Pijaczek po chwili kontynuuje.
- Obszyć go futrem.
Kolejna dłuższa przerwa. Pijaczek chwilę pomyślał i kończy swoją ambitną wypowiedz:
- I zatłuc pałą jak mamuta!
510
Dowcip #10379. Siedzi sobie grupka pijaczków. w kategorii: „Humor bezsensowny”.
Siedzą sobie dwa śledzie na drzewie. Jeden mówi:
- Ale bym był wielkim bogiem, Wielkim Bogiem Śledziowym gdybym mógł latać. Gdybym latał byłbym panem wszystkich śledzi.
Na to drugi:
- Eee... ja to bym był Wielkim Bogiem Śledziowym, Bogiem wszystkich śledzi na całym świecie, gdybym tylko latał to byłbym panem śledzi.
Siedzą tak przez jakiś czas, a tu patrzą... leci śledź.
- O ty nasz Wielki Bogu Śledziowy. Bogu wszystkich śledzi na całym świecie umiesz latać, więc czemu jesteś taki smutny?
- Wiecie co, ja to chciałbym mieć długie włosy.
- O ty nasz Wielki Bogu Śledziowy, Bogu wszystkich śledzi na całym świecie, po co ci długie włosy jak umiesz latać?
- Bo chciałbym je sobie za uszy zakładać ...
- Ale bym był wielkim bogiem, Wielkim Bogiem Śledziowym gdybym mógł latać. Gdybym latał byłbym panem wszystkich śledzi.
Na to drugi:
- Eee... ja to bym był Wielkim Bogiem Śledziowym, Bogiem wszystkich śledzi na całym świecie, gdybym tylko latał to byłbym panem śledzi.
Siedzą tak przez jakiś czas, a tu patrzą... leci śledź.
- O ty nasz Wielki Bogu Śledziowy. Bogu wszystkich śledzi na całym świecie umiesz latać, więc czemu jesteś taki smutny?
- Wiecie co, ja to chciałbym mieć długie włosy.
- O ty nasz Wielki Bogu Śledziowy, Bogu wszystkich śledzi na całym świecie, po co ci długie włosy jak umiesz latać?
- Bo chciałbym je sobie za uszy zakładać ...
1023