Młoda blondynka modli się wieczorem

Młoda blondynka modli się wieczorem:
- Panie Boże spraw aby Wiedeń był stolicą Francji.
- Co ty wygadujesz córeczko? Czemu Wiedeń miałby być stolicą Francji - Pyta mama.
- Bo tak napisałam na klasówce z Geografii - odpowiada blondynka.

Przychodzi blondynka do swojej matki i mówi z płaczem:
- Mam dwie wiadomości dobrą i złą.
- To zacznij od dobrej.
- Jestem w ciąży.
- A ta zła?
- Z twoim mężem.

Blondynka chce usiąść na ławce, a przeszkadza jej jakiś facet i mówi:
- Proszę nie siadać, nie widzi pani napisu ”świeżo malowane”?
- A tam proszę pana, ja w to nie wierze, wczoraj był napis ”ch.. ci w dupę”. Siedziałam 4 godziny i nic.

Jak umierają neurony blondynki?
- Samotnie.

Przychodzi zdyszana blondi do konduktora i pyta:
- Jaki to pociąg?
- Niebieski.
- A dokąd? - pyta załamana.
- Do połowy.

Dlaczego Blondi skacze z wieży Eiffla?
- Bo chce sprawdzić, czy jej podpaski mają skrzydełka!

Dlaczego blondynka oblała egzamin na prawo jazdy?
- Nie była przyzwyczajona do przedniego siedzenia.

Jaka jest różnica między blondynka a trampoliną?
- Przed użyciem trampoliny zdejmuje się buty.

Jak zatopić łódź podwodną, na której znajdują się blondynki?
- Zapukać w iluminator.

Dlaczego blondynka wychodzi na pole gdy jest burza?
- Bo myśli że ktoś jej robi zdjęcia!