- Co powiedział Kubica po wyścigu w Chinach?
- Co powiedział Kubica po wyścigu w Chinach?
- ”Mechanika z Polski zatrudnię od zaraz.”
- ”Mechanika z Polski zatrudnię od zaraz.”
14
Dowcip #26686. - Co powiedział Kubica po wyścigu w Chinach? w kategorii: Żarty o Robercie Kubicy.
- Dlaczego błąd zespołu Kubicy miał tak kolosalne konsekwencje?
- Bo trudno żeby na mokrym torze takie błędy uchodziły na sucho.
- Bo trudno żeby na mokrym torze takie błędy uchodziły na sucho.
04
Dowcip #26687. - Dlaczego błąd zespołu Kubicy miał tak kolosalne konsekwencje? w kategorii: Kawały o Robercie Kubicy.
- Dlaczego Kubica nie zajął pierwszego miejsca?
- Bo Niemiec nie stać na leki antydepresyjne dla 80 mln obywateli.
- Bo Niemiec nie stać na leki antydepresyjne dla 80 mln obywateli.
93
Dowcip #26688. - Dlaczego Kubica nie zajął pierwszego miejsca? w kategorii: Śmieszne kawały o Robercie Kubicy.
- Jakie pytanie zada szef zespołu BMW-Sauber na odprawie dla mechaników przed wyścigiem w Japonii?
- ”Czy jest jeszcze jakiś błąd w doborze opon, którego dotychczas nie popełniliśmy?”.
- ”Czy jest jeszcze jakiś błąd w doborze opon, którego dotychczas nie popełniliśmy?”.
61
Dowcip #26689. - Jakie pytanie zada szef zespołu BMW-Sauber na odprawie dla w kategorii: Śmieszny humor o Robercie Kubicy.
Dwóch Nowych Ruskich:
- Stary jaką sobie furę kupiłem, ma wszystkie najnowsze wypasy, dwa telewizory, pozłacana.
- Tak, a ja sobie kupiłem Wołgę.
- A po cholerę Ci?
- Jak to po co? Będę sobie po niej jachtem pływał.
- Stary jaką sobie furę kupiłem, ma wszystkie najnowsze wypasy, dwa telewizory, pozłacana.
- Tak, a ja sobie kupiłem Wołgę.
- A po cholerę Ci?
- Jak to po co? Będę sobie po niej jachtem pływał.
611
Dowcip #26690. Dwóch Nowych Ruskich w kategorii: Żarty o Rosjanach, Żarty o zakupach.
Ładna, młoda dziewczyna poszła ze swojej wsi na targ do pobliskiego miasteczka na zakupy. Pobyła jednak przy straganach dłużej niż zamierzała i musiała wracać po zmierzchu. Traf chciał, że w tym samym czasie tą samą drogą wracał do wsi także rosły, cichy chłopak z sąsiedniego gospodarstwa. Idą, idą dłuższą chwilę, po czym dziewczyna rzuca:
- Wiesz, zastanawiam się, czy słaba i bezbronna dziewczyna, taka jak ja, powinna wędrować po ciemku z silnym, wielkim mężczyzną, takim jak Ty.
Chłopak ignoruje ją i nic nie odpowiada. Idą dalej i za kilka minut ona znowu zaczyna:
- Prawie mi straszno tak iść samej z Tobą, w tych ciemnościach. Jeszcze przyszłoby Ci coś do głowy.
- Słuchaj, - mówi chłopak - wracam z targu, w jednej ręce niosę kurę i łopatę, a w drugiej trzymam wiadro i sznurek, na którym prowadzę kozę. Jak miałbym Ci coś zrobić?
Dziewczyna po dłuższym namyśle odpowiada:
- Przyszło mi tylko tak do głowy, że gdybyś wbił w ziemię łopatę, przywiązał do niej kozę, a kurę przykrył wiadrem to wtedy byłabym dopiero w tarapatach!
- Wiesz, zastanawiam się, czy słaba i bezbronna dziewczyna, taka jak ja, powinna wędrować po ciemku z silnym, wielkim mężczyzną, takim jak Ty.
Chłopak ignoruje ją i nic nie odpowiada. Idą dalej i za kilka minut ona znowu zaczyna:
- Prawie mi straszno tak iść samej z Tobą, w tych ciemnościach. Jeszcze przyszłoby Ci coś do głowy.
- Słuchaj, - mówi chłopak - wracam z targu, w jednej ręce niosę kurę i łopatę, a w drugiej trzymam wiadro i sznurek, na którym prowadzę kozę. Jak miałbym Ci coś zrobić?
Dziewczyna po dłuższym namyśle odpowiada:
- Przyszło mi tylko tak do głowy, że gdybyś wbił w ziemię łopatę, przywiązał do niej kozę, a kurę przykrył wiadrem to wtedy byłabym dopiero w tarapatach!
016
Dowcip #26691. Ładna w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Dowcipy o kobietach.
Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.
10
Dowcip #26692. Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. w kategorii: Żarty o więźniach.
Świeżo osadzony więzień drze się zza krat:
- Jestem niewinny! Niewinny!
Na to z sąsiedniej celi:
- No, to już niedługo, kwiatuszku - jutro prysznic...
- Jestem niewinny! Niewinny!
Na to z sąsiedniej celi:
- No, to już niedługo, kwiatuszku - jutro prysznic...
36
Dowcip #26693. Świeżo osadzony więzień drze się zza krat w kategorii: Dowcipy o więźniach.
Na spacerniaku we więźniu w Białołęce rozmawia dwóch osadzonych:
- Stefan, ależ u was w pawilonie wczoraj wrzaski były. Kuźwa, kto się tak darł?
- Otóż, Klaudiuszu, zrobili my wczoraj taki skecz. Wzięli my jednego nowego, zdjęli my mu majtasy. Potem nagięli my łacno gostka i przystawili my jego dupę do celi homosiów-gwałcicieli. Drzwi leciutko uchylone...
- I co, młody się tak darł?
- Nie... Istotą skeczu jest szybkie zamknięcie w drzwi w odpowiednim momencie.
- Stefan, ależ u was w pawilonie wczoraj wrzaski były. Kuźwa, kto się tak darł?
- Otóż, Klaudiuszu, zrobili my wczoraj taki skecz. Wzięli my jednego nowego, zdjęli my mu majtasy. Potem nagięli my łacno gostka i przystawili my jego dupę do celi homosiów-gwałcicieli. Drzwi leciutko uchylone...
- I co, młody się tak darł?
- Nie... Istotą skeczu jest szybkie zamknięcie w drzwi w odpowiednim momencie.
18
Dowcip #26694. Na spacerniaku we więźniu w Białołęce rozmawia dwóch osadzonych w kategorii: Śmieszny humor o więźniach.
Skazali gościa na śmierć. Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie, koleś zamiast schudnąć, przytył dziesięć kilo. Na krzesło nijak się nie mieści. Zarządzili tylko wodę - znów przytył dziesięć kilogramów. Postanowili nic mu nie dawać. Kolo zamiast chudnąć, poprawił się o dziesięć kilogramów.
- Co jest, kurde? Czemu nie chudniesz?
- Jakoś nie mam motywacji ...
- Co jest, kurde? Czemu nie chudniesz?
- Jakoś nie mam motywacji ...
04