
Dowcipy z podtekstem erotycznym
Na plaży leży rozebrana, ładna dziewczyna. Obok niej położył się facet z radiem. Nastawiając radio, niby przypadkiem, pogładził ją po piersiach.
- Panie, co pan robi?!
- Szukam Wolnej Europy.
Dziewczyna spojrzała krytycznie na jego kąpielówki.
- Z taką anteną to pan nawet Warszawy nie złapie.
- Panie, co pan robi?!
- Szukam Wolnej Europy.
Dziewczyna spojrzała krytycznie na jego kąpielówki.
- Z taką anteną to pan nawet Warszawy nie złapie.
411
Dowcip #17463. Na plaży leży rozebrana, ładna dziewczyna. w kategorii: „Humor erotyczny”.
Romans składający się z samych nazw miejscowości polskich zaczerpnięty z książki S. Kobylińskiego ”Noniusz”:
” Jarosław i Irena Poznań - Myślenice - Lubawa - Miłosna - Chęciny - Wielkie Oczy - Goniądz - Dobiegniewo - Sianów - Tupadły - Ustka - Łapy - Łaziska Górne - Łaziska Dolne - Słupsk - Stalowa Wola - Żary - Tarłów - Leszno! - Chybie - Drobin - Skoczów - Suwałki - Rypin - Ryki - Wrzeszcz - Szczytno - Ustrzyki Dolne - Stary Sącz - Spała ...”
” Jarosław i Irena Poznań - Myślenice - Lubawa - Miłosna - Chęciny - Wielkie Oczy - Goniądz - Dobiegniewo - Sianów - Tupadły - Ustka - Łapy - Łaziska Górne - Łaziska Dolne - Słupsk - Stalowa Wola - Żary - Tarłów - Leszno! - Chybie - Drobin - Skoczów - Suwałki - Rypin - Ryki - Wrzeszcz - Szczytno - Ustrzyki Dolne - Stary Sącz - Spała ...”
94
Dowcip #17544. Romans składający się z samych nazw miejscowości polskich w kategorii: „Dowcipy erotyczne”.

Lato. On, ona i pies, na szczycie wzgórza, w uniesieniu spoglądają w niebo, gdzie na czarnym firmamencie raz po raz błyskają świetlnymi śladami spadające gwiazdy. Romantyka.
On: ”Ciekawe, czy mi dzisiaj da?”
Ona: ”Ciekawe, czy mnie dzisiaj weźmie?”
Pies: ”Jaki interesujący pas asteroid w gwiazdozbiorze Pegaza!”
On: ”Ciekawe, czy mi dzisiaj da?”
Ona: ”Ciekawe, czy mnie dzisiaj weźmie?”
Pies: ”Jaki interesujący pas asteroid w gwiazdozbiorze Pegaza!”
015
Dowcip #23995. Lato. w kategorii: „Śmieszny humor erotyczny”.
Ładna, młoda dziewczyna poszła ze swojej wsi na targ do pobliskiego miasteczka na zakupy. Pobyła jednak przy straganach dłużej niż zamierzała i musiała wracać po zmierzchu. Traf chciał, że w tym samym czasie tą samą drogą wracał do wsi także rosły, cichy chłopak z sąsiedniego gospodarstwa. Idą, idą dłuższą chwilę, po czym dziewczyna rzuca:
- Wiesz, zastanawiam się, czy słaba i bezbronna dziewczyna, taka jak ja, powinna wędrować po ciemku z silnym, wielkim mężczyzną, takim jak Ty.
Chłopak ignoruje ją i nic nie odpowiada. Idą dalej i za kilka minut ona znowu zaczyna:
- Prawie mi straszno tak iść samej z Tobą, w tych ciemnościach. Jeszcze przyszłoby Ci coś do głowy.
- Słuchaj, - mówi chłopak - wracam z targu, w jednej ręce niosę kurę i łopatę, a w drugiej trzymam wiadro i sznurek, na którym prowadzę kozę. Jak miałbym Ci coś zrobić?
Dziewczyna po dłuższym namyśle odpowiada:
- Przyszło mi tylko tak do głowy, że gdybyś wbił w ziemię łopatę, przywiązał do niej kozę, a kurę przykrył wiadrem to wtedy byłabym dopiero w tarapatach!
- Wiesz, zastanawiam się, czy słaba i bezbronna dziewczyna, taka jak ja, powinna wędrować po ciemku z silnym, wielkim mężczyzną, takim jak Ty.
Chłopak ignoruje ją i nic nie odpowiada. Idą dalej i za kilka minut ona znowu zaczyna:
- Prawie mi straszno tak iść samej z Tobą, w tych ciemnościach. Jeszcze przyszłoby Ci coś do głowy.
- Słuchaj, - mówi chłopak - wracam z targu, w jednej ręce niosę kurę i łopatę, a w drugiej trzymam wiadro i sznurek, na którym prowadzę kozę. Jak miałbym Ci coś zrobić?
Dziewczyna po dłuższym namyśle odpowiada:
- Przyszło mi tylko tak do głowy, że gdybyś wbił w ziemię łopatę, przywiązał do niej kozę, a kurę przykrył wiadrem to wtedy byłabym dopiero w tarapatach!
016
Dowcip #26691. Ładna w kategorii: „Śmieszny humor erotyczny”.

Jerozolima. Niedaleko Ściany Płaczu siedzi sobie niewidomy żebrak z wyciągniętą ręką i czeka na jałmużnę. Nagle czuje, że jakaś ręka rozpina mu rozporek i zaczyna gładzić go po genitaliach.
- Uuu, aaa. Jak dobrze, ojojoj. - pojękuje ślepy żebrak.
Ręka nagle zaprzestaje pieszczot. Ślepiec macha rękami w poszukiwaniu dobroczyńcy, a na twarzy wciąż błąka się uśmieszek zadowolenia. Dwa kroki obok stoi dwaj Żydzi, tata i synek.
- I widzisz, Mosze. - tłumaczy tata. - Można zrobić dobry uczynek, nie dając nawet szekla? Można!
- Uuu, aaa. Jak dobrze, ojojoj. - pojękuje ślepy żebrak.
Ręka nagle zaprzestaje pieszczot. Ślepiec macha rękami w poszukiwaniu dobroczyńcy, a na twarzy wciąż błąka się uśmieszek zadowolenia. Dwa kroki obok stoi dwaj Żydzi, tata i synek.
- I widzisz, Mosze. - tłumaczy tata. - Można zrobić dobry uczynek, nie dając nawet szekla? Można!
311
Dowcip #28654. Jerozolima. w kategorii: „Śmieszne kawały erotyczne”.
- Puk Puk!
- Kto tam?
- Pan otworzy! Jestem Pana nową sąsiadką z naprzeciwka.
- Dobry wieczór!
- Panie sąsiedzie chciałabym dzisiejszą noc spędzić pijąc wódkę i uprawiając nieskrępowany seks. Czy jest Pan może wolny?
- No wolny jestem. Całą noc jestem wolny!
- To dobrze. Posiedzi Pan z moim pieskiem? On tak nie lubi sam być w domu.
- Kto tam?
- Pan otworzy! Jestem Pana nową sąsiadką z naprzeciwka.
- Dobry wieczór!
- Panie sąsiedzie chciałabym dzisiejszą noc spędzić pijąc wódkę i uprawiając nieskrępowany seks. Czy jest Pan może wolny?
- No wolny jestem. Całą noc jestem wolny!
- To dobrze. Posiedzi Pan z moim pieskiem? On tak nie lubi sam być w domu.
012
Dowcip #27105. - Puk Puk! w kategorii: „Śmieszne kawały erotyczne”.

- Synek?
- Tak tato?
- A ty słyszysz przez ścianę jak my z mamusią seks uprawiamy?
- Nie, no nie tato ... Nie słyszę!
- No widzisz. A jak ty walisz konia to my słyszymy!
- Tak tato?
- A ty słyszysz przez ścianę jak my z mamusią seks uprawiamy?
- Nie, no nie tato ... Nie słyszę!
- No widzisz. A jak ty walisz konia to my słyszymy!
114
Dowcip #24893. - Synek? w kategorii: „Śmieszne kawały erotyczne”.
Żona do męża:
- Gdzie jest moje dildo?
A mąż na to:
- Mam to w dupie.
- Gdzie jest moje dildo?
A mąż na to:
- Mam to w dupie.
29
Dowcip #29055. Żona do męża w kategorii: „Kawały erotyczne”.

Mąż pyta żonę:
- Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Ty świntuchu! - woła oburzona kobieta.
- Tramwaj! - śmieje się tryumfalnie mąż.
Za kilka dni na przyjęciu żona postanowiła opowiedzieć ten sam dowcip.
- Co to jest: długie, czerwone i często się pręży?
Mąż pod nosem mruczy do kolegi:
- Ciekawy jestem, jak ona z tego tramwaj zrobi?
- Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Ty świntuchu! - woła oburzona kobieta.
- Tramwaj! - śmieje się tryumfalnie mąż.
Za kilka dni na przyjęciu żona postanowiła opowiedzieć ten sam dowcip.
- Co to jest: długie, czerwone i często się pręży?
Mąż pod nosem mruczy do kolegi:
- Ciekawy jestem, jak ona z tego tramwaj zrobi?
110
Dowcip #17558. Mąż pyta żonę w kategorii: „Humor erotyczny”.
Co mówi kobieta:
- To miejsce to śmietnik! Do roboty! Ty i ja musimy tu posprzątać! Twoje rzeczy lezą na podłodze! Jeśli nie zrobimy teraz prania, to
pozostaniemy bez czystych ubrań!
Co slyszy mężczyzna:
- ble, ble, ble, DO ROBOTY, ble, ble, ble, ble, TY I JA,
ble, ble, ble, ble, NA PODŁODZE, ble, ble, ble, ble, TERAZ, ble, ble,
ble, ble, BEZ UBRAŃ!
- To miejsce to śmietnik! Do roboty! Ty i ja musimy tu posprzątać! Twoje rzeczy lezą na podłodze! Jeśli nie zrobimy teraz prania, to
pozostaniemy bez czystych ubrań!
Co slyszy mężczyzna:
- ble, ble, ble, DO ROBOTY, ble, ble, ble, ble, TY I JA,
ble, ble, ble, ble, NA PODŁODZE, ble, ble, ble, ble, TERAZ, ble, ble,
ble, ble, BEZ UBRAŃ!
112
Dowcip #23148. Co mówi kobieta w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.
