Dowcipy z podtekstem erotycznym
Żona do męża:
- Gdzie jest moje dildo?
A mąż na to:
- Mam to w dupie.
- Gdzie jest moje dildo?
A mąż na to:
- Mam to w dupie.
29
Dowcip #29055. Żona do męża w kategorii: „Kawały erotyczne”.
Mąż pyta żonę:
- Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Ty świntuchu! - woła oburzona kobieta.
- Tramwaj! - śmieje się tryumfalnie mąż.
Za kilka dni na przyjęciu żona postanowiła opowiedzieć ten sam dowcip.
- Co to jest: długie, czerwone i często się pręży?
Mąż pod nosem mruczy do kolegi:
- Ciekawy jestem, jak ona z tego tramwaj zrobi?
- Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Ty świntuchu! - woła oburzona kobieta.
- Tramwaj! - śmieje się tryumfalnie mąż.
Za kilka dni na przyjęciu żona postanowiła opowiedzieć ten sam dowcip.
- Co to jest: długie, czerwone i często się pręży?
Mąż pod nosem mruczy do kolegi:
- Ciekawy jestem, jak ona z tego tramwaj zrobi?
110
Dowcip #17558. Mąż pyta żonę w kategorii: „Humor erotyczny”.
Co mówi kobieta:
- To miejsce to śmietnik! Do roboty! Ty i ja musimy tu posprzątać! Twoje rzeczy lezą na podłodze! Jeśli nie zrobimy teraz prania, to
pozostaniemy bez czystych ubrań!
Co slyszy mężczyzna:
- ble, ble, ble, DO ROBOTY, ble, ble, ble, ble, TY I JA,
ble, ble, ble, ble, NA PODŁODZE, ble, ble, ble, ble, TERAZ, ble, ble,
ble, ble, BEZ UBRAŃ!
- To miejsce to śmietnik! Do roboty! Ty i ja musimy tu posprzątać! Twoje rzeczy lezą na podłodze! Jeśli nie zrobimy teraz prania, to
pozostaniemy bez czystych ubrań!
Co slyszy mężczyzna:
- ble, ble, ble, DO ROBOTY, ble, ble, ble, ble, TY I JA,
ble, ble, ble, ble, NA PODŁODZE, ble, ble, ble, ble, TERAZ, ble, ble,
ble, ble, BEZ UBRAŃ!
112
Dowcip #23148. Co mówi kobieta w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.
Kowalski dobiera się do żony. Ale ta narzeka:
- Oj, kochanie, dzisiaj boli mnie głowa.
- To może ja skoczę do sąsiadki po tabletkę i wrócę za godzinkę.
- Oj, kochanie, dzisiaj boli mnie głowa.
- To może ja skoczę do sąsiadki po tabletkę i wrócę za godzinkę.
29
Dowcip #27693. Kowalski dobiera się do żony. w kategorii: „Kawały erotyczne”.
Leżeliśmy na trawniku koło wejścia do nocnego klubu. Nasze usta były złączone w namiętnym pocałunku. Ludzie zaczęli się nam przyglądać. Aby dodać całej akcji trochę pikanterii zdjąłem jej majtki i wsunąłem jej dwa palce. Jakoś w tym momencie jej chłopak spytał: ”Czy Ty aby na pewno wiesz jak udzielić pierwszej pomocy?”
36
Dowcip #28692. Leżeliśmy na trawniku koło wejścia do nocnego klubu. w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.
Bycie koneserem Whisky jest jak bycie księdzem. Wiesz, że powinieneś spróbować starszych, ale to co jest w Twoim zasięgu ma maksymalnie dwanaście lat.
39
Dowcip #28396. Bycie koneserem Whisky jest jak bycie księdzem. w kategorii: „Żarty erotyczne”.
Kowalski pyta kolegę:
- Ty, z której strony jest łechtaczka? Z przodu czy z tyłu kobiety?
- No jak to, nie wiesz? Z przodu.
- Cholera, to ja się przez pół godziny bawiłem hemoroidem.
- Ty, z której strony jest łechtaczka? Z przodu czy z tyłu kobiety?
- No jak to, nie wiesz? Z przodu.
- Cholera, to ja się przez pół godziny bawiłem hemoroidem.
16
Dowcip #28366. Kowalski pyta kolegę w kategorii: „Śmieszne kawały erotyczne”.
Jeżeli kobieta czuje się niekomfortowo gdy się masturbujesz to znaczy:
1. Ma problemy z intymnością.
2. Nie robi to na niej wrażenia.
3. Powinna znaleźć inne miejsce w autobusie.
1. Ma problemy z intymnością.
2. Nie robi to na niej wrażenia.
3. Powinna znaleźć inne miejsce w autobusie.
16
Dowcip #28661. Jeżeli kobieta czuje się niekomfortowo gdy się masturbujesz to znaczy w kategorii: „Śmieszne kawały erotyczne”.
Przychodzi baba do lekarza i mówi, że ma gorączkę, a lekarz na to:
- Zmierzymy pani temperaturę w odbycie.
Po chwili ...
- Panie doktorze to nie jest odbyt.
- A to nie jest termometr.
- Zmierzymy pani temperaturę w odbycie.
Po chwili ...
- Panie doktorze to nie jest odbyt.
- A to nie jest termometr.
210
Dowcip #28862. Przychodzi baba do lekarza i mówi, że ma gorączkę, a lekarz na to w kategorii: „Śmieszne kawały erotyczne”.
Jedzie tata z synkiem przez miasto. Patrzy, a tu nowy burdel i mówi na głos:
- O nowy burdel wybudowali.
A na to synek:
- Tato, a co jest burdel?
Konsternacja.
- A to taki sklep, w którym można kupić przyjemności.
Zajechali do domu, dzieciak skarbonkę w łeb, zabrał pieniądze i zasuwa do burdelu. Wchodzi i do burdel mamy:
- Proszę panią, chciałem kupić trochę przyjemności.
Ta myśli co zrobić, wpadła na pomysł i zrobiła mu trzy bułki z dżemem. Wraca dzieciak zadowolony do domu i mówi:
- Tata, a ja byłem w burdelu.
Ojciec konsternacja, wystraszony i pyta:
- I co?
- No wiesz, dwóm dałem radę, ale trzecią musiałem wylizać.
- O nowy burdel wybudowali.
A na to synek:
- Tato, a co jest burdel?
Konsternacja.
- A to taki sklep, w którym można kupić przyjemności.
Zajechali do domu, dzieciak skarbonkę w łeb, zabrał pieniądze i zasuwa do burdelu. Wchodzi i do burdel mamy:
- Proszę panią, chciałem kupić trochę przyjemności.
Ta myśli co zrobić, wpadła na pomysł i zrobiła mu trzy bułki z dżemem. Wraca dzieciak zadowolony do domu i mówi:
- Tata, a ja byłem w burdelu.
Ojciec konsternacja, wystraszony i pyta:
- I co?
- No wiesz, dwóm dałem radę, ale trzecią musiałem wylizać.
114