
Dowcipy z podtekstem erotycznym
Przychodzi facet do pani doktor i mówi:
- Mogłaby pani mi coś dać, bo mam erekcje dwadzieścia cztery godziny na dobę?
- Mogę panu dać spanie, jedzenie i tysiąc złotych miesięcznie.
- Mogłaby pani mi coś dać, bo mam erekcje dwadzieścia cztery godziny na dobę?
- Mogę panu dać spanie, jedzenie i tysiąc złotych miesięcznie.
334
Dowcip #23624. Przychodzi facet do pani doktor i mówi w kategorii: „Śmieszny humor erotyczny”.
Przychodzi ośmioletni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek. Tatuś na to:
- Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował, więc go pyta, dlaczego? Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo walnięty, żeby zostać tu sam z takim wielkim kredytem i bez rowerka ...
- Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował, więc go pyta, dlaczego? Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo walnięty, żeby zostać tu sam z takim wielkim kredytem i bez rowerka ...
117
Dowcip #23644. Przychodzi ośmioletni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek. w kategorii: „Dowcipy z podtekstem erotycznym”.

Mąż masturbuje się pod prysznicem. Żona zniecierpliwiona czekaniem na kibel pyta:
- Co tak długo kochanie?
A on odpowiada jej na to:
- Rura się zatkała.
- Co tak długo kochanie?
A on odpowiada jej na to:
- Rura się zatkała.
36
Dowcip #23496. Mąż masturbuje się pod prysznicem. w kategorii: „Żarty erotyczne”.
Przychodzi strapiony Jasiu ze szkoły do domu i pyta się taty:
- Tato, wytłumaczysz mi coś?
- Oczywiście, synku! Jak ja ci coś wytłumaczę, to tak zrozumiesz, że już zawsze będziesz wiedział!
- No to powiedz mi, co to znaczy: teoretycznie i praktycznie?
- No dobrze. To idź najpierw się zapytaj mamy, czy dałaby murzynowi za dwa tysiące dolarów.
Jasiu idzie do mamy i pyta:
- Mama, dałabyś murzynowi za dwa tysiaki?
- No wiesz ... Nowe meble by się przydały, pralka, w ogóle jakiś remoncik ... A tam, ten jeden raz bym dała.
Jasiu idzie do taty i mówi, że by dała.
- No to idź teraz Jasiu do siostry i spytaj się, czy dałaby murzynowi za dwa tysiące.
Jasiu idzie do siostry i pyta:
- Ty, siostra, dałabyś murzynowi za dwa tysiaki?
- No oczywiście! Miałabym na nowe ciuchy, na imprezy, na wypady z koleżankami ... Pewnie, że bym dała!
Jasiu powiedział to tacie, a tata:
- No to idź jeszcze spytaj dziadka, czy dałby murzynowi za dwa tysiaki.
Jasiu pyta dziadka, a dziadek:
- Hmm ... Emerytura słaba ... Na telewizor by się przydało, na piwko, na pokera z kolegami ... Ten jeden jedyny raz dałbym.
Jasiu powiedział to tacie i tata mówi:
- No to widzisz, synku. Teoretycznie mamy sześć tysięcy dolarów, a praktycznie to mamy dwie dziwki i pedała w rodzinie!
- Tato, wytłumaczysz mi coś?
- Oczywiście, synku! Jak ja ci coś wytłumaczę, to tak zrozumiesz, że już zawsze będziesz wiedział!
- No to powiedz mi, co to znaczy: teoretycznie i praktycznie?
- No dobrze. To idź najpierw się zapytaj mamy, czy dałaby murzynowi za dwa tysiące dolarów.
Jasiu idzie do mamy i pyta:
- Mama, dałabyś murzynowi za dwa tysiaki?
- No wiesz ... Nowe meble by się przydały, pralka, w ogóle jakiś remoncik ... A tam, ten jeden raz bym dała.
Jasiu idzie do taty i mówi, że by dała.
- No to idź teraz Jasiu do siostry i spytaj się, czy dałaby murzynowi za dwa tysiące.
Jasiu idzie do siostry i pyta:
- Ty, siostra, dałabyś murzynowi za dwa tysiaki?
- No oczywiście! Miałabym na nowe ciuchy, na imprezy, na wypady z koleżankami ... Pewnie, że bym dała!
Jasiu powiedział to tacie, a tata:
- No to idź jeszcze spytaj dziadka, czy dałby murzynowi za dwa tysiaki.
Jasiu pyta dziadka, a dziadek:
- Hmm ... Emerytura słaba ... Na telewizor by się przydało, na piwko, na pokera z kolegami ... Ten jeden jedyny raz dałbym.
Jasiu powiedział to tacie i tata mówi:
- No to widzisz, synku. Teoretycznie mamy sześć tysięcy dolarów, a praktycznie to mamy dwie dziwki i pedała w rodzinie!
522
Dowcip #23267. Przychodzi strapiony Jasiu ze szkoły do domu i pyta się taty w kategorii: „Kawały erotyczne”.

Na balkonie opala się piękna kobieta. Nagle z góry zjeżdża na sznurku kartka, na której jest napisane: ”Jeśli chcesz się ze mną kochać, pociągnij dwa razy, jeśli nie, pociągnij czterdzieści razy, z czego ostatnie dziesięć razy szybciej.”
414
Dowcip #23116. Na balkonie opala się piękna kobieta. w kategorii: „Dowcipy z podtekstem erotycznym”.
W mieście otwarli nową agencje towarzyską. Dwunastoletni Jaś pyta ojca:
- Tato, co to właściwie jest agencja towarzyska?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- Tam robią dobrze za pieniądze.
Pewnego dnia Jaś dostaje od mamy pieniądze na kino, i poszedł do agencji. Drzwi otwiera zdziwiona kobieta i pyta się:
- Co ty tutaj robisz?
- Mam pieniądze, i chce żebyście mi zrobili dobrze.
Kobieta zabrała go do kuchni i zrobiła kanapki z masłem i miodem. Jaś wraca do domu i mówi:
- Mamo, tato byłem w agencji towarzyskiej!
Tata się pyta:
- I co synku?
- Dwie zmogłem, ale trzecią tylko wylizałem.
- Tato, co to właściwie jest agencja towarzyska?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- Tam robią dobrze za pieniądze.
Pewnego dnia Jaś dostaje od mamy pieniądze na kino, i poszedł do agencji. Drzwi otwiera zdziwiona kobieta i pyta się:
- Co ty tutaj robisz?
- Mam pieniądze, i chce żebyście mi zrobili dobrze.
Kobieta zabrała go do kuchni i zrobiła kanapki z masłem i miodem. Jaś wraca do domu i mówi:
- Mamo, tato byłem w agencji towarzyskiej!
Tata się pyta:
- I co synku?
- Dwie zmogłem, ale trzecią tylko wylizałem.
39
Dowcip #23118. W mieście otwarli nową agencje towarzyską. w kategorii: „Dowcipy z podtekstem erotycznym”.

Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej, i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło dwudziestki przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby, a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel.
- Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też!
- Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też!
312
Dowcip #27686. Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach w kategorii: „Dowcipy erotyczne”.
Spadki na giełdach, szalejący kryzys ekonomiczny, przychodzi ośmioletni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek. Tatuś na to:
- Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać, więc go pyta dlaczego? Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo walnięty, żeby zostać tu sam, z takim wielkim kredytem i bez rowerka.
- Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać, więc go pyta dlaczego? Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo walnięty, żeby zostać tu sam, z takim wielkim kredytem i bez rowerka.
211
Dowcip #24221. Spadki na giełdach, szalejący kryzys ekonomiczny w kategorii: „Kawały erotyczne”.

Siedzi sobie mala dziewczynka, skulona, w poszarpanej sukience, widać że wygłodzona. Przechodzi facet i zrobiło mu się jej żal, podchodzi do niej i pyta:
- Dziewczynko, może chcesz na pączka?
Dziewczynka odpowiada:
- A jak to jest na paczka?
- Dziewczynko, może chcesz na pączka?
Dziewczynka odpowiada:
- A jak to jest na paczka?
82
Dowcip #23563. Siedzi sobie mala dziewczynka, skulona, w poszarpanej sukience w kategorii: „Humor erotyczny”.
Z pokoju znajdującego się obok sali, w której trwa przyjęcie weselne wychodzi pierwszy drużba i pyta:
- Hej, kto jeszcze dzisiaj nie miał panny młodej?
Z sali pada nieśmiałe:
- Ja.
- A ktoś ty?
- Pan Młody.
- Hej, kto jeszcze dzisiaj nie miał panny młodej?
Z sali pada nieśmiałe:
- Ja.
- A ktoś ty?
- Pan Młody.
312
Dowcip #17475. Z pokoju znajdującego się obok sali w kategorii: „Żarty erotyczne”.
