Dowcipy szkolne
Dwa psy wracają ze szkoły.
- O co cię pytali na egzaminie z mitologii?
- O psa Cebra. A ciebie o co pytali z języków obcych?
- Kazali mi miauczeć.
- O co cię pytali na egzaminie z mitologii?
- O psa Cebra. A ciebie o co pytali z języków obcych?
- Kazali mi miauczeć.
1319
Dowcip #18159. Dwa psy wracają ze szkoły. w kategorii: „Dowcipy szkolne”.
Kochanowski czcił piękno kobiet i ludzi.
1119
Dowcip #5294. Kochanowski czcił piękno kobiet i ludzi. w kategorii: „Dowcipy szkolne”.
Andy występują w górach.
2316
Dowcip #8041. Andy występują w górach. w kategorii: „Śmieszne kawały szkolne”.
- Bolku, jak nazywał się Chrobry?
- Nie wiem.
- No, przecież tak jak ty!
- Nowak?!
- Nie wiem.
- No, przecież tak jak ty!
- Nowak?!
716
Dowcip #11252. - Bolku, jak nazywał się Chrobry? w kategorii: „Dowcipy szkolne”.
Kilku urwisów chce zaszokować nową nauczycielkę, więc na początku lekcji zamiast w ławce siadają na kaloryferze.
- Chłopcy - mówi nauczycielka - kiedy już wysuszycie bieliznę usiądźcie na swoich miejscach.
- Chłopcy - mówi nauczycielka - kiedy już wysuszycie bieliznę usiądźcie na swoich miejscach.
718
Dowcip #13292. Kilku urwisów chce zaszokować nową nauczycielkę w kategorii: „Śmieszne dowcipy szkolne”.
Ze szkolnego dzienniczka:
- Ukradł dziennik lekcyjny, nie chce oddać i żąda okupu.
- Ukradł dziennik lekcyjny, nie chce oddać i żąda okupu.
59
Dowcip #20867. Ze szkolnego dzienniczka w kategorii: „Śmieszne dowcipy szkolne”.
Prawo Łoma:
- Ciało uderzone łomem nie ma pawa wstać.
- Ciało uderzone łomem nie ma pawa wstać.
915
Dowcip #22545. Prawo Łoma w kategorii: „Kawały szkolne”.
Mały syn skarży się mamie:
- Mamo, mamo, dzieci w szkole ciągle mówią, że pochodzę z mafijnej rodziny!
Na to mama odpowiada spokojnym głosem:
- Nie przejmuj się. Jutro pojedziemy do twojej szkoły i załatwimy wszystko tak, żeby wyglądało na wypadek!
- Mamo, mamo, dzieci w szkole ciągle mówią, że pochodzę z mafijnej rodziny!
Na to mama odpowiada spokojnym głosem:
- Nie przejmuj się. Jutro pojedziemy do twojej szkoły i załatwimy wszystko tak, żeby wyglądało na wypadek!
323
Dowcip #33849. Mały syn skarży się mamie w kategorii: „Dowcipy szkolne”.
- Co to jest świętoszkowatość? - pyta katecheta małego Jasia.
- Na przykład moja mama jest świętoszkowata, proszę księdza. - odpowiada chłopiec.
- Co przez to rozumiesz?
- Przez cały rok zażywa pigułki antykoncepcyjne, a na Boże Narodzenie śpiewa: ”Przyjdź, Dzieciątko, przyjdź”.
- Na przykład moja mama jest świętoszkowata, proszę księdza. - odpowiada chłopiec.
- Co przez to rozumiesz?
- Przez cały rok zażywa pigułki antykoncepcyjne, a na Boże Narodzenie śpiewa: ”Przyjdź, Dzieciątko, przyjdź”.
810
Dowcip #32491. - Co to jest świętoszkowatość? - pyta katecheta małego Jasia. w kategorii: „Żarty szkolne”.
Przydawka to część zdania, która czasem się przydaje.
713