LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy szkolne


Pani pyta się Jasia:
- Jasiu czy znasz Mickiewicza, Sienkiewicza i Makuszyńskiego?
- A czy Pani zna Łysego, Grubego lub Zenka?
- Nie.
- To co Pani mnie straszy swoją bandą?
04

Dowcip #32206. Pani pyta się Jasia w kategorii: „Dowcipy szkolne”.

Przychodzi Jaś do domu ze szkoły i mówi:
- Mamo tylko ja na lekcji odpowiedziałem pani na pytanie.
- Naprawdę? A na jakie?
- Kto nie odrobił lekcji.
28

Dowcip #32060. Przychodzi Jaś do domu ze szkoły i mówi w kategorii: „Humor szkolny”.

Pani pyta Jasia:
- Jasiu, co widzisz za oknem?
- Krzok.
- Nie Jasiu krzok tylko krzak. I co jeszcze widzisz?
- Srakę!
37

Dowcip #32057. Pani pyta Jasia w kategorii: „Żarty szkolne”.

Na lekcji chemii:
- Jasiu, w czym najlepiej rozpuszczają się tłuszcze?
- w rondelku, panie psorze...
321

Dowcip #31872. Na lekcji chemii w kategorii: „Żarty szkolne”.

Na lekcji geografii.
- Jasiu, pokaż na mapie Ocean Spokojny. -prosi nauczycielka.
Jaś wskazuje wszystkie oceany.
- Przecież miałeś pokazać tylko Ocean Spokojny.
-Wiem, ale na tej mapie wszystkie oceany są spokojne.
3729

Dowcip #32105. Na lekcji geografii. w kategorii: „Żarty szkolne”.

Jaś przychodzi do domu i woła:
- Mamo, pani mnie wyróżniła przy całej klasie!
Mama odpowiada:
- To fajnie, a dlaczego Cię pochwaliła?
Jaś:
- No bo powiedziała, że nasza klasa to sami debile, a ja największy!
03

Dowcip #32090. Jaś przychodzi do domu i woła w kategorii: „Śmieszne dowcipy szkolne”.

Do szkoły, w której uczy się Jaś ma przyjść komisja więc pani daje Jasiowi cukierki i prosi żeby się nie odzywał. Gdy komisja pyta się jakie jest zwierzątko na ”ż” Jasiu wstaje. Pani cała czerwona daje mu głos. Jasio mówi:
- Żżżaaaaa...
- Dalej, dalej...
- Żżżaaa...
- No dalej, dalej Jasiu. - mówią.
Na to Jasiu:
-Żżaaje*ali mi cukierki!!!
16

Dowcip #32080. Do szkoły w kategorii: „Śmieszne dowcipy szkolne”.

- Jasio. Wstawaj, zaraz spóźnisz się do szkoły! - mówi mama.
- Oj mamo. Dzisiaj nie pójdę. Źle się czuję.
- Musisz iść syneczku. Nie wykręcaj się. Co się znowu stało?
- Nie chcę iść, bo dzieci się ze mnie śmieją, a nauczycielki mnie nie lubią.
- Daj spokój Jasio. Jesteś mądrym chłopcem. Na pewno sobie poradzisz.
- Nie, no daj spokój mamo. Podaj mi chociaż jeden ważny powód, dla którego miałbym iść dzisiaj do szkoły...
- Jesteś jej dyrektorem.
05

Dowcip #31950. - Jasio. Wstawaj, zaraz spóźnisz się do szkoły! - mówi mama. w kategorii: „Dowcipy szkolne”.

Na lekcji religii:
- Kto z was chciałby iść o nieba?
Wszystkie dzieci podnoszą ręce do góry. Tylko Jaś siedzi bez ruchu.
- A Ty, mój chłopcze - pyta ksiądz - nie chcesz iść do nieba?
- Chcę i to bardzo, ale obiecałem tacie, że po lekcjach szybko wrócę do domu.
110

Dowcip #31819. Na lekcji religii w kategorii: „Śmieszne dowcipy szkolne”.

W szkole pani nauczycielka zadała dzieciom pracę domową - wymyślić jakiś fajny kolor. Jasiu cały dzień się zastanawia, myśli, kombinuje...
- Mam! Kanarkowożółty!
Ale myśli sobie, że Małgosia jest najlepszą uczennicą.
- Co jak ona też wymyśli kanarkowożółty? Trzeba do niej zadzwonić.
Jak pomyślał tak zrobił.
- Cześć Małgośka, jaki kolorek sobie wykombinowałaś?
- Kanarkowożółty.
- Aha... No to cześć...
Jasiu lekko podłamany, ale cóż tu robić, myśli nad innym kolorem.
- Bladoniebieski! Tak! Bladoniebieski! Ale zadzwonię jeszcze do Mikołaja, bo może się powtórzyć cała sytuacja.
- Cześć Miki! Jaki kolor zapodajesz?
- Siema Jaśko! Bladoniebieski.
- Uuu... No to strzałka.
Jasio lekko podłamany, ale nagle olśnienie:
- Krwistoczerwony! Extra, krwistoczerwony to jest to!
Cały dzień chodzi powtarzając: ”krwistoczerwony”, ”krwistoczerwony”. Przed snem ”krwistoczerwony”. Rano - ”krwistoczerwony”. Całą drogę do szkoły
powtarza sobie ”krwistoczerwony, krwistoczerwony” Nadszedł czas lekcji. Pani zwraca się do uczniów.
- Mieliście zadanie domowe, to może Małgosia.
- Kanarkowożółty.
- Ślicznie. Mikołaj?
- Bladoniebieski.
- Piękny kolor.
W tym momencie otwierają się drzwi do klasy, w nich staje Dyrektor z małym murzynkiem.
- Drogie dzieci to jest Bambo i w ramach wymiany uczniów będzie u nas przez miesiąc.
- To może Bambo wymyślisz na poczekaniu jakiś kolor? - sugeruje pani nauczycielka.
- Hmm... Krwistoczerwony?
- Wspaniale Bambo. Jasiu, Twoja kolej.
- Pieprzony czarny!
15

Dowcip #31817. W szkole pani nauczycielka zadała dzieciom pracę domową - wymyślić w kategorii: „Humor szkolny”.

Kawały szkolneHumor szkolnyŚmieszne kawały szkolneŚmieszne dowcipy szkolneŚmieszny humor szkolnyŚmieszne żarty szkolneŻarty szkolneDowcipy szkolne

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Używane auta osobowe ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik znaczeń wyrazów i definicji

» Wyszukiwarka haseł

» Odmiana imion męskich przez przypadki

» Praca dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów do wyrażeń

» Stopniowanie przysłówków

» Słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki odliczanki

» Zagadki do drukowania dla dzieci

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost